rozwińzwiń

Ani śladu Elizabeth

Okładka książki Ani śladu Elizabeth Emma Healey
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Ani śladu Elizabeth
Emma Healey Wydawnictwo: Media Rodzina Seria: Gorzka Czekolada literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Gorzka Czekolada
Tytuł oryginału:
Elizabeth Is Missing
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2014-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-27
Data 1. wydania:
2015-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372789860
Tłumacz:
Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Inne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Autobiografia białych plam



8347 450 183

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
169 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
144
22

Na półkach:

Całkiem fajna książka. Sam tytuł naprowadza na motyw przewodni książki.

Czyta się szybko, język jest dobrze przyswajalny i akcja toczy się moim zdaniem w dobrym tempie.

Czy polecam, myślę że tak. Nawet jeśli się komuś nie spodoba, to ma 304 strony samej historii.

Całkiem fajna książka. Sam tytuł naprowadza na motyw przewodni książki.

Czyta się szybko, język jest dobrze przyswajalny i akcja toczy się moim zdaniem w dobrym tempie.

Czy polecam, myślę że tak. Nawet jeśli się komuś nie spodoba, to ma 304 strony samej historii.

Pokaż mimo to

avatar
48
24

Na półkach: ,

Ciekawa pozycja! Książka napisana z perspektywy starszej osoby z początkami demencji. Momentami była bardzo zabawna, ale również wywołująca smutek i współczucie dla trudności z jakimi musi się zmagać codziennie osoba dotknięta tą chorobą. Miałam lekki niedosyt jeśli chodzi o tytułowy wątek Elizabeth, ale poza tym fabuła bardzo wciągająca.

Ciekawa pozycja! Książka napisana z perspektywy starszej osoby z początkami demencji. Momentami była bardzo zabawna, ale również wywołująca smutek i współczucie dla trudności z jakimi musi się zmagać codziennie osoba dotknięta tą chorobą. Miałam lekki niedosyt jeśli chodzi o tytułowy wątek Elizabeth, ale poza tym fabuła bardzo wciągająca.

Pokaż mimo to

avatar
252
62

Na półkach: ,

Ciekawe, że sięgnęłam po tę książkę w momencie, gdy stoję u progu opieki nad osobą dotkniętą wczesnym stadium choroby Alzheimera. Okazała się niezłym materiałem dydaktycznym i niestety zapowiedzią tego, co czeka mnie w przyszłości.

Oprócz nieco przygnębiającego studium starości mamy tu całkiem ciekawie skontruowaną historię z wątkiem kryminalnym. Karty odsłaniane są stopniowo, nie jest wcale aż tak przewidywalnie, jakby się mogło wydawać, ale samo rozwiązanie trochę zawodzi. Wahałam się nad oceną 6 i 7. Jest 7 na zachętę, bo debiut autorki jak dla mnie bardzo udany.

Ciekawe, że sięgnęłam po tę książkę w momencie, gdy stoję u progu opieki nad osobą dotkniętą wczesnym stadium choroby Alzheimera. Okazała się niezłym materiałem dydaktycznym i niestety zapowiedzią tego, co czeka mnie w przyszłości.

Oprócz nieco przygnębiającego studium starości mamy tu całkiem ciekawie skontruowaną historię z wątkiem kryminalnym. Karty odsłaniane są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1284
1284

Na półkach: ,

'' Pytania straciły precyzję, zaplątane w pajęczynach w mojej głowie ''

