Bardzo dobre domknięcie historii starożytnego Egiptu. Polecam jako całość.

Bardzo dobre domknięcie historii starożytnego Egiptu. Polecam jako całość.

Kolejny tom Historii National Geographic wykazuje te same zalety i wady co poprzednie. Nadal świetna szata graficzna, znakomite zdjęcia, dobre opisy dzieł sztuki, ciekawy informacje z badań archeologicznych. Nada tekst wskazuje na brak zainteresowania historią ze strony redakcji, bowiem po raz kolejny dzieje (teraz Egiptu) zostały spersonalizowane - losy państwa od faraona do faraona to sposób przedstawiania historii. Tak opisywano dzieje się w XIX w. W tym tomie mamy nieco informacji o religii Egiptu, o pochówkach, o magii, ale żeby dowiedzieć się czegoś o gospodarce, o społeczeństwie, o życiu codziennym - trzeba naprawdę mocno się wczytywać między wierszami, bo tekst niemal pomija te zagadnienia.
Na domiar złego pojawiają się istotne błędy merytoryczne. Na przykład autorzy nie zauważają specyfiki świata greckiego, używając pojęcia "Grecja" nie tylko w znaczeniu geograficznym (co jest zrozumiałe),ale i politycznym, co dla okresu przed podbojami macedońskimi Filipa jest niedorzecznością. Nie było takiego państwa. Ale w opracowaniu co i rusz pojawia się Grecja (s. 120). W Egipcie powstaje Aleksandria (s. 123) jako centrum kultury o nazwie hellenizm (chodzi o kulturę hellenistyczną, czyli grecką z elementami rodzimej, w tym przypadku egipskiej - termin odnoszący się do czasów po śmierci Aleksandra Wielkiego). A nastawienie się autorów na historię polityczną widać choćby w opinii o panowaniu Ptolemeusza IV, którego długie panowanie, pełne działań na polu kultury, zostaje skwitowane stwierdzeniem, że bitwa pod Rafią była najważniejszym wydarzeniem jego rządów.
Reasumując - bardzo dobra szata graficzna i słaby, powierzchowny tekst, skupiony na dziejach wewnętrznych, polityce zagranicznej, uzupełnionych wynikami badań archeologicznych. Jako wydawnictwo albumowe - znakomity, jako opis dziejów wielkiej cywilizacji (właśnie, cywilizacji, a nie tylko państwa) - praca niestety słaba. Czwarta gwiazdka w ocenie za zdjęcia.

Kolejny tom Historii National Geographic wykazuje te same zalety i wady co poprzednie. Nadal świetna szata graficzna, znakomite zdjęcia, dobre opisy dzieł sztuki, ciekawy informacje z badań archeologicznych. Nada tekst wskazuje na brak zainteresowania historią ze strony redakcji, bowiem po raz kolejny dzieje (teraz Egiptu) zostały spersonalizowane - losy państwa od faraona...