rozwiń zwiń
Natalia

Profil użytkownika: Natalia

Kraków Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
59
Przeczytanych
książek
61
Książek
w biblioteczce
59
Opinii
266
Polubień
opinii
Kraków Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Okładka jak zwykle tajemnicza i wprowadzająca w mroczny nastrój. Osobiście nie przepadam za takimi ciemnymi okładkami, ale cóż zrobić.....

Czasami w życiu bywa tak, że płacimy za cudze grzechy, ale i tak, że nieświadomie możemy być w coś wplątani i przez to możemy mieć duże problemy życiowe. Książka Darii Orlicz opowiada nam właśnie o takich życiowych kilku sytuacjach.

Jak zwykle w powieściach Darii jest kilka wątków i powiem szczerze, że na początku mi się to podobało jednak z czasem zaczynało mnie troszkę męczyć.

Cała książka jest ciekawa i wciągająca. Zresztą jak zawsze książki tej autorki. Jednak chyba już nie sięgnę po kolejną powieść tej autorki. Tylko ze względu na te wątki...

Okładka jak zwykle tajemnicza i wprowadzająca w mroczny nastrój. Osobiście nie przepadam za takimi ciemnymi okładkami, ale cóż zrobić.....

Czasami w życiu bywa tak, że płacimy za cudze grzechy, ale i tak, że nieświadomie możemy być w coś wplątani i przez to możemy mieć duże problemy życiowe. Książka Darii Orlicz opowiada nam właśnie o takich życiowych kilku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drapieżcy, Darii Orlicz są drugą książką, którą miałam okazję przeczytać tejże autorki. Pierwszą książkę bardzo pozytywnie przyjęłam, ale czy tym razem również tak było?



Drapieżcy - tytuł bardzo mroczny. Tak samo sama okładka budzi strach i niepewność. Sięgając po nią miałam, aż ciarki na rękach, bo nie lubię książek, gdzie leje się krew i jest przemoc, ale pomyślałam sobie, że to tylko książka...



Historia dzieje się z dala od zabudowań. W domu przy lesie mieszka samotna Irena Wilczyńska, która ma na buzi szkarłatne znamię. Dziewczyna jest wytykana palcami w swojej miejscowości. Mieszkała samotnie z tego względu, że tutejsi mieszkańcy jej dokuczali i byli nie raz agresywni wobec biednej dziewczyny.



Pewnego wieczoru znajomi chłopacy ze wsi znów ją naszli w domu. Wybili jej szybę kamieniem i zaczęli głośno krzyczeć przed domem. Dziewczyna bardzo się przestraszyła i schowała się. Niestety nie miała szczęścia Irena ponieważ mężczyźni weszli bezprawnie do jej domu i ją okrutnie pobili i zgwałcili. Jeden z nich nagrał całe zdarzenie. Po tym wszystkim wywlekli dziewczynę na pobliski staw i Konrad ją zabił. Z pozoru grzeczny i poukładany chłopak, ale ma mroczne oblicze. Smutna i niebywale okrutna historia. Kiedy czytałam jaką wielką krzywdę robili tej dziewczynie, aż serce mi płakało i same łzy napływały do oczu. Nigdy nie spotkałam się z taką nienawiścią do drugiego człowieka. Nawet nigdy nie czytałam takiej książki. Po prostu staram się unikać takich historii, bo potem mam zrytą psychikę.



Tak naprawdę nikt nie zauważył, aby Irena zniknęła. Miejsce jest z dala od jakichkolwiek mieszkańców. Dopiero jeden chyba Senegalczyk spotykał się z tą dziewczyną i podczas kolejnej wizyty zauważył, że ona zniknęła. Zdziwił się chłopak, że jej nie ma na zewnątrz i wszedł do domu. Nie było jej, ale ciągnęła go jakaś wewnętrzna siła do środka, do piwnicy. Kiedy już do niej wszedł znalazł biedną dziewczynę w stanie rozkładu. Wybiegł i nikomu o tym nie powiedział, bo bał się, że oskarżą go o zabójstwo skoro ona tylko z nim miała jakiekolwiek kontakty.



Konrad nie przypuszczał, że kiedykolwiek, ktoś znajdzie Irenę Wilczyńską. Od czasu do czasu Senegalczyk zapala znicz przed jej domem i Konrad się orientuje, że ktoś wie, ale nie wie dokładnie kto....



Chłopak i jego brat wpadają w panikę i młodszy się zabija, ale co z Konradem?



