90 najważniejszych książek dla ludzi którzy nie mają czasu czytać
Wydawnictwo: Świat Książki satyra
187 str. 3 godz. 7 min.
- Kategoria:
- satyra
- Tytuł oryginału:
- 90 classic books for people in a hurry
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 187
- Czas czytania
- 3 godz. 7 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-247-1658-6
- Tłumacz:
- Bohdan Maliborski
- Tagi:
- streszczenie klasyka kanon dowcip
Inteligentna i bardzo śmieszna parodia wszystkich wydawnictw, przedstawiających coś w pigułce, a zarazem najszybsza podróż przez dzieje literatury w jej historii. Każda z dziewięćdziesięciu książek opisana jest w komiksie, złożonym z czterech obrazków! Autor mieści w nich zarówno nieśmiertelną klasykę (Don Kichot, zbrodnia i kara, Proces),jak powieści rozsławione przez filmy (Niebiańska plaża, Rambo),kultowe sztuki (Śmierć komiwojażera),a nawet... Biblię!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 248
- 235
- 64
- 6
- 6
- 3
- 3
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Rozumiem zamysł, ale wykonanie jednak nie do końca. Mam wrażenie, że można było o wiele lepiej opisać niektóre pozycje czy zachować konsekwencję w przekazywaniu treści/spojlerów (które są praktycznie przy każdej pozycji, co jest zrozumiałe). Skakanie od ogółu do szczegółu nie jest dobrą taktyką. Ciekawie jednak było się dowiedzieć o istnieniu niektórych pozycji literackich, wiele razy zostałam mocno zaskoczona, że książki o podobnych treściach w ogóle powstały - kilka starałam się zapamiętać, bo pomimo iż znam ich "historię" i zakończenie, to mam nadzieję, że szybko je zapomnę i będę mogła przeczytać poznając w pełni i jednak na nowo.
Rozumiem zamysł, ale wykonanie jednak nie do końca. Mam wrażenie, że można było o wiele lepiej opisać niektóre pozycje czy zachować konsekwencję w przekazywaniu treści/spojlerów (które są praktycznie przy każdej pozycji, co jest zrozumiałe). Skakanie od ogółu do szczegółu nie jest dobrą taktyką. Ciekawie jednak było się dowiedzieć o istnieniu niektórych pozycji literackich,...
więcej Pokaż mimo toMuł, dno i wodorosty. Nie lubię komiksów, nie mój humor, każda historyjka spalała końcówkę książki - no z tym to myślałam , że zwariuję. Większość opisywanych książek znałam, i mam kompletnie inną opinię na ich temat niż autor tego barachła.. a tych które nie znałam - były negatywnie przedstawione - z tym większą satysfakcją trafiły na moją listę do przeczytania :P im bardziej autor na nie najeżdżał , tym wiem, że będą przednie. Ubogie słownictwo, kiepskie i brzydkie rysunki... starta czasu. trzymajcie się jak najdalej od tej pozycji.
Muł, dno i wodorosty. Nie lubię komiksów, nie mój humor, każda historyjka spalała końcówkę książki - no z tym to myślałam , że zwariuję. Większość opisywanych książek znałam, i mam kompletnie inną opinię na ich temat niż autor tego barachła.. a tych które nie znałam - były negatywnie przedstawione - z tym większą satysfakcją trafiły na moją listę do przeczytania :P im...
więcej Pokaż mimo toZamysł całkiem interesujący, ale wykonanie niestety dość słabe, bo większość komiksów zwyczajnie nie jest zabawna. Możemy się jedynie dowiedzieć o czym w jednym zdaniu jest dana książka i to w sumie tyle. Pozycja, która w zamyśle miała być zabawno-informatywna wylądowała gdzieś zupełnie indziej i w efekcie nie jest ani zabawna ani informatywna. Jeden plus jest taki, że można ją przeczytać w trakcie jednej dłuższej wizyty w toalecie.