Książka, w moim odczuciu, bardzo umiejętnie oddaje splątanie i zagubienie głównej bohaterki, Maud Horsham . Wiarygodności całej sprawie dodaje też fakt iż autorka narrację postanowiła oddać samej głównej zainteresowanej . Możemy więc wkraść się w zapominalską głowę Maud i przyjrzeć się jak myśli, jak czuje i co pamięta , a czego nie . To co znajdziemy w tej głowie, to co usłyszymy od staruszki to iście przysłowiowy groch z kapustą, miszmasz i co tam jeszcze chcecie . Mocno posuniętej w latach kobiecie miesza się wszystko , wydarzenia , czasy i osoby, jednak jednego jest niemal w stu procentach pewna . Jej najlepsza przyjaciółka, Elizabeth, zaginęła . Maud stara się zainteresować tą sprawą wszystkich wokół, jednak oni sprawiają wrażenie zupełnie nie przejmujących się całą sytuacją . Mało tego wydaje się nawet, że oni dobrze wiedzą co się stało z Elizabeth i nawet twierdzą, że Maud też to wie . Zagubionej staruszce trudno to wszystko pojąć . Może rzeczywiście wie, tylko zapomniała, tak jak tysiące innych rzeczy ? Cała historia jest tym ciekawsza iż zniknięcie Elizabeth przeplata się w głowie jej przyjaciółki z innym zniknięciem, dużo wcześniejszym i dotyczącym zupełnie kogoś innego . Otóż kiedy obecna staruszka Maud miała naście lat, w tajemniczych okolicznościach zniknęła jej starsza zamężna siostra, której nigdy nie odnaleziono . Jak w tym myślowym splątaniu rozpoznać kto zniknął, kiedy i dlaczego ? A może to ta sama osoba ? a może nikt nie zniknął i wszystko się wyjaśni w zupełnie inny, zadziwiający sposób ? A może jeszcze coś innego . Czytelnik patrzący na świat oczami Maud i mający do dyspozycji jej dziurawy i zagubiony w pamięci, czy raczej niepamięci, umysł sam doznaje wrażenia, że nie bardzo wie o co w tym wszystkim chodzi . Mnie ta książka bardzo usatysfakcjonowała . Bardzo dobrze się ją czytało, chociaż opowiada o raczej niewesołych sprawach . Niezrozumienie '' niewidzialnego '', jak napisała czytelniczka BagatElka, starego człowieka budzi wiele różnych emocji . Od bezsilności , po irytację , rezygnację , smutek , niedowierzanie a nawet strach . Bo starość dopadnie każdego z nas, a ona, jak mawiają niektórzy, bardzo się Bogu nie udała .

'' Pytania straciły precyzję, zaplątane w pajęczynach w mojej głowie ''

Książka, w moim odczuciu, bardzo umiejętnie oddaje splątanie i zagubienie głównej bohaterki, Maud Horsham . Wiarygodności całej sprawie dodaje też fakt iż autorka narrację postanowiła oddać samej głównej zainteresowanej . Możemy więc wkraść się w zapominalską głowę Maud i przyjrzeć się jak myśli, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
647
399

Na półkach:

Momentami irytująca, ale jak ktoś słusznie zauważył-starość denerwuje, choć wszyscy ku niej zmierzamy. No cóż -dostajemy dogłębne studium starości i to jeszcze obarczonej demencją. Główna bohaterka momentami sama wydaje się zirytowana własną nieporadnością, zapominaniem spraw bieżących, za to świetnie przypomina sobie chwile z własnej młodości. Może nauczy młodych traktowania starszych ludzi z szacunkiem dla ich siwych włosów i doświadczeń.

Momentami irytująca, ale jak ktoś słusznie zauważył-starość denerwuje, choć wszyscy ku niej zmierzamy. No cóż -dostajemy dogłębne studium starości i to jeszcze obarczonej demencją. Główna bohaterka momentami sama wydaje się zirytowana własną nieporadnością, zapominaniem spraw bieżących, za to świetnie przypomina sobie chwile z własnej młodości. Może nauczy młodych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
118

Na półkach:

Książka zapadająca w pamięć. I smutna. Główną bohaterką i zarazem narratorem jest Maud, która ma ponad osiemdziesiąt lat i cierpi na demencję. Wychodzi z domu i zapomina, dokąd ma iść, ciągle robi sobie herbatę, bo nie pamięta o poprzedniej, z czasem przestaje poznawać własną córkę i wnuczkę. Jednak w tym wszystkim Maud pamięta jedno – jej przyjaciółka, Elizabeth, zniknęła. Ta myśl powraca regularnie i jest jedynym faktem, którego Maud jest pewna. Pod jego wpływem przypomina sobie podobne wydarzenie sprzed lat – gdy była młodą dziewczyną, zaginęła jej starsza siostra Sukey. Nigdy jej nie odnaleziono.

W powieści wydarzenia współczesne są splecione z historią lat ’40 ubiegłego wieku. Opisane są trudne czasy tuż po zakończeniu wojny widziane oczami dziewczynki, która za wszelką cenę chce dowiedzieć się, co się stało z jej siostrą. Jednak o wiele bardziej przejmujące są są przeżycia Maud jako staruszki. Narracja jest prowadzona w pierwszej osobie – bardzo obrazowo pokazuje, co czują starsze osoby – zagubione w rzeczywistości, której nie są w stanie pojąć. Autorka dedykuje powieść swoim babciom, które były dla niej inspiracją. Ja bardzo cieszę się, że taka książka powstała – pomaga nam zrozumieć, jak zagubione i bezradne są osoby z zaburzeniami pamięci. I choć ciągłe odpowiadanie na to samo pytanie może być irytujące, to warto się zastanowić, co przeżywa osoba, która zadaje to pytanie.

