Taka jestem i już!
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2014-10-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-22
- Liczba stron:
- 327
- Czas czytania
- 5 godz. 27 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364700323
- Tagi:
- literatura polska aktorka wspomnienia felieton podróże
Wspomnienia i felietony Magdaleny Zawadzkiej, jednej z najlepszych polskich aktorek, napisane lekko i z humorem. Pod tą lekkością kryje się jednak wiele głębokich przemyśleń.
W wydanej wcześniej w 1999 roku książce "Kij w mrowisko" wspomnienia obejmowały tylko czas dzieciństwa, dojrzewania i młodości autorki. Tym razem Magdalena Zawadzka opowiada też o swych latach dojrzałych i o dorastaniu do dojrzałości (która przychodzi niepostrzeżenie),o traumatycznym czasie żałoby po śmierci męża Gustawa Holoubka ("Świat bez Gustawa"),o świecie bez rodziców (Mama autorki zmarła w 2014 roku). Pięknie też rozwija opowieść o Jaśku – swoim dorosłym już dziś synu – opatrując ją wieloma rodzinnymi anegdotami.
Osobną część książki stanowią "Podróże", które są wielką pasją aktorki. A świat widziany jej oczami – fascynujący. Część trzecia to "Felietony" pisane w latach dziewięćdziesiątych (ale jest też współczesna niespodzianka!),jednak wciąż przejmująco aktualne. Jak bardzo nic się w Polsce nie zmienia (a jeśli tak – to na gorsze),świadczy nowy, napisany specjalnie do książki felieton z sierpnia 2014 roku, który dowcipnie i dosadnie pokazuje, co się dzieje z kulturą języka, kulturą polityczną i kulturą osobistą. Cięte diagnozy rzeczywistości zapadają w pamięć i pokazują mało znane oblicze aktorki, która mówi we wstępie: „Taka jestem i już to wprawdzie tytuł mojej książki, ale ja naprawdę taka jestem, a przynajmniej tak mi się wydaje. We wszystkim, co pisałam zarówno we wspomnieniach, jak i w felietonach, które wzajemnie się uzupełniają, starałam się być sobą, być szczera. Inaczej pisanie nie miałoby dla mnie żadnego sensu”.
Tę szczerą, wielobarwną opowieść ilustruje unikatowy materiał zdjęciowy z bogatego archiwum Autorki.
Magdalena Zawadzka, autorka bestsellerowej książki "Gustaw i ja", zatytułowała tom "Taka jestem i już!" I przeczytała tekst z wrodzonym sobie temperamentem na potrzeby audiobooka. Polecamy "Taka jestem i już!" w autorskim wykonaniu prawdziwa mistrzyni słowa!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 127
- 70
- 19
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo lubię panią Magdalenę Zawadzką jako aktorkę. Moją ulubioną pisarką raczej nie zostanie.
W książce cały czas miałem wrażenie, że mam do czynienia z wypracowaniem szkolnym. Nie podobała mi się także nieznośna maniera, występująca często ucelebrytów, aby wszystkich nazywać zdrobiałymi formami ich imion. Piotruś to, a Krzysiu tamto...
Bardzo lubię panią Magdalenę Zawadzką jako aktorkę. Moją ulubioną pisarką raczej nie zostanie.
Pokaż mimo toW książce cały czas miałem wrażenie, że mam do czynienia z wypracowaniem szkolnym. Nie podobała mi się także nieznośna maniera, występująca często ucelebrytów, aby wszystkich nazywać zdrobiałymi formami ich imion. Piotruś to, a Krzysiu tamto...
„Taka jestem i już” – Magdalena Zawadzka
Książki wysłuchałam w interpretacji Samej autorki. Był to doskonale spędzony czas. Miły głos, piękna dykcja i piękny, poprawny język we wspomnieniach przedstawionych z dystansem, elegancko i z poczuciem humoru.
