Wiadomość z podziemi
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Sedinum (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2015-11-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-04
- Liczba stron:
- 800
- Czas czytania
- 13 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328701120
W spokojny, piątkowy wieczór, w samym centrum miasta zapada się parking podziemny niedawno wzniesionego biurowca. Katastrofa budowlana odsłania nieznane podziemia, w których od końca wojny stoi wrak niemieckiej, wojskowej ciężarówki. Za, podziurawioną kulami szybą szoferki tkwi trup kierowcy, a na pace znajduje się ładunek, który wywraca do góry nogami spokojne życie kilku osób – architekta, który musiał się tutaj znaleźć z racji pełnionej funkcji, dziennikarki, która, zostając po godzinach w redakcji, mimowolnie stała się uczestniczką wydarzeń oraz potomka starej, pomorskiej rodziny, który na wieść o katastrofie przybywa do miasta swoich przodków.
Ścieżki trojga nieznajomych łączy, niewinna początkowo, misja odkrycia tożsamości nieboszczyka. Okoliczności zaczynają się jednak coraz bardziej komplikować, a pojawiające się nowe pytania zmuszają ich do zagłębienia się w trudnej i pogmatwanej historii miasta i poszukiwania okruchów wydarzeń sprzed wielu wieków.
Dopóki jedynymi problemami, które mają na głowie są demoniczna była żona, nadopiekuńcza matka czy wścibski szef nie jest tak źle. Gdy w lochach znajduje się jednak kolejny nieboszczyk, sprawy przybierają poważniejszy obrót. Na scenę wchodzą tajemniczy prześladowcy, a w tle pojawia się nazistowska tajemnica, w którą zamieszany był Werwolf.
Tymczasem, na krystalicznie czyste od tygodni niebo zaczynają ściągać coraz ciemniejsze chmury.
Do miasta zbliża się burza, jakiej bardzo dawno tutaj nie było…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Szczecin nieznany
Piątek wieczór. W centrum Szczecina, zupełnie niespodziewanie, zapada się parking nowego biurowca, odsłaniając tajemniczy tunel, na którego końcu znajduje się komnata z ciężarówką z okresu II wojny światowej. Za jej kierownicą znajdują się zwłoki żołnierza, a na pace spoczywa sarkofag. I to właśnie z nim wiążą się losy trójki głównych bohaterów – architekta, dziennikarki i potomka starej pomorskiej rodziny.
Tajemnicza ciężarówka i jeszcze bardziej niezwykły ładunek, szybko stają się obiektem zainteresowania sporego grona osób, które to związane są ze Szczecinem. Miasto to jest zresztą punktem, wokół którego kręci się cała akcja książki, nawet wtedy, gdy główni bohaterowie je opuszczają w poszukiwaniu kolejnych wskazówek, zbliżających ich do rozwiązania zagadki zwłok i sarkofagu. A ta, praktycznie z każdą nową informacją, zdaje się coraz bardziej zapętlać. Okazuje się bowiem, że sarkofag skrywa ciało jednego z najznamienitszych książąt pomorskich, związanego z Templariuszami. Stąd już prosta droga do Loży Masońskiej, która to odgrywa w całej historii niepoślednią rolę.
Leszek Herman pełnymi garściami czerpie z historii Szczecina. Nawiązuje nie tylko do początków jego istnienia, ale także gładko przeskakuje pomiędzy wiekami i wydarzeniami, które to wpłynęły na to miasto. A jest ich wiele – część skrywają mroki zamierzchłych czasów, część historia ostatniej wojny. Taka mieszanka naprawdę potrafi wciągnąć, ale też nieco zagubić. Na szczęście fabuła książki, mimo wielowątkowości nie jest przesadnie skomplikowana. Czasem nawet wydaje się nieco zbyt przewidywalna. Szczególnie w kontekście narodowościowych animozji i wynikających z nich sprzecznych interesów bohaterów drugoplanowych. A tych jest całkiem sporo. Autor jednak na tyle udanie prezentuje swych „podopiecznych”, że z określeniem kto jest tym dobrym, a kto złym nie ma większych problemów. Pytanie – czy to akurat dobrze, pozostawiam czytelnikom.
To objętościowo wielka książka. Momentami zdaje się być zbyt wielka – nie da się bowiem nie odnieść wrażenia, że momentami akcja zwalnia, a fabuła jest naginana, tylko po to, by całość się dobrze czytało. Efekt jest niekoniecznie zadowalający. Jednak, co warto podkreślić, historia prezentowana przez Hermana wciąga, nawet wtedy, gdy nieco już zaczyna nużyć. Dzieje się tak za sprawą niezliczonych informacji, które to trafiają do czytelnika, zasklepiając fabularne luki wątkami historycznymi. To zresztą niewątpliwy plus „Sedinum” – nie tylko bowiem można bawić się losami bohaterów, ale także w sposób nienachlany poznawać historię miasta niezwykle złożonego.
W zasadzie to książka dla każdego, z naciskiem na mieszkańców Szczecina. Oni to bowiem o swoim mieście dowiedzą się z kart książki Hermana naprawdę sporo. Reszta po prostu będzie się dobrze bawić. A czegóż więcej oczekiwać po książce?
Bartek `barneej` Szpojda
Oceny
Książka na półkach
- 1 421
- 1 090
- 278
- 53
- 41
- 23
- 16
- 15
- 13
- 13
Cytaty
Tutaj urodziła się caryca Katarzyna Wielka, tutaj urodziła się caryca Maria Piotrowna, tutaj powstawały największe transatlantyki. To w tym ...