Książka zapadająca w pamięć. I smutna. Główną bohaterką i zarazem narratorem jest Maud, która ma ponad osiemdziesiąt lat i cierpi na demencję. Wychodzi z domu i zapomina, dokąd ma iść, ciągle robi sobie herbatę, bo nie pamięta o poprzedniej, z czasem przestaje poznawać własną córkę i wnuczkę. Jednak w tym wszystkim Maud pamięta jedno – jej przyjaciółka, Elizabeth, zniknęła....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1446
1240

Na półkach: ,

Opowieść o niesłychanie małej akcji, a właściwie praktycznie bez akcji. Studium demencji, starości, postępującego i nieodwracalnego starzenia się. Jednocześnie opowieść o siostrzanej miłości, jej sile i potędze, dzięki której zbrodnia sprzed lat wychodzi na jaw. Trochę smutna lektura. Jak na debiut niezła.

Opowieść o niesłychanie małej akcji, a właściwie praktycznie bez akcji. Studium demencji, starości, postępującego i nieodwracalnego starzenia się. Jednocześnie opowieść o siostrzanej miłości, jej sile i potędze, dzięki której zbrodnia sprzed lat wychodzi na jaw. Trochę smutna lektura. Jak na debiut niezła.

Pokaż mimo to

avatar
297
226

Na półkach: ,

OMG! Nie wierzę, że ta książka zalicza się do świetnej serii "Gorzka czekolada"? Tylko dlatego po nią sięgnęłam i tylko dlatego dotrwałam do końca, bo myślałam, że zakończy się jakoś nietypowo, że mnie zaskoczy! Nie zaskoczyła :( Tak marne śledztwo, tak marnego detektywa, którym jest Maud - staruszka z Alzheimerem. Co prawda w pewnym momencie zaczytałam się, ale chyba tylko dlatego, żeby szybciej skończyć. Nuda!

OMG! Nie wierzę, że ta książka zalicza się do świetnej serii "Gorzka czekolada"? Tylko dlatego po nią sięgnęłam i tylko dlatego dotrwałam do końca, bo myślałam, że zakończy się jakoś nietypowo, że mnie zaskoczy! Nie zaskoczyła :( Tak marne śledztwo, tak marnego detektywa, którym jest Maud - staruszka z Alzheimerem. Co prawda w pewnym momencie zaczytałam się, ale chyba tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1014
614

Na półkach: , , , ,

Początek był dobry, ale sprawił że spodziewałam się innej historii - coś o Alzheimerze, starzeniu się, itp.

Było, co prawda - o utracie pamięci, mętliku myśli, pomieszaniu wspomnień, ale książka mnie znudziła.

Początek był dobry, ale sprawił że spodziewałam się innej historii - coś o Alzheimerze, starzeniu się, itp.

Było, co prawda - o utracie pamięci, mętliku myśli, pomieszaniu wspomnień, ale książka mnie znudziła.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
501
207

Na półkach:

Przedziwna książka…Nie połknęłam jej jednym tchem, nie należała do tych, które czyta się z wypiekami na twarzy, ale… Czytałam powolutku, po troszeczku. Spowodowała, że czułam smutek, rozgoryczenie i… strach. Tak! Strach! Każdego z nas czeka starość. Któż wie jakiego rodzaju. Zawsze byłam przewrażliwiona na punkcie traktowania starych ludzi jako tych gorszej kategorii. Wszak świat należy do inteligentnych, młodych i prężnych. Zawsze wściekało mnie to, że uważamy ich za kogoś, do kogo możemy mówić jak do dzieci i patrzeć z pobłażaniem, gdy nie są w stanie nadążyć za ciągle zmieniającą się rzeczywistością. A kto upoważnia nas do takiego traktowania tych, którzy przeżyli nie jedno, wychowali dzieci, wnuki, byli podporą dla nas , młodych w niejednej trudnej sytuacji. To nadal są osoby godne szacunku, a ich wiek nie zmniejsza ich wartości. A więc, gdy kiedykolwiek będziesz chciała powiedzieć „Babciu, nie babcia sobie posiedzi. Babcia nie wie o czym mówi, babcia jest za stara”, pomyśl, że ty też będziesz kiedyś właśnie taką „babcią”.

Przedziwna książka…Nie połknęłam jej jednym tchem, nie należała do tych, które czyta się z wypiekami na twarzy, ale… Czytałam powolutku, po troszeczku. Spowodowała, że czułam smutek, rozgoryczenie i… strach. Tak! Strach! Każdego z nas czeka starość. Któż wie jakiego rodzaju. Zawsze byłam przewrażliwiona na punkcie traktowania starych ludzi jako tych gorszej kategorii. Wszak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    430
  • Przeczytane
    203
  • Posiadam
    49
  • 2018
    6
  • Teraz czytam
    6
  • 2015
    6
  • Ulubione
    4
  • E-booki
    4
  • Ebook
    4
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ani śladu Elizabeth


Podobne książki

Przeczytaj także