Wspomnienia autorki w tej książce podzielone są na trzy części. Pierwsza dotyczy domu rodzinnego, dzieciństwa i młodości. Czasów spędzonych z dziadkami, szkoły i studiów, pierwszych lat w filmie i teatrze. Są też ciepłe, pełne szacunku wspomnienia z życia z Gustawem Holoubkiem. Druga część dotyczy podróży M. Zawadzkiej, które bardzo lubi i opisuje w bardzo emocjonalny sposób. Trzecia część to felietony, które autorka pisała w latach 90. Ta część najbardziej mi się podobała. Z wieloma tam zawartymi treściami zgadzam się. Odnoszą się do rzeczywistości w Polsce w tym czasie. Pokazuje jak bardzo dostosowujemy się do bylejakości w życiu, w stosunkach społecznych, w ubiorze czy w używaniu języka. Krytykuje media, które sprzyjają gustom odbiorców zamiast być wzorcem, choćby w używaniu poprawnej polszczyzny. Autorka wyraża swoją niezgodę na ten trend z klasą, w sposób kulturalny i z poczuciem humoru.
Polecam osobom, które lubią biografie, wspomnienia i talent aktorski Magdaleny Zawadzkiej.
„Taka jestem i już” – Magdalena Zawadzka
więcej Pokaż mimo toKsiążki wysłuchałam w interpretacji Samej autorki. Był to doskonale spędzony czas. Miły głos, piękna dykcja i piękny, poprawny język we wspomnieniach przedstawionych z dystansem, elegancko i z poczuciem humoru.
Wspomnienia autorki w tej książce podzielone są na trzy części. Pierwsza dotyczy domu rodzinnego, dzieciństwa i młodości....
Pani Magdalena Zawadzka pokazywała nam się w tylu aktorskich odsłonach, nic wię dziwnego, że jej wspomnienia też mają taki wielowątkowy, wielobarwny charakter. Łączą je: autorefleksja, dystans do otaczającej rzeczywistości, doprawiony opowiednią dawką humoru, brak zjadliwości, plotkowania i obmowy. Ogromny plus!!! Wspomnienia zostały wzbogacone dopowiednio dobranymi zdjęciami z różnych okresów życia autorki.
Pani Magdalena Zawadzka pokazywała nam się w tylu aktorskich odsłonach, nic wię dziwnego, że jej wspomnienia też mają taki wielowątkowy, wielobarwny charakter. Łączą je: autorefleksja, dystans do otaczającej rzeczywistości, doprawiony opowiednią dawką humoru, brak zjadliwości, plotkowania i obmowy. Ogromny plus!!! Wspomnienia zostały wzbogacone dopowiednio dobranymi...
więcej Pokaż mimo toNiektórych aktorów i aktorki po prostu lubię i już. Z sympatii sięgnęłam więc po kolejną książkę M. Zawadzkiej i się nie rozczarowałam. Opowiada ona o swoich początkach w filmie i teatrze, latach młodości, pasjonowaniu się sportem, niezwykłej popularności w młodym wieku. Ze względu na wspaniałe kontakty w życiu zawodowym już jako dwudziestoparoletnia aktorka mogła się rozbijać po Stanach, Kanadach Bułgariach , Grecjach i Angliach. Występowała w kabaretach dla polonii, podróżowała legendarnym Batorym, podziwiała ogrom Stanów, najczęściej szukała cudów natury i nieskażonych zakątków globu.
Liczne zdjęcia i fotosy z czasów młodości, wycinki prasowe tez umilają lekturę.
Dużo opowieści i dykteryjek z życia z Mistrzem Gustawem, z rodzinnego szczęścia gdy urodził się upragniony syn Jan, zapiski z wojaży z całą rodziną po fiordach, Disneylandach, sanktuariach, audiencji u Jana Pawła II. Bez krygowania się na wielką gwiazdę, sympatycznie i nostalgicznie. zazdroszczę jej, że takich miała znajomych- Dygatowie, Łomnicki, Łapiccy, Hoffmanowie.
