Na Kremlu wiecznie zima. Rosja za drugich rządów Putina Robert Service 7,3
O tym, że relacje polsko-rosyjskie są trudne nie trzeba nikomu przypominać. Podobnie jak faktu, iż cała #historia Rosji obfituje w rozliczne zakręty, których ofiarami są jej właśni obywatele jak i obywatele krajów sąsiednich. Wojna w Ukrainie trwa i końca nie widać, możemy się angażować w różne zbiórki i pomoc humanitarną, ale naszym obowiązkiem jest również jak najlepsze poznanie agresora. W końcu i Polacy niejednej podłości od Rosji zaznali. "Na Kremlu wiecznie zima" to książka, która w takim poznaniu Rosji Putina, ale i Rosji w ogóle, bardzo pomaga. Jednakowoż czytając książkę Roberta Servicea miałem wrażenie, że jest to #lektura spóźniona, że powinna w Polsce ukazać się wcześniej. Wszystkie zawarte w niej informacje, sensacyjne doniesienia o Putinie, jego powiązaniach z wielkim biznesem, ze służbami, przewinęły się w mediach olbrzymią falą, która nie pozostawiła dla tej #książki już nic. Nie wątpię, że był to materiał źródłowy dla wielu artykułów i analiz oraz motywacja do nakręcenia filmów dokumentalnych i reportaży, ale powiadam Wam, jaki jest dziś sens czytać coś co już nie zaskakuje, co jest powtórzeniem tego co już się nieraz słyszało? No chyba, że ktoś w ogóle tematem nie był zainteresowany, to owszem, znajdzie tu wiele sensacyjnych informacji. Informacji o relacjach międzynarodowych, politycznych grach, w których ceną jest ludzkie życie oraz wpływy, o potknięciach Putina, z których wyciąga wnioski oraz o tym jak z relacji z Rosją świat przez lata wniosków nie wyciągał (bądź nie chciał w imię biznesowych zysków).