Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać220Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant2Artykuły
Jest temat, o którym się nie mówi… Porozmawiajmy o piractwieKonrad Wrzesiński5Artykuły
Można już zgłaszać książki do Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stephen Kotkin

5
7,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
89 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2017
Stalin, Vol II. Waiting for Hitler, 1929–1941
Stephen Kotkin
8,0 z 1 ocen
14 czytelników 0 opinii
2017

2015
Stalin: Volume I: Paradoxes of Power, 1878-1928
Stephen Kotkin
7,5 z 2 ocen
32 czytelników 0 opinii
2015

2009
Armagedon był o krok. Rozpad Związku Radzieckiego 1970-2000
Stephen Kotkin
7,2 z 12 ocen
40 czytelników 0 opinii
2009

2009
Rok 1989 Koniec Społeczeństwa Nieobywatelskiego
Jan Tomasz Gross, Stephen Kotkin
5,9 z 12 ocen
34 czytelników 4 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Rok 1989 Koniec Społeczeństwa Nieobywatelskiego Jan Tomasz Gross 
5,9

Pewnie sama z siebie nie przeczytałabym tej książki od deski do deski. Musiałam jednak napisać jej recenzję na lekcję historii, no i nie miałam wyjścia.
Na szczęście wybór książki był trafny. Szybko przekonałam się, że pisanie tej pracy nie będzie przykrym obowiązkiem. Dzięki tej lekturze czułam, że naprawdę dowiaduję się nowych rzeczy, które sprawiają, że lepiej rozumiem powojenną historię.
Autor stara się zrozumieć przyczyny upadku systemu komunistycznego w trzech krajach: Rumunii, PRL-u i NRD. Są to jego różne rozważania, często dość chaotyczne, porozrzucane. Bywa, że autor zaczyna jeden wątek, nie kończy go, potem do niego wraca. Czasem jest to strasznie skomplikowane i przypomina bełkot. Ale właściwie można to zaliczyć jako plus. Ta książka nie jest takim typowym, suchym, historycznym żargonem. Każdy może ją przeczytać, zrozumieć i dowiedzieć się nowych rzeczy. Naprawdę, narracja poprowadzona jest w dobry sposób, tak że ta książka nawet wciąga.
Nie polecam na pewno tym, którzy historią się nie interesują, ale jeśli ktoś chciałby pogłębić swoją wiedzę, dowiedzieć się różnych interesujących ciekawostek, zrozumieć lepiej dlaczego w tych trzech krajach panuje dziś ustrój demokratyczny - jak najbardziej tak.
Rok 1989 Koniec Społeczeństwa Nieobywatelskiego Jan Tomasz Gross 
5,9

Książka ta analizuje bliżej wybrane kraje tzw. demokracji ludowej: NRD, Czechosłowację, Rumunię i Polskę. Skupia się na ich tytułowych "społeczeństwach nieobywatelskich", w skład których w rozumieniu autora wchodziły korpus urzędniczy, aparat represji i nomenklatura partyjna (swoją drogą, przenikające się nawzajem). Kraje te posiadały wiele cech wspólnych, jak np. ogromne zadłużenie wobec krajów Zachodu (co nie dotyczyło Rumunii, która gigantycznym kosztem społecznym jeszcze w pierwszej połowie 1989 r. spłaciła swoje zadłużenie),czy ogromne nasycenie społeczeństwa agenturą i informatorami, która ograniczyła w Czechosłowacji, Rumunii i NRD liczbę aktywnych przeciwników systemu to garstki osób (Polska się z tego obrazu wyłamywała ze względu na mniejszą liczebność i efektywność służb bezpieczeństwa i stałą, najliczniejszą w całym bloku wschodnim opozycją). Łączy je jednak jedno - w pewnym momencie ten państwowy aparat partyjno-urzędniczy masowo przestał wierzyć w sens podtrzymywanie istnienia systemu, któremu służył i pozwolił mu upaść. Stało się to niezwykle szybko jesienią 1989 r., ale źródła tego upadku upatruje w momencie, gdy kraje bloku wschodniego związały się finansowo z kapitalistycznym Zachodem w latach siedemdziesiątych. Zaciągając szereg kredytów, z nadzieją że niskie koszty pracy pozwolą im być konkurencyjne na światowym rynku stanęły do wyścigu, którego nie mogły wygrać. Za pomocą kupionych, bądź wykradzionych technologii, nie byli w stanie dorównać Zachodowi jakościowo, a pod względem kosztów pracy nie mogli konkurować z jeszcze tańszą siłą roboczą z Azji na światowym rynku. Dorzucając do tego rosnące apetyty konsumpcyjne mieszkańców krajów realnego socjalizmu, które też trzeb było finansować, stworzono pułapkę zadłużeniową, z której nie znaleziono wyjścia. I tak, niezależnie od potęgi sił porządkowych poszczególnych krajów, niewydolność systemu doprowadziła go do zawału, z którego owe "społeczeństwo nieobywatelskie" już nie chciało go ratować.