Ostatnia część to kilkanaście okazjonalnych felietonów, między innymi smutna konstatacja o ogólnym zdziczeniu obyczajów, chamstwie tryumfującym, pod którymi to obserwacjami podpisuję się obiema rękami. Polecam lubiącym teatr i filmy historyczne:)
Niektórych aktorów i aktorki po prostu lubię i już. Z sympatii sięgnęłam więc po kolejną książkę M. Zawadzkiej i się nie rozczarowałam. Opowiada ona o swoich początkach w filmie i teatrze, latach młodości, pasjonowaniu się sportem, niezwykłej popularności w młodym wieku. Ze względu na wspaniałe kontakty w życiu zawodowym już jako dwudziestoparoletnia aktorka mogła się...
więcej Pokaż mimo toTo książka fantastyczna! To MOJA książka. Odkryłam Panią Magdę jako ciepłą i życiową, fantastyczną kobietę. Z ogromnym poczuciem humoru, pasją tego co robi, zdrowym rozsądkiem i fajnym pomysłem na życie. Dodałam tę książkę do ulubionych i mam zamiar do niej wracać, a szczególnie do felietonów. Są fantastyczną i zgodne z moim światopoglądem. Polecam dla tych, którzy lubią takie wspomnienia. :)
To książka fantastyczna! To MOJA książka. Odkryłam Panią Magdę jako ciepłą i życiową, fantastyczną kobietę. Z ogromnym poczuciem humoru, pasją tego co robi, zdrowym rozsądkiem i fajnym pomysłem na życie. Dodałam tę książkę do ulubionych i mam zamiar do niej wracać, a szczególnie do felietonów. Są fantastyczną i zgodne z moim światopoglądem. Polecam dla tych, którzy lubią...
więcej Pokaż mimo toKsiążka napisana starannym, eleganckim językiem, lekko, z poczuciem humoru i odrobiną ironii.Pierwsza część, w której autorka snuje wspomnienia z okresu dzieciństwa, młodości, pracy zawodowej,szczęśliwego związku z Gustawem Holoubkiem. Odniosłam wrażenie, że Pani Magda Zawadzka albo ma szczęście żyć w świecie idealnym; otoczona od urodzenia dobrymi, mądrymi, kochającymi ludźmi, albo chciała nam taki swój świat pokazać. Zachowuje w tych wspomnieniach powściągliwość, umiar i klasę. Myślę, że świadomie pomija fakty, które mogłyby stawiać kogoś w złym świetle. Najciekawszą częścią wydały mi się opowieści z wielu fascynujących podróży. Relacje i spostrzeżenia są bardzo interesujące i myślę, że nie powstydziłby się ich nawet wytrawny podróżnik. Felietony, choć niektóre warte przeczytania, to jakoś nie pasują do całości i są w moim odczuciu trochę wypełnieniem i zbędnym dodatkiem.
Książka napisana starannym, eleganckim językiem, lekko, z poczuciem humoru i odrobiną ironii.Pierwsza część, w której autorka snuje wspomnienia z okresu dzieciństwa, młodości, pracy zawodowej,szczęśliwego związku z Gustawem Holoubkiem. Odniosłam wrażenie, że Pani Magda Zawadzka albo ma szczęście żyć w świecie idealnym; otoczona od urodzenia dobrymi, mądrymi, kochającymi...
więcej Pokaż mimo toPoznałam tę książkę w formie audiobooka czytanego przez autorkę i jej interpretacja przypadła mi do gustu - czułam się tak, jakbym siedziała z Magdaleną Zawadzką przy stoliku z aromatyczną herbatką i słuchała jej wynurzeń.
Całość składa się z dwóch części. W pierwszej aktorka wspomina swoje dzieciństwo, rodzinę, wiele opowiada o historii najbliższych i o wpływie, jaki na nią wywarli. Potem mamy młodość, pierwsze kroki na deskach teatralnych i przed kamerą oraz życie z Gustawem Holoubkiem i synem Janem. Sporo jest w tej części anegdot związanych z ludźmi kina i teatru, jednak jeśli ktoś liczy na tanią sensację, to się zawiedzie - pani Zawadzka opowiada o artystycznym świecie z wyczuciem, klasą i elegancją.
Podobnie rzecz ma się z podróżami, którym poświęcone jest kilka rozdziałów.
W drugiej części mamy zbiór felietonów, które aktorka zaczęła regularnie publikować w latach 90. minionego wieku. Są tu lepsze i słabsze teksty, jednak większość zasługuje na uwagę - są lekkie, błyskotliwe, krytyczne wobec negatywnych zmian, jakie zaszły w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach; niektóre felietony łączą teraźniejszość z przeszłością, jeszcze inne wyśmiewają nasze narodowe wady, uprzedzenia, kompleksy i stereotypy. Autorka pisze o tym, co lubi i ceni oraz o tym, co ją mierzi i irytuje. W wielu tekstach odnalazłam odbicie moich poglądów na świat, religię, kulturę i politykę, więc słuchało mi się ich z przyjemnością.
