Collin

Okładka książki Collin
Sandi Lynn Wydawnictwo: Amber Cykl: Na zawsze (tom 4) Seria: New Adult literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Na zawsze (tom 4)
Seria:
New Adult
Tytuł oryginału:
Collin
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2015-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2015-02-28
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324153145
Tłumacz:
Joanna Lipińska, Agnieszka Jagodzińska, Joanna Nałęcz
Tagi:
romanse imprezy marzenia pieniądze wspomnienia miłość
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
569 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
363
170

Na półkach:

Cóż mogę powiedzieć? Uwielbiam Sandi Lynn, ale z żalem muszę przyznać, że ta książka to jedno wielkie rozczarowanie. Historia Ellery i Connora mnie zauroczyła i prawdę powiedziawszy spodziewałam się, że opowieść o ich synu również mną wstrząśnie, albo chociaż mi się spodoba. Do tego zapowiedź z okładki „Syn Ellery i Connora opowiada swoją historię pełną bólu i miłości”. Nic bardziej mylnego. Nie wiem, kto to pisał, ale były to zdecydowanie słowa na wyrost.

Collin to bogaty, rozpuszczony synek mamusi i tatusia, który chyba wyrósł we wspaniałej rodzinie i w przekonaniu, że wszystko mu się należy. Jego tragedią jest to, że po 6 latach związku rozstał się z dziewczyną, która wyjechała i zerwała z nim. Faktycznie, być może dla 22-latka jest to duży problem, ale bez przesady...Załamany, zaczyna balować ponad miarę do czasu aż na jego drodze pojawia się Amelia – słodka dziewczyna, która nie może otrząsnąć się po tragicznym wypadku, w którym zginęła jej rodzina – i to rzeczywiście można nazwać traumą.

Cała historia opisana jest w większości z perspektywy Collina – mamy pojedyncze rozdziały, w których do głosu dochodzą Amelia, Ellery i Connor, ale to Collin gra tu pierwsze skrzypce i niestety wcale nie jestem przekonana, czy to dobry pomysł. Ten chłopak zupełnie mnie do siebie nie przekonał, chyba wręcz przeciwnie. Jest zbyt słodki, zbyt wrażliwy, zbyt maminsynkowaty, a do tego zgrzytało mi to, że jednocześnie jest tak lekkomyślny i zarazem odpowiedzialny i dojrzały (wątek Jacoba). Jego postać wydaje mi się całkowicie nierzeczywista i zbyt cukierkowa (który facet co chwila powtarza "kocham cię" w dodatku w odniesieniu do rodziców?!).
Co do Amelii, właściwie nie mam żadnych odczuć, ani mnie ziębi, ani parzy, zresztą jak cała opowieść – nie było zachwytów, wzruszeń, uśmiechu. Po prostu jakoś zmęczyłam tę historię, ale przyznam szczerze, że trochę się wynudziłam i poprzewracałam oczami ze zniecierpliwienia.

Bohaterowie, zwłaszcza Collin, są dla mnie jednocześnie za bardzo dziecinni i zbyt dojrzali – pewnie brzmi to dziwnie, ale właśnie tak ich odebrałam, jako takich infantylnych dorosłych, którzy, gdyby nie kupa pieniędzy na koncie Collina, prawdopodobnie nie mieliby szans na przetrwanie. Bo to właśnie wielokrotnie wybijało mi się na pierwszy plan – epatowanie bogactwem i przekonanie o tym, że pieniądze wszystko załatwią – Collin nie musi przejmować się tym, czy spóźni się do pracy, bo i tak „kiedyś firma będzie jego”, nie musi martwić się o zakup domu czy podróż na drugi koniec kraju, bo przecież na wszystko go stać, a prywatny odrzutowiec czeka w gotowości...może jestem złośliwa, bo Connor też miał pieniądze, ale mam wrażenie, że Collin sam do niczego nie doszedł i całe życie podawano mu wszystko na tacy i to mnie drażniło...

Warto przy tej ilości krytyki wspomnieć o 2 jasnych punktach: wątku Ellery i Connora – fajnie zobaczyć, jak po latach ułożyły się ich losy oraz o wątku Denny’ego – to był dla mnie naprawdę trudny moment i jedyny fragment książki, który do głębi mnie poruszył.

Jeśli chodzi o sam styl, powtórzę to, co zarzucałam części II pisanej z perspektywy Connora – zbyt dużo przytoczeń, a zbyt mało prawdziwych żywych dialogów, przez co akcja była momentami nieco drętwa, a opowieść wydawała się infantylna, zwłaszcza w ustach mężczyzny („ona powiedziała, a ja odpowiedziałem, zapytałem, czy, wyjaśniłem, że…”, itd.).

No i jeszcze nieszczęsna erotyka – nie wiem, czy byłam już po prostu znużona, czy źle nastawiona, ale mam wrażenie, że autorka nie podołała – żaden z erotycznych opisów nie podziałał na mnie inaczej, jak tylko chęcią odłożenia książki albo przeskoczenia dalej. Może nie było wulgarnie, ale jakoś tak zbyt...technicznie – zabrakło mi uczuć, emocji, pasji...

Podsumowując, jeśli oczekujecie dramatów, porywów serca, namiętności i uczucia, które góry przenosi, możecie poczuć się rozczarowani. Mimo wszystko, warto przeczytać, bo książka zamyka świetną serię. Ja podtrzymuję swoje bardzo dobre zdanie na temat twórczości Sandi Lynn, a Collina traktuję jak wypadek przy pracy.

Aktualizacja:
Ledwo zdążyłam zamieścić swoją recenzję, okazało się, że autorka napisała zakończenie serii, zamykające cały cykl. Książka nosi tytuł "Forever family" - jej amerykańska premiera planowana jest na sierpień 2015, nam przyjdzie pewnie trochę poczekać. "Collin" nie był więc ostatnim spotkaniem z rodziną Black...

Cóż mogę powiedzieć? Uwielbiam Sandi Lynn, ale z żalem muszę przyznać, że ta książka to jedno wielkie rozczarowanie. Historia Ellery i Connora mnie zauroczyła i prawdę powiedziawszy spodziewałam się, że opowieść o ich synu również mną wstrząśnie, albo chociaż mi się spodoba. Do tego zapowiedź z okładki „Syn Ellery i Connora opowiada swoją historię pełną bólu i miłości”. Nic...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    942
  • Chcę przeczytać
    496
  • Posiadam
    86
  • Ulubione
    29
  • E-book
    17
  • 2015
    11
  • New Adult
    10
  • Teraz czytam
    9
  • Sandi Lynn
    8
  • 2018
    7

Cytaty

Więcej
Sandi Lynn Collin Zobacz więcej
Sandi Lynn Collin Zobacz więcej
Sandi Lynn Collin Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także