Zamysł całkiem interesujący, ale wykonanie niestety dość słabe, bo większość komiksów zwyczajnie nie jest zabawna. Możemy się jedynie dowiedzieć o czym w jednym zdaniu jest dana książka i to w sumie tyle. Pozycja, która w zamyśle miała być zabawno-informatywna wylądowała gdzieś zupełnie indziej i w efekcie nie jest ani zabawna ani informatywna. Jeden plus jest taki, że...
więcej Pokaż mimo toOczywiście, że to nie prawdziwe streszczenia. Zbiór kwintesencji fabuły, czeto dowcipny i celny. Miłe poł godziny z komiksem.
Oczywiście, że to nie prawdziwe streszczenia. Zbiór kwintesencji fabuły, czeto dowcipny i celny. Miłe poł godziny z komiksem.
Pokaż mimo toOpis tej książki kłamie. Miało być dowcipnie, a nie było. A ja przecież tylko dlatego ją kupiłam, żeby się pośmiać. No i jeszcze dlatego, że była tania. Niestety teraz nawet żałuję tych pięciu złotych, mogłam je wydać na coś innego, a książkę przejrzeć w sklepie.
Więcej tutaj: https://przeczytane2015.blogspot.com/2020/04/102020-90-najwazniejszych-ksiazek-dla.html
Opis tej książki kłamie. Miało być dowcipnie, a nie było. A ja przecież tylko dlatego ją kupiłam, żeby się pośmiać. No i jeszcze dlatego, że była tania. Niestety teraz nawet żałuję tych pięciu złotych, mogłam je wydać na coś innego, a książkę przejrzeć w sklepie.
Pokaż mimo toWięcej tutaj: https://przeczytane2015.blogspot.com/2020/04/102020-90-najwazniejszych-ksiazek-dla.html
Do tego tytułu dodałabym jeszcze – lub mają go za mało. I w tej końcówce mieściłabym się ja. Człowiek, który czyta, ale tocząca się lawina nowych tytułów przez moje życie, tych z klasyki i tych właśnie przechodzących do klasyki, i tych, które się właśnie ukazują i na pewno staną się dziełami znanymi i uznanymi, przekracza limit czasowy jego trwania. Muszę dodać, że w tempie geometrycznym. Wbrew logice i racjonalnemu myśleniu, nie pogodziłam się z tym faktem do dzisiaj. O skutkach tej fiksacji nie napiszę. Zdradzę tylko, że wcale z tym nie walczę i jest mi z tym bardzo dobrze. Uciekam się za to do różnej w skutkach selekcji, a to poprzez osobistą rekomendację innych (te są najtrudniejsze do odrzucenia),a to poprzez recenzje krytyków literackich (czasami kosmicznie zawiłych i z tendencją do kilkakrotnego nicowania w tę i we w tę),a to poprzez zachwyty w portalach i blogach książkowych (te lubię najbardziej) lub właśnie poprzez „bryki” jak ta pozycja. Jakoś muszę sobie radzić, żeby nie usiąść nad brzegiem rzeki mojego umiłowanego końca świata i nie zacząć płakać z powodu niedostatku sił do zamiarów, zwłaszcza tych fizycznych. Moich marnych, potencjalnych, statystycznych jeszcze pięćdziesięciu lat życia (o ile nie oślepnę) wobec setek tysięcy powieści wartych poznania. Stronę finansową tej pasji ukryję pod ciężką kotarą milczenia. Od stycznia 2011 roku narzucę drugą, przykrywając sromotę podatku VAT.
Dlatego skwapliwie sięgnęłam po tę, nazywając rzecz po imieniu, ściągę ściągi, zwłaszcza że napisana jest, a właściwie narysowana, w formie mini komiksów. A żeby było prościej i szybciej oglądać, to w takiej postaci czterech obrazków każdy.
Dla podniesienia poziomu przyjemności odbioru, doprawione naprzemienną dawką lekkiego humoru lub ciężkiej ironii, w zależności od fabuły historii.
