Lato w Nowym Jorku

Okładka książki Lato w Nowym Jorku Wendy Markham
Okładka książki Lato w Nowym Jorku
Wendy Markham Wydawnictwo: HarperCollins Polska Cykl: Lato w Nowym Jorku (tom 1) literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Lato w Nowym Jorku (tom 1)
Tytuł oryginału:
Slightly single
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2015-08-05
Data 1. wyd. pol.:
2015-08-05
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327615848
Tłumacz:
Maura Iwona
Tagi:
wakacje lato uczucia romanse rozczarowanie ideał
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
284
126

Na półkach:

Mój "pobyt" na Zakynthos stał się miłym wspomnieniem. Rozgrzana promieniami greckiego słońca postanowiłam wyruszyć w kolejną czytelniczą podróż. Tym razem znacznie dalej, bo aż za ocean. "Lato w Nowym Jorku " autorstwa Wendy Markham to książka, z którą spędziłam kilka ostatnich wieczorów.

Tracey to dwudziestoczteroletnia dziewczyna, która po wyprowadzce ze swojego rodzinnego miasteczka zamieszkała w Nowym Jorku. Na co dzień pracuje w agencji reklamowej, ale nie zarabia tam zbyt dobrze. Sytuacja finansowa pozwoliła jej na wynajęcie jedynie obskurnej kawalerki. Od kilku już lat jest w związku z Willem, mężczyzną z którym pragnie spędzić resztę swojego życia. Niestety nie wszystko układa się między nimi, tak jakby tego chciała. Will jest aktorem amatorem, który na całe lato wyjeżdża poza Nowy Jork, żeby móc się podszkolić i pokazać innym swój talent. Ku wielkiemu zdziwieniu Tracey nie może jechać razem z nim. Wygląda na to, że spędzi lato w Nowym Jorku sama.
Dziewczyna nie ma zamiaru z tego powodu się załamywać i wypłakiwać morza łez. Wykorzysta ten czas na zmiany i zawalczy o nową siebie. Pomoże jej w tym dieta, sport, wsparcie przyjaciół oraz...nowo poznany mężczyzna.

Jak wiemy czasami miłość potrafi namieszać w naszym życiu. Tym bardziej, gdy jedna z osób mocno się angażuje, a druga wręcz przeciwnie. Właśnie z czymś takim mamy do czynienia w książce.
Tracey, nasza główna bohaterka jest szaleńczo zakochana w Willu i nie dopuszcza do siebie myśli, że kiedyś ich związek mógłby z jakiegoś powodu przestać istnieć. Snuje za to swoje plany na przyszłość. Pragnie zamieszkać z ukochanym i założyć z nim rodzinę. Tylko czy Will też tego chce?
Mężczyzna cieszy się sporym zainteresowaniem u płci przeciwnej. Nie ma co się temu dziwić, jest przystojny, zadbany. Ten fakt lekko zaczyna Tracey niepokoić. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie posiada figury modelki jak inne kobiety, i co niektórzy mogą się dziwić, że taki facet jak Will jest właśnie z nią. Szarą myszką z nadwagą.
W trakcie lektury zadawałam sobie samej dużo pytań bo trudno mi było zrozumieć postępowanie Tracey, jak i Willa. Kilkakrotnie chciałam rzucić książką w kąt bo tak mnie oboje wkurzali. Gdyby tylko nadarzyła się okazja z chęcią wylała bym na Tracey kubeł zimnej wody. Może by to ją chociaż na chwilę otrzeźwiło. Ja nie wiem, jak można narzucać się tak facetowi. Jej starania żeby móc pojechać z Willem były tak żenujące, że już chyba bardziej nie mogły. Do tego te jego kretyńskie tłumaczenia i chowanie się za przezabawnym regulaminem. Normalnie boki zrywać. W końcu sama już nie wiedziałam gdzie on niby jedzie. Do jakiegoś zakonu czy co. Tego nie wolno, tamtego nie wolno. Ktoś bardziej inteligentny od razu wyczuje kłamstwo i krętactwo. Niestety nie nasza Tracey. Przyjaciele i znajomi ją ostrzegali, ale ona wiedziała swoje i w dalszym ciągu ufała Willowi. W sumie to ja do tej pory nie wiem dlaczego był z nią w związku skoro jej nie kochał. Dla pieniędzy z pewnością nie, bo ich nie miała.
Zarabiała krocie i wynajmowała obskurną kawalerkę. Niby mówi się, że większe miasto to większe perspektywy na lepsze życie. Niestety u naszej głównej bohaterki to się nie sprawdziło. Owszem, dobrze wykonywała swoje obowiązki, ale jednocześnie była wykorzystywana przez swojego pracodawcę. Czekałam cierpliwie, aż mu wszystko w końcu wygarnie, a na koniec rzuci wypowiedzenie na biurko.

