Cynkowi chłopcy

Okładka książki Cynkowi chłopcy
Swietłana Aleksijewicz Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
Цинковые мальчики
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2015-08-05
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-14
Data 1. wydania:
2007-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380491281
Tłumacz:
Jerzy Czech
Tagi:
Związek Radziecki ZSRR Afganistan wojna afgańska weterani afgańcy konflikt Armia Czerwona historia XX wieku XX wiek

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Człowiek ma prawo do niezabijania.*



1414 108 128

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
1902 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
331
235

Na półkach: ,

"Co mam z tym teraz zrobić? Byłem tam... Widziałem takie rzeczy, ale nikt o tym nie pisze... Takie złudzenie optyczne... Jeśli coś nie jest opisane, to jakby tego nie było. No więc było tak czy nie było?"


Pół miliona obywateli ZSRR zostało zaangażowanych w ponad dziewięcioletnią wojnę w Afganistanie, która zakończyła się w 1989 roku. Ponad 20 tysięcy z nich wróciło do domu w cynkowych, pięknie błyszczących w słońcu trumnach, inni nie wrócili w ogóle i ślad po nich zaginął. Co pchało ich w ramiona wroga? Odpowiedź jest prosta i zrozumiała dla człowieka radzieckiego - obowiązek internacjonalistyczny. I brak innych możliwości.

Skonfiskowano im przeszłość, pozbawiono przyszłości takiej, jaką sobie wymodlili. Nauczyli się za to, jaki smak ma krew, strach i krzyk, zamiast rekompensaty dostali emocjonalną huśtawkę na co dzień, zamiast prawdy - propagandę, a zamiast orderów - cynkowe opaski na trumny. I nie było dobra i zła, piękna i brzydoty, prawdy i kłamstwa. Ci, którzy przeżyli zazdroszczą tym, którzy zginęli, a tych ostatnich nie można już zapytać.

Z właściwym sobie wyczuciem Swietłana Aleksijewicz zabiera czytelnika w czas i miejsce, w którym nie chciałby się znaleźć, a jednak znaleźć się powinien. Dość było już mydlenia oczu i propagandy w tym podobno demokratycznym kraju, jakim jest Białoruś. W Cynkowych chłopcach jest wszystko, co znamy z dotychczasowego dorobku autorki - jest oddanie głosu rozmówcom (weteranom, pracownikom cywilnym wojska, matkom poległych), jest pełno niedopowiedzeń i wielokropków, jest wrażliwość, zaangażowanie i wzruszenia. Ale jest też coś więcej - jest droga książki, historia jej białoruskiego wydania. Historia pisana relacjami i stenogramami z procesów wytoczonych Aleksijewicz, artykułami z gazet, listami otwartymi, dokumentami, nie ręką samej autorki jak w książce "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety". To zresztą inna wojna.

To nie była wojna z telewizji, szczególnie radzieckiej telewizji. Bo tam człowiek umierał zupełnie inaczej niż w filmach, niezgodnie z zasadami, inny zaś nie zmienił się na wojnie, tylko po niej, bo na pokojową rzeczywistość patrzył wojennymi oczami. A co zapamiętali z wojny? Czasem rozczłonkowanego kolegę, czasem japoński magnetofon, strach, dowcipy albo... piękno. Jak to możliwe? Aleksijewicz nie boi się stawiać pytań najtrudniejszych:

"Mam ciągle to samo pytanie, które znajduje się w mojej książce, kim jesteśmy? Dlaczego z nami można robić wszystko, co się chce? Zwrócić matce cynkową trumnę, a potem namówić ją, by pozwała pisarza, który napisał, że swego syna nie mogła nawet ucałować po raz ostatni i obmywała trumnę trawą, głaskała ją... Kim jesteśmy? (...) Nie mamy doświadczeń z wchodzeniem w siebie (...) Samodzielnym znajdowaniem odpowiedzi... Nawyk każe uciec na ulicę pod znajome czerwone sztandary. Nie umiemy żyć bez nienawiści. Jeszcze się nie nauczyliśmy.


SKRÓT DLA OPORNYCH

Dla kogo na pewno tak: dla miłośników twórczości Swietłany Aleksijewicz, dla czytelników, którzy lubią sprawdzać, co tak naprawdę oznacza popularne u nas ostatnio powiedzenie: Rosja (tudzież ZSRR) jest dziwna oraz tych, którzy mają ochotę na historię o wojnie z zupełnie innej perspektywy.

Kto powinien omijać: czytelnicy, którzy w ostatnim czasie czytali książki Aleksijewicz (lepiej zrobić dłuższy oddech dla ratowania równowagi psychicznej) oraz ci, którzy spodziewają się historii o wojnie, a nie wojennym człowieku.

"Co mam z tym teraz zrobić? Byłem tam... Widziałem takie rzeczy, ale nikt o tym nie pisze... Takie złudzenie optyczne... Jeśli coś nie jest opisane, to jakby tego nie było. No więc było tak czy nie było?"


Pół miliona obywateli ZSRR zostało zaangażowanych w ponad dziewięcioletnią wojnę w Afganistanie, która zakończyła się w 1989 roku. Ponad 20 tysięcy z nich wróciło do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 370
  • Chcę przeczytać
    2 368
  • Posiadam
    465
  • Teraz czytam
    77
  • Reportaż
    77
  • Chcę w prezencie
    41
  • Ulubione
    35
  • Literatura faktu
    34
  • 2021
    29
  • 2019
    28

Cytaty

Więcej
Swietłana Aleksijewicz Cynkowi chłopcy Zobacz więcej
Swietłana Aleksijewicz Cynkowi chłopcy Zobacz więcej
Swietłana Aleksijewicz Cynkowi chłopcy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także