W tym samym czasie jest prowadzone śledztwo dotyczące śmierci policjanta Tadeusza Bugaja. Typowego babiarza. Nie wiadomo kto go dokładnie zabił, a ponoć był dobrym ojcem i mężem.



Niestety nie zdradzę wam innych ważnych szczegółów w tych dwóch sprawach. Cała historia z Ireną zapadła mi w pamięci, a zabójstwo policjanta, to kontynuacja poprzedniej części.



Książkę czyta się szybko, lekko i bez wytężania umysłu. Autorka piszę bardzo prostym językiem i za to ją cenię. Jeśli lubicie książki z lekkim dreszczykiem emocji, to zdecydowanie ją polecam.



Jeśli nie - odpuście ją sobie.



Mi się spodobała i z miłą chęcią przeczytam kolejną część.



Czytaliście już książki Darii Orlicz?

Drapieżcy, Darii Orlicz są drugą książką, którą miałam okazję przeczytać tejże autorki. Pierwszą książkę bardzo pozytywnie przyjęłam, ale czy tym razem również tak było?



Drapieżcy - tytuł bardzo mroczny. Tak samo sama okładka budzi strach i niepewność. Sięgając po nią miałam, aż ciarki na rękach, bo nie lubię książek, gdzie leje się krew i jest przemoc, ale pomyślałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Witam serdecznie! Jak zwykle muszę wam kochani pomarudzić i bardzo przeprosić za moją nieobecność, ale jak wiecie przyszła wiosna, a co za tym idzie: wiosenne przesilenie czyli lenistwo i niechęć do wszystkiego. TAK! Nawet do blogowania! Nic mi się nie chce kompletnie. Jednak na raty staram się czytać książki, ale czasem idzie mi to lepiej, a czasem gorzej. Różnie to bywa...

Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć troszkę o ostatniej książce jaką miałam przyjemność przeczytać Diany Palmer *Serce jak głaz*.

Nie wiem czemu, ale zazwyczaj każdą książkę, którą wybiorę od tego wydawnictwa pochłaniam w mgnieniu oka. Tak się stało również z tą powieścią. Serce jak głaz pochłonęło mnie kompletnie.

Główni bohaterzy w tej powieści, to Ren Colter czyli najbogatszy w okolicy ranczer oraz Meredith, córka znanego hodowcy rasowych koni, która ukrywa się u Rena ponieważ zagraża jej poważne niebezpieczeństwo. Brat Rena poprosił go, aby ukrył u siebie na ranczu swoją przyjaciółkę Meredith. Ren zgodził się na ten układ ponieważ bardzo szanuje swojego brata.

Ren Colter jet osobą bardzo arogancką i pewną siebie i odniosłam wrażenie jakby wszystkie rozumy pozjadał. Jakoś nie bardzo byłam przekonana do tej postaci, ale do jego tymczasowej współlokatorki bardzo. Kobieta jest delikatna i krucha i wydaje mi się bardzo sympatyczną osobą.

Meredith przebywa przez jakiś czas na ranchu Rena ponieważ musi ukryć się przed płatnym zabójcą. Jej ojciec za życia miał machlojki i w zemście jakiś mężczyzna zlecił zabicie jego córki. Tylko zabójca nie wie, że jej ojciec już dawno nie żyje. Mimo wszystko dziewczyna musi się nadal ukrywać.

Na ranczu jak i poza nim dzieją się ciekawe przygody. Zakończenia wam nie zdradzę, ale powiem tylko jedno, że jest pozytywne. Tak naprawdę czytam dopiero drugą książkę Diany Palmer i powiem szczerze, że fajnie się ją czytało. Lekko i przyjemnie. Lekko trzymająca w napięciu. Cała historia bardzo mi się spodobała i z chęcią polecę tę powieść dalej.

Ciekawa jestem waszych opinii na temat książek Diany Palmer. Możecie polecić coś innego tej autorki? Z chęcią poczytam coś jeszcze Diany :)

Witam serdecznie! Jak zwykle muszę wam kochani pomarudzić i bardzo przeprosić za moją nieobecność, ale jak wiecie przyszła wiosna, a co za tym idzie: wiosenne przesilenie czyli lenistwo i niechęć do wszystkiego. TAK! Nawet do blogowania! Nic mi się nie chce kompletnie. Jednak na raty staram się czytać książki, ale czasem idzie mi to lepiej, a czasem gorzej. Różnie to...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Natalia Nastałek

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
59
książek
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
266
razy
W sumie
wystawione
59
ocen ze średnią 6,2

Spędzone
na czytaniu
332
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]