Ciągnie mnie do północy, zwłaszcza do Norwegii, wcześniej bardziej fascynowała mnie właśnie Szwecja. Perspektywa wakacyjnego leżenia na plaży jest dla mnie mniej pociągająca niż chodzenie po zielonych wzniesieniach przetkanych pasmami wody. Po tę książkę sięgnęłam bardziej z impulsu niż przekonania że to z pewnością będzie dobre, ale i tak szczęśliwie okazało się że było warto.
W książce upchnięte jest wszystko, przez analizę zachowania Szwedów po informacje na temat kraju, mnóstwo statystk czy szwedzkich anomalii, to jest sytuacji które człowiekowi nigdy w Szwecji nie będącym jawią się jako dziwne.
Szczerze mówiąc, nieraz czytając tę książkę czułam się jakbym zatopiła się w powieści o zupełnie innej krainie. Potwierdzają to słowa mojej znajomej, która siedząc obok mnie, przeczytała mi przez ramię fragment książki i nie wiedząc czym ona jest, spytała czy to coś o przyszłości.
Niestety dla Polski Szwecja w rzeczy samej może zdawać się czymś nierzeczywistym.
'Szwedzi...' jest pozycją bardzo wciągającą i ciekawą, dla mnie jest to również książka która przekonała mnie do czytania reportaży. Polecam tym których Szwecja fascynuje jak i tym którzy jeszcze nie wiedza ze zafascynowani być powinni, a chcą po prostu miło spędzić czas.

Ciągnie mnie do północy, zwłaszcza do Norwegii, wcześniej bardziej fascynowała mnie właśnie Szwecja. Perspektywa wakacyjnego leżenia na plaży jest dla mnie mniej pociągająca niż chodzenie po zielonych wzniesieniach przetkanych pasmami wody. Po tę książkę sięgnęłam bardziej z impulsu niż przekonania że to z pewnością będzie dobre, ale i tak szczęśliwie okazało się że było...