Z 90 tytułów przeczytałam 25. Kilku innych oglądałam ekranizację, po której obejrzeniu trudno wrócić mi do druku, chociaż z autopsji wiem, że ten ostatni przeważnie jest naj pod każdym względem. Ogólny wynik oceniam na marność nad marnościami, jak mawiał pewien filozof. Pocieszam się tylko, że nie jest to kanon obowiązkowy, chociaż za taką uważam Biblię (wcale nie ze względów tylko religijnych),której czytanie zakończyłam na Ewangelii według Św. Marka i czekającej na dokończenie kiedyś tam. Jej streszczenie w takim wydaniu jest dla mnie obrazkowym cudem.
Zastanawiam się, czy prawem serii nie doczytać jeszcze "Koranu" i "Tory". Chociaż kolejność czytania powinna być odwrotna. Koran już mam, ale z Torą może być problem.
Zauważyłam też pewną tendencję autora w charakterystyce tych powieści. Im książka śmieszniejsza w założeniu jej twórcy, tym mniej śmieszniej przedstawiały ją rysunki i odwrotnie. I tutaj moje odczucia idealnie się pokrywały.
Do dzisiaj zastanawiam się, w którym momencie miała mnie rozbawić?
Kilka historii mnie zaciekawiło i zachęciło do odnotowania sobie paru tytułów do przeczytania.Nie mam nic przeciwko temu, aby autor opisał kolejnych kilkadziesiąt historii kreską. Zawsze łatwiej będzie mi zrobić sobie taki oto powyższy, czytelniczy rachunek sumienia. Ale czy je uspokoi i rozgrzeszy w moich oczach?
Obawiam się, że nie.
Mam usiąść i płakać?
Nie, będę robić, a właściwie czytać swoje.
http://naostrzuksiazki.pl/
Do tego tytułu dodałabym jeszcze – lub mają go za mało. I w tej końcówce mieściłabym się ja. Człowiek, który czyta, ale tocząca się lawina nowych tytułów przez moje życie, tych z klasyki i tych właśnie przechodzących do klasyki, i tych, które się właśnie ukazują i na pewno staną się dziełami znanymi i uznanymi, przekracza limit czasowy jego trwania. Muszę dodać, że w tempie...
więcej Pokaż mimo toZa Behemota na okładce (który mnie zachęcił do zakupu) duży plus. Sama książka raczej mnie nie porwała, bo i co by mnie miało w niej porwać ? Jako ozdoba na półce sprawdzi się idealna, a cena 9,99 zł to nie jest majątek więc nie narzekam (Jeśli macie zamiar kupić tą książkę za więcej niż 10zł to nie polecam).
Za Behemota na okładce (który mnie zachęcił do zakupu) duży plus. Sama książka raczej mnie nie porwała, bo i co by mnie miało w niej porwać ? Jako ozdoba na półce sprawdzi się idealna, a cena 9,99 zł to nie jest majątek więc nie narzekam (Jeśli macie zamiar kupić tą książkę za więcej niż 10zł to nie polecam).
Pokaż mimo toW ciekawy sposób, zaledwie w czterech ilustracjach w formie komiksu streszcza największe dzieła klasyki literatury. Nie ukrywam, że dobrze się bawiłam podczas lektury :)
Widzę, że zdania w recenzjach są mocno podzielone, ale ile ludzi tyle opinii.
W ciekawy sposób, zaledwie w czterech ilustracjach w formie komiksu streszcza największe dzieła klasyki literatury. Nie ukrywam, że dobrze się bawiłam podczas lektury :)
Pokaż mimo toWidzę, że zdania w recenzjach są mocno podzielone, ale ile ludzi tyle opinii.
Jedna z gorszych książek, do których zajrzałam w tym roku. Zajrzałam i na tym się skończyło. Szkoda mi czasu.
Jedna z gorszych książek, do których zajrzałam w tym roku. Zajrzałam i na tym się skończyło. Szkoda mi czasu.
Pokaż mimo toTak krótkie streszczenia książek są dla mnie mistrzostwem!
Tak krótkie streszczenia książek są dla mnie mistrzostwem!
Pokaż mimo to