Podmiot, to król, a orzeczenie, to królowa zdania. Powinni kroczyć ramię w ramię na czele orszaku słów lub zamykać pochód, trzymając w napięciu wyczekującą ich gawiedź. Królowa/orzeczenie rządzi w zdaniu; króla/podmiotu można się przecież domyślać. Władczyni nie może być bierna i unikać wskazywania winnego („Ścięto ulubione drzewo księżniczki”), ani modalna w trybie przypuszczającym („Chciałabym abyście wezwali kata”). Zdradzi tym swoją niepewność i miękkość. By zdobyć posłuch i szacunek poddanych musi mówić zdecydowanie („Ogrodnik ściął ulubione drzewo księżniczki. Wezwijcie kata”). Jeśli staniesz się mistrzem ceremonii/pisarzem pamiętaj o królowej i zadbaj, by w orszaku nie ukryły się żadne słowa-śmieci: papugi, urzędasy, tasiemce, usypiacze, tchórze, zuchwalcy, zrzędy itp.. Ona tego nie zapomni, a ty przypłacisz to własną głową.

Joanna Wrycza-Bekier jest prawdziwą czarodziejką, wierzy w „Magię słowa” i zaraża nią innych. Zwraca uwagę swoich adeptów na dźwięki liter, od których rozpoczynają się imiona książkowych bohaterów, wyjawia zaklęte słowa i zwroty, uczy wyjaśniania abstrakcyjnych pojęć oraz budowania przejrzystych i czarownych zdań. Ożywia następnie szkielet klasycznej opowieści; uczy jak budować napięcie (w tym sprawnie posługiwać się strzelbą Czechowa), grać na emocjach, opisywać zmysłami i korzystać z zaklęcia: „pokazywać, nie opisywać”.
Powołuje się przy tym na wielkich mistrzów słowa. Pisarskich lekcji w jej szkole udzielają Ian Fleming, Ernest Hemingway, bracia Grimm i Agatha Christie, którzy przywłaszczyli sobie po jednym rozdziale. Między stronami błąkają się inni profesorowie: Homer uczy ożywiania tekstu za pomocą dynamicznych czasowników, Zofia Nałkowska stosowania strony biernej, a Umberto Eco naprzemiennych zdań prawo i lewostronnych. Napotkacie tu również mistrza wydłużania zdań przy pomocy średnika - Marcela Prousta , specjalistę od magicznych powtórzeń - Guntera Grassa oraz arcymistrzów malowania słowem - Bruno Schulza i Vincenta van Gogha. Nie musicie aspirować do roli czarodziejów/czarodziejek, by wyciągnąć korzyści z tej małej księgi czarów. Przykłady artykułów prasowych, haseł reklamowych i służbowych e-mali nauczą Was technik zrozumiałego i przyciągającego uwagę pisania, a ta umiejętność przyda się nawet zatwardziałym mugolom.

-------------------------------------------------------------------------------
„Magia słowa”, to najbogatszy przewodnik po słowie pisanym jaki trafił w moje ręce. Polecam go wszystkim tworzącym teksty, a w szczególności osobom, którym poniższe zdania robią różnicę:

„Z przykrością informujemy, że niestety zdecydowaliśmy się zatrudnić innego pracownika”//„Z przykrością informujemy, że zdecydowaliśmy się zatrudnić innego pracownika”
„Mężczyzna, nie bacząc na krzyk, jaki dochodził z sąsiedniego pokoju, pociągnął za spust”//„Nie bacząc na krzyk, jaki dochodził z sąsiedniego pokoju, mężczyzna pociągnął za spust”
„Wszystkie osoby, oprócz tych, które mają więcej niż 18 lat, kupują bilety zniżkowe”//„Każda osoba poniżej 18. roku życia kupuje bilet zniżkowy”
„Nosiła sukienkę koloru różowego”//„Nosiła różową sukienkę”
„Mam problem z samochodem”//„Zepsuł mi się samochód”

Podmiot, to król, a orzeczenie, to królowa zdania. Powinni kroczyć ramię w ramię na czele orszaku słów lub zamykać pochód, trzymając w napięciu wyczekującą ich gawiedź. Królowa/orzeczenie rządzi w zdaniu; króla/podmiotu można się przecież domyślać. Władczyni nie może być bierna i unikać wskazywania winnego („Ścięto ulubione drzewo księżniczki”), ani modalna w trybie...