No dobrze, Will już pojechał, bez Tracy oczywiście. Pojawiły się łzy i rozpacz, ze spędzi lato w Nowym Jorku sama. Na szczęście nie trwało to długo. Tracey postanowiła wziąć się w garść. Zrzucenie paru kilogramów dobrze jej zrobi. Poczuje się lepiej, a reszta jakoś się ułoży. Wróci Will i będą sobie żyli długo i szczęśliwie. Niestety Tracey nie była w nim zakochany, ona miała na jego punkcie obsesję. Wszyscy widzieli, tylko nie ona, że ukochany ją perfidnie okłamuje.
Ucieszyłam się ogromnie, że na jej drodze pojawił się inny mężczyzna. Może to właśnie on uratuje naszą biedną Tracy z uczuciowej pułapki w jakiej się znalazła.

Jak oceniam tę książkę? Mam z nią nie lada problem. Przeczytałam ją szybko, ale z drugiej strony nie obdarzyłam jej sympatią. Za dużo straciłam nerwów. Należę do osób z niskim ciśnieniem, a czytanie akurat tej książki parę razy mi je podniosło. Głównym tego powodem byli wykreowani przez autorkę główni bohaterowie. Ci drugoplanowi sprawili, że na mojej twarzy kilkakrotnie pojawił się uśmiech.
Ogólnie "Lato w Nowym Jorku" nie jest złą książką, ale przed lekturą miałam co do niej większe nadzieje.
Czy ją wam polecam? Tak pół na pół. Jeśli jesteście jej ciekawi proszę bardzo. Jeśli nie, możecie sobie ją darować.

Mój "pobyt" na Zakynthos stał się miłym wspomnieniem. Rozgrzana promieniami greckiego słońca postanowiłam wyruszyć w kolejną czytelniczą podróż. Tym razem znacznie dalej, bo aż za ocean. "Lato w Nowym Jorku " autorstwa Wendy Markham to książka, z którą spędziłam kilka ostatnich wieczorów.

Tracey to dwudziestoczteroletnia dziewczyna, która po wyprowadzce ze swojego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4392
4207

Na półkach: , , , ,

Poznajemy Tracey dwudziestoczteroletnią dziewczynę, spędza upalne, gorące lato na Manhattanie w Nowym Jorku sama całe swe wakacje spędza sama, ponieważ jej chłopak ukochany Will to aktor ku na domiar złego zostawił ją samą w mieście w okresie wakacyjnym i postanowił wyjechać na liczne występy. Powróci do miasta dopiero we wrześniu, ale czy to do niej?
Czy znajdzie inną dziewczynę? Zakocha się w kimś?
Dziewczyna zamieszkuje w obskurnej, okropnej norze, chce przyjrzeć się całej tej sprawie, ma wymarzoną pracę w reklamie.
Nie chce się użalać nad sobą, pragnie czegoś nowego dokonać i to życiowej rewolucji.
Szczerze to napisze, że książka sama w sobie ma interesującą, dobrą historię.
Wciąga bez reszty całkowicie, fabuła świetna, a natomiast akcja wartka.
Styl pisarki lekki, przyjemny, bardzo mi się podobał.
Ogólnie to dobra,wciągająca książka z czystą przyjemnością przeczytałam, idealna lektura na lato!!!!.