Rozwiń...z rozkoszą otworzy jakiś portal informacyjny i poczyta wiadomości, które wyprowadzą ją do tego stopnia z równowagi, że nie będzie mogła s...
Rozwiń
Opinia
Kiedy wiedza staje się przekleństwem
Z różnych informacji dostępnych w internecie można dowiedzieć się, że Leszek Herman to szczeciński architekt, którego prócz architektury, pasjonuje także historia Pomorza oraz miasta Szczecina. Przez lata, kiedy rozwijał swoją pasję, posiadł ogromną wiedzę, którą postanowił podzielić się z szerszym gronem. W ten oto sposób powstał pomysł napisania książki. Po zaliczeniu przyspieszonego kursu literackiego, przez okres dwóch lat tworzył swoją opowieść, co zaowocowało powieścią zatytułowaną „Sedinum: Wiadomość z podziemi”.
Jak udało mi się przeczytać w jednym z wywiadów z autorem, Leszek Herman poszukując odpowiedniej formy powieści, stwierdził, że wymyślona przez niego fabuła najlepiej sprawdzi się w powieści awanturniczej, której najbardziej znanym przedstawicielem jest Dan Brown. W tym samym wywiadzie stwierdził, że wspomniany autor pisze książki poważne, wręcz nadęte. Wnioskuję z tego, że Leszek Herman postanowił zatem napisać coś znacznie mniej nadętego, czyli lepszego. Czy sztuka ta mu się udała?
Jeśli moje wyobrażenie o tego typu powieści jest dobre, to powinna ona mieć dość szybką akcję, zawierać dużo jej zwrotów, które utrzymają u czytelnika odpowiednie napięcie. Jeśli chcieć porównywać powieść „Sedinum…” do tych tworzonych przez Dana Browna, to powinna ona zawierać w fabule mieszankę elementów historii, sztuki, religii oraz teorii spiskowych.
Czytając „Sedinum: Wiadomość z podziemi” odniosłem wrażenie, że Leszek Herman zapomniał niestety co cechuje gatunek, który postanowił wykorzystać przy tworzeniu powieści. Upchnął za to w swoją książkę tak ogromną porcję historii, że zwykły „czytacz” nie jest w stanie przedrzeć się przez opisywane ustami bohatera historyczne wydarzenia a także związane z nimi architektoniczne nowinki. W dobie wiadomości SMS, kiedy potencjalny czytelnik widząc książkę o objętości bodajże ponad 800 stron, ominie ją raczej szerokim łukiem. Dlatego należy zastanowić się dla jakiego grona czytelniczego powieść ta została stworzona? Jak wielu znajdzie się takich, którzy czytając powieść pokuszą się o pogłębianie tej wiedzy i zechcą biegać od książki do komputera, aby obejrzeć sobie wspomniane w niej dzieła sztuki, czy choćby tajemne znaki związane z masonerią? (Zachęcają do tego zawarte w książce grafiki). Myślę, że nie będzie takich zbyt wielu. Kilka razy skusiłem się na takie poszukiwania w Internecie, umocniło to moje wyobrażenie o posiadanej przez autora rozległej wiedzy związanej z omawianym tematem. W pewnym momencie, kiedy przedzierałem się przez kolejne fakty historyczne, pomyślałem sobie, że do sytuacji tej pasuje doskonale cytat z jednej polskiej komedii:
„…zapchałeś sobie głowę jakimiś pierdołami o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych…”
Co i raz przebrzmiewały w mojej głowie te słowa, nie mogłem się ich pozbyć, choć bardzo chciałem zrobić miejsce w mojej mózgownicy na kolejne porcje historycznych informacji, bez których dość często powieść spokojnie mogłaby się obejść, niczemu bowiem nie służyły. W ten oto sposób, wspomnianą ogromną wiedzą Leszek Herman unieszczęśliwił swoją powieść, bardzo ograniczył grono czytelników, którzy zechcą ją wziąć do ręki, nie wspominając już o jej czytaniu (łooooo matko, 800 stron?). Nie jest to bowiem książka, którą zabierze się ze sobą na plażę, aby zapewniała tam rozrywkę. A tego należałoby od niej oczekiwać.
Będzie zapewne grono osób, w oczach których książka ta znajdzie uznanie. Będą to czytelnicy wytrawni, wytrwali i tacy, którzy oczekują od książki nie tylko szybkiej i pasjonującej akcji. Osobiście przyznam, że pomimo momentów, które ewidentnie mnie nudziły, to nie miałem w trakcie lektury poczucia niechęci do czytanego tekstu. Śmiem stwierdzić nawet, że autor wzbudził we mnie zainteresowani i gdy pomyślę, że to przecież debiut człowieka, który do tej pory z pisaniem książek miał do czynienia tyle co i ja, to oświadczam, że sięgnę po następną książkę Leszka Hermana. Mam nadzieję, że nie będzie ona zawierała aż tak nadmiernej dawki historii.
Ocena: 3,5/6
Kiedy wiedza staje się przekleństwem
więcej Pokaż mimo toZ różnych informacji dostępnych w internecie można dowiedzieć się, że Leszek Herman to szczeciński architekt, którego prócz architektury, pasjonuje także historia Pomorza oraz miasta Szczecina. Przez lata, kiedy rozwijał swoją pasję, posiadł ogromną wiedzę, którą postanowił podzielić się z szerszym gronem. W ten oto sposób powstał...