rozwińzwiń

Wschodzące gwiazdy

Okładka książki Wschodzące gwiazdy Michael Cobley
Okładka książki Wschodzące gwiazdy
Michael Cobley Wydawnictwo: Mag Cykl: Ogień ludzkości (tom 3) fantasy, science fiction
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Ogień ludzkości (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Ascendant Stars
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2014-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-31
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374804554
Tłumacz:
Agnieszka Hałas
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
92 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
523
510

Na półkach:

Oj nie, to jest podsumowanie całego cyklu? Powinno być wielkie bum, a jest wielkie bam! Cały ten cykl to była udręka i naprawdę bardzo się cieszę, że dotrwałam do końca. Niestety nie było to nic miłego. Pomysł bardzo dobry, ale wykonanie kiepskie, męczyłam się niemiłosiernie, pisarz nie umie interesująco pisać, nic mnie tu praktycznie nie ciekawiło, nikomu nie kibicowałam no może oprócz Robertowi Horstowi i Teo. Jest czwarta część, całe szczęście nie na rynku polskim, natomiast gdyby była to już bym podziękowała, tutaj i tak sytuacja Dariana się rozwiązuje a w czwartej części jest chyba nowe zawiązanie akcji, więc bym tego już sobie od nowa nie zrobiła. Dla mnie pisarz jest skreślony i na pewno po niego nie sięgnę, nudny bez polotu i z ciężkim piórem. Nie polecam.

Oj nie, to jest podsumowanie całego cyklu? Powinno być wielkie bum, a jest wielkie bam! Cały ten cykl to była udręka i naprawdę bardzo się cieszę, że dotrwałam do końca. Niestety nie było to nic miłego. Pomysł bardzo dobry, ale wykonanie kiepskie, męczyłam się niemiłosiernie, pisarz nie umie interesująco pisać, nic mnie tu praktycznie nie ciekawiło, nikomu nie kibicowałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
322
122

Na półkach:

Space opery rządzą się swoimi prawami - mają przede wszystkim dostarczać rozrywki, nie muszą być wielką literaturą, nie muszą dostarczać głębokich przemyśleń egzystencjalnych. Pewnie nawet nie muszą być bardzo science, biorąc pod uwagę, że ich akcja toczy się za setki, a nawet tysiące lat. Nie powinny jednak zbytnio urągać zdrowemu rozsądkowi. Cobley, stawia często (zbyt często) główne postacie w sytuacjach bez wyjścia, czytelnik kładzie na nich już krzyżyk, bo tym razem nie może się udać, to już musi być ich koniec, a tu nagle myk i pojawia się ratunek. Jak królik z kapelusza, bez żadnego uprawdopodobnienia, ot tak sobie. Tego nie lubię.
Nie lubię też, jeśli bohaterowie są nijacy, nie można im kibicować, nie można ich polubić albo znienawidzić. Cobley, przynajmniej moim zdaniem, takich bohaterów właśnie stworzył. Najlepiej wypadały droidy, ale im bliżej było końca, też uchodziła z nich para i traciły cojones.
Czy warto więc książkę (raczej trylogię) przeczytać? Można, jeśli wyłączymy krytyczne myślenia i będziemy bawili się, np. w poszukiwanie pierwowzorów zdarzeń, bohaterów, miejsc. W innym przypadków można sobie darować lekturę.

Space opery rządzą się swoimi prawami - mają przede wszystkim dostarczać rozrywki, nie muszą być wielką literaturą, nie muszą dostarczać głębokich przemyśleń egzystencjalnych. Pewnie nawet nie muszą być bardzo science, biorąc pod uwagę, że ich akcja toczy się za setki, a nawet tysiące lat. Nie powinny jednak zbytnio urągać zdrowemu rozsądkowi. Cobley, stawia często (zbyt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
209
79

Na półkach: , ,

Uh, nie w moim typie. Masakryczna fabuła, gdzie nie wiadomo o co chodzi, kto z kim i po co. Autor wprowadza całą masę ras nic nie wnoszących do treści, historia ledwo trzyma się kupy...mordowałem się przez 3 tomy, bo przecież warto dać szanse, ale to nie to -niestety.Dobrze że na poczatku drugiego i trzeciego tomu jest jakby streszczenie co się działo poprzednio, to przynajmniej idzie to ogarnąć. Nie polecam nikomu jako pierwsza przygoda z moim ulubionym gatunkiem SCI-FI.

Uh, nie w moim typie. Masakryczna fabuła, gdzie nie wiadomo o co chodzi, kto z kim i po co. Autor wprowadza całą masę ras nic nie wnoszących do treści, historia ledwo trzyma się kupy...mordowałem się przez 3 tomy, bo przecież warto dać szanse, ale to nie to -niestety.Dobrze że na poczatku drugiego i trzeciego tomu jest jakby streszczenie co się działo poprzednio, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
28

Na półkach:

Wczoraj skończyłem czytać 3. część cyklu i byłem wyjątkowo rozczarowany. Pod koniec sprawiała takie wrażenie, jak gdyby autora gonił termin wynikający z umowy zawartej z wydawcą. Połowa głównych bohaterów została uśmiercona, w tym niektórzy w nieznanych okolicznościach, a część wprowadzonych wątków nie doczekała się rozwinięcia. Szkoda, bo 2 pierwsze części dawały więcej nadziei.

