Wszystkie jasne miejsca
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Seria:
- Myślnik
- Tytuł oryginału:
- All the Bright Places
- Wydawnictwo:
- Bukowy Las
- Data wydania:
- 2015-10-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-21
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364481710
- Tłumacz:
- Donata Olejnik
- Tagi:
- nastolatkowie nastoletnia miłość depresja próby samobójcze literatura amerykańska przyjaźń
- Inne
Theodore jest zafascynowany śmiercią. Codziennie rozmyśla nad sposobami, w jakie mógłby pozbawić się życia, a jednocześnie nieustannie szuka – znajdując – czegoś, co pozwoliłoby mu pozostać na tym świecie. Violet żyje przyszłością i odlicza dni do zakończenia szkoły. Marzy o ucieczce od małego miasteczka w Indianie i niemijającej rozpaczy po śmierci siostry.
Kiedy Finch i Violet spotykają się na szczycie szkolnej wieży – sześć pięter nad ziemią – nie do końca wiadomo, kto komu ratuje życie. A gdy ta zaskakująca para zaczyna pracować razem nad projektem geograficznym, by odkryć "cuda" Indiany, ruszają – jak to określa Finch – tam, gdzie poprowadzi ich droga: w miejsca maleńkie, dziwaczne, piękne, brzydkie i zaskakujące. Zupełnie jak życie.
Wkrótce tylko przy Violet Finch może być sobą – śmiałym, zabawnym chłopakiem, który, jak się okazuje, wcale nie jest takim wariatem, za jakiego go uważają. I tylko przy Finchu Violet zapomina o odliczaniu dni, a zaczyna je przeżywać. Jednak w miarę jak świat Violet się rozrasta, świat Fincha zaczyna się gwałtownie kurczyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 5 726
- 5 068
- 1 213
- 609
- 138
- 118
- 70
- 45
- 43
- 37
Opinia
Całość: http://askier-pisze.blogspot.com/2016/04/miejsca-malenkie-dziwaczne-piekne.html
Kocham tę książkę, bo jej nienawidzę – a nienawidzę, bo kocham. Ciężko powiedzieć po prostu, że mi się podobała, gdyż dotarła do tej sfery mojej emocjonalności, której wolałabym nie drażnić. „Wszystkie jasne miejsca” sprawiają, że po lekturze rozpadasz się na kawałki, jesteś zdruzgotany i nie możesz uwierzyć, że to już koniec. Po prostu nie dociera do ciebie, że to rzeczywiście się skończyło, ze musisz rozstać się z jej bohaterami – w dodatku w ten sposób.
„To nie twoja wina. A odczuwanie przykrości to strata czasu. Trzeba tak przeżywać życie, żeby nie musieć za nic przepraszać. Najłatwiej jest od początku do końca postępować właściwie, wtedy nie ma czego się wstydzić i za co przepraszać.”
(...)
Przez pierwszych dwieście stron czułam, że dostałam piękną i wciągającą powieść o miłości nietuzinkowych nastolatków. Lektura „Wszystkich jasnych miejsc” była dla mnie przyjemnością, chwilą relaksu i ani przez moment nie pomyślałam, że żałuję sięgnięcia po nie. Relacja Violet i Fincha od początku jest zdrowa i prawdziwa, nie widać w niej – jak w wielu opowieściach o miłości licealistów – sztuczności czy zwyczajnej tandety. W dzisiejszych czasach szokujące jest, że nastolatek potrafi kochać w taki sposób. Wszystkie przygody Violet i Fincha są zaskakująco ciekawe. Miasteczko, w którym rozgrywa się akcja, bardzo przypominało mi to, w którym mieszkam. Na pierwszy rzut oka ciężko stwierdzić, że jest interesujące czy wyjątkowe, jednak wraz z rozwojem akcji dowiadujemy się, że piękno kryje się w szczegółach – a na nie mało kto z własnej woli zwraca uwagę. Każda wycieczka Violet i Fincha sprawiała, że miałam ochotę przeżyć wraz z nimi kolejną przygodę, Jednak z każdą stroną czuć było, że uczucia tej dwójki wymykają się spod kontroli. Z każdym dniem Violet i Finch zbliżali się do siebie, odkrywali kolejne tajemnice i niemal uzależniali się od wspólnie spędzanego czasu.
„(...) to miasto z góry lepiej się prezentuje, ludzie wydają się ładniejsi, a najgorsi wyglądają niemalże na dobrych.”
Powieść jest stworzona tak dobrze, że czasami miałam wrażenie, iż nie powinnam znać jakiegoś szczegółu z życia głównych bohaterów. Wszystko wydawało mi się bardzo osobiste i prawdziwe, jakbym nie czytała o ludziach istniejących w wyobraźni autorki, a obserwowała zdarzenia nieprzeznaczone dla mnie. Jednocześnie nie miałam ochoty przestawać, każda przerwa od czytania była wypełniona myślami o tej książce. Można powiedzieć, że „Wszystkie jasne miejsca” mną zawładnęły, przejęły kontrolę nad umysłem. Zawdzięczam to na pewno genialnej kreacji bohaterów i znakomitym portretom psychologicznym nie tylko głównych postaci, ale też osób w ich otoczeniu. Jak Jennifer Niven pisała w słowach "Od autorki" i "Podziękowania" (nawiasem mówiąc, nigdy nie czytam tych fragmentów książek, jednak w tym przypadku zrobiłam wyjątek – nie mogłam uwierzyć, że to już koniec, nie chciałam, by tak było), skrupulatnie przygotowała się do napisania akurat tej powieści, rozmawiając z osobami po próbie samobójczej, chorymi na depresję czy inne choroby psychiczne. Ponadto sama żyła z podobną "łatką", a bliscy jej ludzie zniknęli w tragicznych okolicznościach. Być może dlatego czuć pewną intymność historii, gdyż można ją potraktować jako swego rodzaju zwierzenie autorki.
Jak już wspomniałam, nienawidzę tej książki. Nienawidzę, bo porusza cholernie trudny temat, który wzbudza we mnie skrajne emocje. Nienawidzę jej, bo po zakończonej lekturze byłam roztrzęsiona, bo zakończenie wbiło mnie w fotel, bo nie mogłam przestać płakać przez dobre pół godziny. Nienawidzę jej, bo pokazuje prawdę. Pokazuję tę naturę człowieka, która nie powinna istnieć, a jest powszechna. Nienawidzę jej, bo prawdą jest, że ludzi chorych na raka czy grypę się nie dyskryminuje, a innych – z chorobami natury psychicznej – wyśmiewa i traktuje się obojętnie. Ponadto jest to problem dotyczący nawet osób pracujących w zawodach, które powinny być uświadomione, np. nauczyciele wciąż nie podchodzą do tematu problemów nastolatków poważnie.
(...)
Całość: http://askier-pisze.blogspot.com/2016/04/miejsca-malenkie-dziwaczne-piekne.html
więcej Pokaż mimo toKocham tę książkę, bo jej nienawidzę – a nienawidzę, bo kocham. Ciężko powiedzieć po prostu, że mi się podobała, gdyż dotarła do tej sfery mojej emocjonalności, której wolałabym nie drażnić. „Wszystkie jasne miejsca” sprawiają, że po lekturze rozpadasz się na kawałki, jesteś zdruzgotany...