cytaty z książki "Wszystkie jasne miejsca"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Byłaś pod każdym względem wszystkim, czym można być. [...] Gdyby ktokolwiek mógł mnie uratować, byłabyś to Ty.
-(...)Uważasz, że istnieje coś takiego jak idealny dzień?
-Co takiego?
- Idealny dzień. Od rana do nocy. Kiedy nie dzieje się nic okropnego, smutnego ani zwyczajnego. Uważasz, że to możliwe?
- Nie wiem.
- A przeżyłaś taki dzień?
- Nie
- Ja też nie. Ale nadal go szukam.
Największym problemem ludzi jest to, że zapominają, iż najczęściej liczą się właśnie drobiazgi.
To, że umarli, nie znaczy, że muszą być dla nas zupełnie martwi.
You are all the colors in one, at full brightness.
- Nie jesteś sam - mówi. Już chcę mu powiedzieć: "Tak się składa, że jestem, i na tym między innymi polega problem. Wszyscy jesteśmy sami, uwięzieni w naszych ciałach i umysłach, a wszelkie towarzystwo, jakie mamy w tym życiu, to powierzchowna i przelotna sprawa".
- Theodore Finch, poszukiwacz Wielkiego Potwierdzenia. [...]
- Nie wiem, co to znaczy.
- To znaczy chcieć istnieć, chcieć coś znaczyć, chcieć umrzeć - jeśli się umierać musi - godnie, głośno, słowem... zostać.
... odczuwanie przykrości to strata czasu. Trzeba tak przeżywać życie, żeby nie musieć za nic przepraszać. Najłatwiej jest od początku postępować właściwie, wtedy nie ma czego się wstydzić i za co przepraszać.
Dlatego właśnie lepiej udawać, że jest się taką samą osobą jak wszyscy, chociaż w głębi duszy człowiek wie, że jest inny.
Jesteś wszystkimi kolorami jednocześnie, w największej ich jaskrawości.
-Nigdy nie miałem bliskiego przyjaciela. Jak to jest mieć kogoś takiego?
-Nie wiem. Chyba chodzi o to, że możesz być zawsze sobą. Pokazać swoją najlepszą i najgorszą stronę a przyjaciel i tak Cię będzie kochał.
Miasto z góry lepiej się prezentuje, ludzie wydają się ładniejsi, a najgorsi wyglądają niemalże na dobrych.
Jakie to musi być okropne uczucie kochać kogoś i nie móc mu pomóc.
Nie odkładaj na jutro tego, co możesz zrobić już dzisiaj (...) Tylko teraźniejszość jest pewna.
Theodore Finch - żyłem. Paliłem się jasno. A potem umarłem, ale nie naprawdę. Bo ktoś taki jak ja nie może umrzeć niczym inni.
Zdaję sobie sprawę, że nie chodzi o to, co się ze sobą zabiera, ale o to, co się zostawia.
The thing I realize is that it's not what you take, it's what you leave.
Co czterdzieści sekund ktoś na świecie umiera na skutek samobójstwa. Co czterdzieści sekund ktoś zostaje i musi uporać się z poczuciem straty i żałoby.
Przekonałem się na własnej skórze, że lepiej nie ujawniać swoich prawdziwych myśli. Kiedy milczysz, zakładają, że o niczym nie myślisz, widzą tylko to, co sam im pokazujesz.
Płynę, cała w złocie, już nieuczepiona dna. Czuję, jak rodzi się we mnie tysiąc zdolności.
Ponieważ ludzie lubią, kiedy się udaje. Tak jest dla nich lepiej.
Ona jest tlenem, wodorem, azotem, wapniem i fosforem.
Rozmyślam o minionym dniu. Uwielbiam: to, jak błyszczą jej oczy, gdy rozmawiamy albo kiedy mówi mi coś, co chce mi przekazać; to jak porusza ustami gdy czyta albo się na czymś koncentruje; jak patrzy na mnie, jakby oprócz mnie nie było już nikogo, jakby sięgała wzrokiem poza ciało, szkielet i całą gównianą otoczkę i widziała mnie prawdziwego, takiego, którego nawet ja nie widzę.
To tak cudownie być cudownym dla tego, kogo się kocha...
A gdyby życie też mogłoby być takie? Same szczęśliwe elementy,nic strasznego, nic nawet odrobinę nieprzyjemnego. Może moglibyśmy wyciąć to, co złe i zostawić tylko dobro?
Boję się mojego własnego długiego sznura. Boję się Snu i nadchodzącego zatracenia się w nieważkości. Najbardziej boję się samego siebie.
Nie wiesz, jak to jest. Zupełnie, jakby tkwił we mnie mały wściekły człowieczek. Czuję, że próbuje się wydostać. Biega dookoła, bo rośnie coraz większy, zaczyna zajmować mi płuca, klatkę piersiową, gardło, a ja go wpycham z powrotem. Nie chcę, żeby wydostawał się na powierzchnię. Nie mogę go wypuścić. [...] Bo go nienawidzę. On nie jest mną, ale we mnie siedzi i nie chce dać mi spokoju.
Zasługujesz na coś lepszego. Nie mogę ci obiecać, że będę, i nie dlatego, że nie chcę. Trudno to wyjaśnić. Jestem popierdolony. Pokiereszowany. Nie da się tego naprawić, próbowałem i nadal próbuję.