Odmienna od poprzednich powieści autora, w nowatorskiej formie, oszałamiająco smutna historia młodej malarki, Charlotte Solomon. Na własne nieszczęście urodziła się w czasie pierwszej wojny światowej i tragicznie zginęła w 1943 r. zagazowana w obozie koncentracyjnym. Wydaje się że w jej przypadku szaleństwo szło w parze z geniuszem. Siostra matki, po której dostała imię, jak 18latka targnęła się na swoje życie. Ponieważ Franziska tak bardzo była z nią związana, przeżyła tę śmierć boleśnie. Krótki żywot artystki, uznanej za wielki talent, ale napiętnowanej ze względu na żydowskie korzenie jest opisany z wielka atencją i uwielbieniem, melancholijnie i epigramatycznie. Foekinos jest mistrzem krótkiej frazy, pojedyncze zdania nierozwinięte oddają esencję walki o uznanie i życie. Każda strona pulsuje podskórnymi emocjami, opisane wydarzenia z życia kobiety wzruszają i wywołują egzystencjalny smutek i lęk, ale mają też katartyczne właściwości. Piękna poetycka o powieść o czasach pogardy, o nagonce na żydowskich twórców, o ucieczce przed przeznaczeniem. Dziewczyna niedługo po swoich narodzinach traci matkę, która popełnia samobójstwo, macocha Paula i Alfred dbają i chuchają na swoje małe szczęście, wspierają ją w kluczowych momentach. Jako nastolatka zakochuje się w nauczycielu rysunku Albercie, dojrzałym mężczyźnie, który jednak ucieka do Anglii i zapomina o swojej uczennicy- kochance, którąż wprowadził w świat zmysłowości. Mistrzowsko oddana atmosfera nagonki na żydów, od 1933r, wrogość zwykłych „dobrych” Niemców,
Autor wędruje tropem Charlotte, odtwarza drogę jej ucieczki do Francji, samobójczą śmierć babki, pobyt w obozie Gurls, z którego wkrótce zostali zwolnieni z dziadkiem, poznanie Alexandra, ślub i aresztowanie po denuncjacji jakiegoś praworządnego Francuza/ Francuzki. Wypytuje o niuanse, o personalia osoby, która ich wydala, może ze zwykłej zazdrości lub chęci utarcia cudzoziemcom nosa. Jakie trywialne motywy kierują człowiekiem, i do jakiej podłości jest zdolny.

W obozie malarkę spotyka niespodziewaną śmierć w komorze gazowej, mąż trzy miesiące ją przeżył.
Niezwykła opowieść o życiu artysty, o starciu człowieka z historią, o wojnie, która wszystko niszczy. Umiejętna gra na emocjach czytelnika, historia, która wami wstrząśnie i zaburzy samozadowolenie, która zapadnie na zawsze w pamięć. Jak tragiczne żniwo zbiera ksenofobia i antysemityzm, jakie mechanizmy rządzą człowiekiem w sytuacjach ekstremalnych, jak absurdalna ideologia niszczy ludzkie życia. Wielka literatura o jednostce, której śmierć oznacza zagładę całego świata.

Odmienna od poprzednich powieści autora, w nowatorskiej formie, oszałamiająco smutna historia młodej malarki, Charlotte Solomon. Na własne nieszczęście urodziła się w czasie pierwszej wojny światowej i tragicznie zginęła w 1943 r. zagazowana w obozie koncentracyjnym. Wydaje się że w jej przypadku szaleństwo szło w parze z geniuszem. Siostra matki, po której dostała imię,...