Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu tej książki?

Pewnego dnia Katarzyna Laska, 18 - letnia dziewczyna, która zmaga się z otyłością postanawia zakończyć pewien etap w życiu grubasa. Zapisuje się na terapię odchudzającą, gdzie poznaje wspaniałą terapeutkę Penelopę i innych bardzo sympatycznych członków grupy w tym tajemniczego Maksa, zastępcę Penelopy. Kasia ma już dość ciągłego szykanowania w szkole przez chudzielce i z stąd jej decyzja. Dziewczyna jest młoda i waży ponad 107 kg. W walce z nadwagą pomaga jej matka i przyjaciółka Zocha, które są bardzo ze sobą zżyte. Key chudnie w mgnieniu oka, a po drodze ma wiele ciekawych przygód i niewyjaśnionych sytuacji. Także akcja wre w najlepsze. Oczywiście autorka zawarła w książce watek miłosny, ale nie będę wam go oczywiście zdradzała. Musicie sami przeczytać :)

Na samym początku książka bardzo mnie zaciekawiła ponieważ opowiada o problemie z którym nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z *otyłością*. Moja waga to 43kg i nie byłam w stanie zrozumieć osób, które borykają się z nadwagą. Szkoła Latania przybliżyła mi tak naprawdę jaki to jest poważny problem w naszym społeczeństwie i teraz tak naprawdę współczuje takim ludziom. Myślę, że jest to książka w sam raz dla nastoletnich dziewczyn, które maja problem ze schudnięciem oraz innymi kompleksami. Książka może je bardzo zmotywować, ale jeśli się tego tak naprawdę chce. Szkołę latania czyta się bardzo szybko i jest napisana w bardzo optymistyczny sposób. Jest to bardzo lekka lektura. Pochłonęłam ją w mgnieniu oka.

Całość artykułu znajdziecie na mojej stronie.
http://kosmetycznieee.blogspot.com/2015/10/szkoa-latania-sylwia-trojanowska.html

Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu tej książki?

Pewnego dnia Katarzyna Laska, 18 - letnia dziewczyna, która zmaga się z otyłością postanawia zakończyć pewien etap w życiu grubasa. Zapisuje się na terapię odchudzającą, gdzie poznaje wspaniałą terapeutkę Penelopę i innych bardzo sympatycznych członków grupy w tym tajemniczego Maksa, zastępcę Penelopy. Kasia ma już dość...