Wczoraj skończyłem czytać 3. część cyklu i byłem wyjątkowo rozczarowany. Pod koniec sprawiała takie wrażenie, jak gdyby autora gonił termin wynikający z umowy zawartej z wydawcą. Połowa głównych bohaterów została uśmiercona, w tym niektórzy w nieznanych okolicznościach, a część wprowadzonych wątków nie doczekała się rozwinięcia. Szkoda, bo 2 pierwsze części dawały więcej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
34

Na półkach:

Wszystko co napisałem o poprzednim tomie, mógłbym też podpiąć i do tego, z tym że niektóre rozdziały były bardzo chaotycznie napisane, może nie czytałem z należytym skupieniem, ale czasami nie wiedziałem już kto z kim i przeciw komu i gdzie i skąd... Chyba po prostu dopadło mnie zmęczenie materiału. Nie jest źle, ale do hurraoptymizmu też jest daleko.

Wszystko co napisałem o poprzednim tomie, mógłbym też podpiąć i do tego, z tym że niektóre rozdziały były bardzo chaotycznie napisane, może nie czytałem z należytym skupieniem, ale czasami nie wiedziałem już kto z kim i przeciw komu i gdzie i skąd... Chyba po prostu dopadło mnie zmęczenie materiału. Nie jest źle, ale do hurraoptymizmu też jest daleko.

Pokaż mimo to

avatar
80
53

Na półkach:

Super pomysł na fabułę (całej serii) został zatopiony przez szczegóły.
Za dużo wątków, stworzona "nowo-mowa" (chodź nie wiem ile w tych udziwnieniach winy autora, a ile tłumaczenia),bardzo naiwna fabuła (a zakończenie to aż boli). Podsumowując przekombinowane i chaotyczne. Ja się bardzo męczyłem, żeby przejść przez drugi i trzeci tom.

Super pomysł na fabułę (całej serii) został zatopiony przez szczegóły.
Za dużo wątków, stworzona "nowo-mowa" (chodź nie wiem ile w tych udziwnieniach winy autora, a ile tłumaczenia),bardzo naiwna fabuła (a zakończenie to aż boli). Podsumowując przekombinowane i chaotyczne. Ja się bardzo męczyłem, żeby przejść przez drugi i trzeci tom.

Pokaż mimo to

avatar
49
16

Na półkach: ,

Po zakończeniu ostatniego tomu cieszę się że to już za mną. Nie była to zła książka ale mnie zmęczyła. Olbrzymi świat wykreowany przez autora czasem sprawiał że nie odnajdywałem się w nim.
Bardzo ciekawy pomysł na opowieść.
Na pytanie "Czy polecam ją do przeczytania?" raczej odpowiem że tak.
Plusy:
- ciekawy pomysł
- mnogość wątków
- bardzo rozbudowane światy

Minusy:
- mnogość wątków (tak wiem że i wyżej to podałem)
- zakończenie chyba za proste jak porównamy do całości.

Po zakończeniu ostatniego tomu cieszę się że to już za mną. Nie była to zła książka ale mnie zmęczyła. Olbrzymi świat wykreowany przez autora czasem sprawiał że nie odnajdywałem się w nim.
Bardzo ciekawy pomysł na opowieść.
Na pytanie "Czy polecam ją do przeczytania?" raczej odpowiem że tak.
Plusy:
- ciekawy pomysł
- mnogość wątków
- bardzo rozbudowane światy

Minusy:
-...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
4

Na półkach:

Zdecydowanie najgorsza z trzech części trylogii Michaela Cobleya. Autor kończy oczywiście wszystkie wątki, które skończyć powinien, ale jednak większość z nich ma zakończenie moim zdaniem bardzo słabe. Wielka pomysłowość autora dotycząca opisywanych światów, szczegółów, ciekawostek technologicznych itd. pozostaje i wciąż cieszy (choć po ponad 1000 stron poprzednich dwóch tomów już trochę mniej),o tyle główne wątki fabularne okazują się jednak już wielokrotnie ograne. Wyraźnie pomysłu na oryginalne zakończenie zabrakło, końcowa scena jak żywo przypomina ostatnią scenę z Powrotu Jedi. Wielkie i ponadczasowe istoty owiane tajemnicą okazują się zwykłymi bandziorami, niepokonani wrogowie z przeszłości dają się jednak dość łatwo pokonać a dobrzy wygrywają i żyją długo i szczęśliwie (poza kilkoma wyjątkami :) ). Ale oczywiście przeczytać trzeba, żeby sprawdzić jak to się skończy.

Zdecydowanie najgorsza z trzech części trylogii Michaela Cobleya. Autor kończy oczywiście wszystkie wątki, które skończyć powinien, ale jednak większość z nich ma zakończenie moim zdaniem bardzo słabe. Wielka pomysłowość autora dotycząca opisywanych światów, szczegółów, ciekawostek technologicznych itd. pozostaje i wciąż cieszy (choć po ponad 1000 stron poprzednich dwóch...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1565
41

Na półkach: , ,

Znacznie lepsza niż dwie pierwsze części.

Znacznie lepsza niż dwie pierwsze części.

Pokaż mimo to

avatar
756
59

Na półkach: , ,

Ze smutkiem stwierdzam, że bardzo zawiodłem się na trzecim tomie tej powieści. Domęczyłem do końca, ale w wielkim bólu nudy.

Ze smutkiem stwierdzam, że bardzo zawiodłem się na trzecim tomie tej powieści. Domęczyłem do końca, ale w wielkim bólu nudy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    153
  • Przeczytane
    120
  • Posiadam
    89
  • Fantastyka
    6
  • Science Fiction
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ebook
    3
  • MAG
    2
  • Moja kolekcja
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wschodzące gwiazdy


Podobne książki

Przeczytaj także