Poznajemy Tracey dwudziestoczteroletnią dziewczynę, spędza upalne, gorące lato na Manhattanie w Nowym Jorku sama całe swe wakacje spędza sama, ponieważ jej chłopak ukochany Will to aktor ku na domiar złego zostawił ją samą w mieście w okresie wakacyjnym i postanowił wyjechać na liczne występy. Powróci do miasta dopiero we wrześniu, ale czy to do niej?
Czy znajdzie inną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
637
519

Na półkach:

Choć książka nie jest z typu "zapadających w pamięć i poruszających głębiej" to muszę przyznać że bardzo przyjemnie się ją czytało...taki typowy schemat: dobre koleżanki, praca w korporacji, przyjaciel gej i nieszczęśliwa miłość... ale mimo wszystko mogę polecić jako lekturę przy której mózg może odpocząć :-) bez zbędnego myślenia i przeżywania...taka lekka i prosta książeczka :-)

Choć książka nie jest z typu "zapadających w pamięć i poruszających głębiej" to muszę przyznać że bardzo przyjemnie się ją czytało...taki typowy schemat: dobre koleżanki, praca w korporacji, przyjaciel gej i nieszczęśliwa miłość... ale mimo wszystko mogę polecić jako lekturę przy której mózg może odpocząć :-) bez zbędnego myślenia i przeżywania...taka lekka i prosta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
38

Na półkach:

Niestety bardzo przewidywalna historia. Jednak na wolne po południe..można sięgnąć.

Niestety bardzo przewidywalna historia. Jednak na wolne po południe..można sięgnąć.

Pokaż mimo to

avatar
269
96

Na półkach: ,

Średnia. Żadnego zakończenia, żadnego epilogu. To jak pisać prace napisać wstęp rozwinięcie i pominąć zakończenie

Średnia. Żadnego zakończenia, żadnego epilogu. To jak pisać prace napisać wstęp rozwinięcie i pominąć zakończenie

Pokaż mimo to

avatar
14
5

Na półkach:

Polecam, szkoda iż kolejnych części nie przełożono na język polski..

Polecam, szkoda iż kolejnych części nie przełożono na język polski..

Pokaż mimo to

avatar
219
25

Na półkach:

nie podobał mi się koniec. oczekiwałam czego bardziej wciągającego. nie porwała mnie choć nie powiem lekko się czytało. kibicowąłam głownej bochaterce z całego serca :-)

nie podobał mi się koniec. oczekiwałam czego bardziej wciągającego. nie porwała mnie choć nie powiem lekko się czytało. kibicowąłam głownej bochaterce z całego serca :-)

Pokaż mimo to

avatar
494
201

Na półkach:

Jeżeli alternatywą są tylko opakowania ze środków czystości to można czytać

Jeżeli alternatywą są tylko opakowania ze środków czystości to można czytać

Pokaż mimo to

avatar
233
224

Na półkach:

Nic odkrywczego w tej książce nie ma. Styl pisania też nie jest jakiś szczególny. Gdy nie ma pod ręką nic innego do poczytania, to ok, ale żeby szczególnie na nią polować, to nie zachęcam.

Nic odkrywczego w tej książce nie ma. Styl pisania też nie jest jakiś szczególny. Gdy nie ma pod ręką nic innego do poczytania, to ok, ale żeby szczególnie na nią polować, to nie zachęcam.

Pokaż mimo to

avatar
724
153

Na półkach: ,

Mam wrażenie, że gdzieś już to czytałam... Ta książka powiela wszystkie fabularne schematy powieści "dla kobiet", na dodatek napisana jest słabym językiem i ma głupią główną bohaterkę. Nie polecam!

Mam wrażenie, że gdzieś już to czytałam... Ta książka powiela wszystkie fabularne schematy powieści "dla kobiet", na dodatek napisana jest słabym językiem i ma głupią główną bohaterkę. Nie polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    110
  • Przeczytane
    97
  • Posiadam
    16
  • Teraz czytam
    3
  • E-book
    2
  • 2015
    2
  • Kindle
    1
  • Jeszcze nie mam
    1
  • 52 książki (2016)
    1
  • 2016
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lato w Nowym Jorku


Podobne książki

Przeczytaj także