Polecam nie tylko miłośnikom kina i fanom Magdaleny Zawadzkiej.
Poznałam tę książkę w formie audiobooka czytanego przez autorkę i jej interpretacja przypadła mi do gustu - czułam się tak, jakbym siedziała z Magdaleną Zawadzką przy stoliku z aromatyczną herbatką i słuchała jej wynurzeń.
więcej Pokaż mimo toCałość składa się z dwóch części. W pierwszej aktorka wspomina swoje dzieciństwo, rodzinę, wiele opowiada o historii najbliższych i o wpływie, jaki na...
Pozycja dobra ale nie zainspirowała mnie jakoś szczególnie.
Ładne i ciekawe zdjęcia. Momentami raził mnie jak na mój gust zbytnio moralizatorski ton wypowiedzi. Rozumiem, że pani Magda Zawadzka jest osobą z zasadami ale czasami to pouczanie przeszkadzało.
Również zawarte w pozycji felietony to raczej taka niepotrzebna zapchaj dziura.
Ogólnie polecam dla fanów pani Magdy, bez wątpienia wybitnej polskiej aktorki.
Pozycja dobra ale nie zainspirowała mnie jakoś szczególnie.
więcej Pokaż mimo toŁadne i ciekawe zdjęcia. Momentami raził mnie jak na mój gust zbytnio moralizatorski ton wypowiedzi. Rozumiem, że pani Magda Zawadzka jest osobą z zasadami ale czasami to pouczanie przeszkadzało.
Również zawarte w pozycji felietony to raczej taka niepotrzebna zapchaj dziura.
Ogólnie polecam dla fanów pani...
Magdalena Zawadzka (ur. 1944) - wszechstronna aktorka, która zdobyła popularność rolą Basi w "Panu Wołodyjowskim" (1968),od 1973 roku żona Holoubka (1923 – 2008) wspomina i przedstawia nam swoje felietony.
Zawsze ją lubiłem, a że inni też, więc nie mam powodu by jakoś tam ją wychwalać. Powiem więc krótko o książce.
Składa się z dwóch części: wspomnień, podzielonych na "Wspomnienia" i "Podróże" oraz felietonów. Pierwsza część to uroczy album z plejadą zdjęć opatrzonych autorki komentarzem, który mnie szczególnie się podobał, bo jestem od autorki o rok starszy, więc istnieje pewna wspólnota wspomnień jak np dotyczących mundurków w Liceum im Curie Skłodowskiej na "mojej" Saskiej Kępie.
Natomiast miłe felietony adresowane są do pewnego typu odbiorcy, do którego się nie zaliczam, więc je przeleciałem z obowiązku i uważam za miłe i nieszkodliwe.
Ze względu na sentyment - 7 gwiazdek
Magdalena Zawadzka (ur. 1944) - wszechstronna aktorka, która zdobyła popularność rolą Basi w "Panu Wołodyjowskim" (1968),od 1973 roku żona Holoubka (1923 – 2008) wspomina i przedstawia nam swoje felietony.
więcej Pokaż mimo toZawsze ją lubiłem, a że inni też, więc nie mam powodu by jakoś tam ją wychwalać. Powiem więc krótko o książce.
Składa się ...
...miejscami trąci pamiętnikami naiwnej (ale niewątpliwie uroczej licealistki ) miejscami , zwłaszcza w felietonach , zadaje szyku przenikliwością swych diagnoz . Bogiem a prawdą , sięgnąłem po Nią (!) ze względu na Gucia , ale nie żałuję .
...miejscami trąci pamiętnikami naiwnej (ale niewątpliwie uroczej licealistki ) miejscami , zwłaszcza w felietonach , zadaje szyku przenikliwością swych diagnoz . Bogiem a prawdą , sięgnąłem po Nią (!) ze względu na Gucia , ale nie żałuję .
Pokaż mimo to