Kochane Lato z Radiem
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2014-06-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-18
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363656089
Od dwudziestu pięciu lat jej kierownikiem i prawdziwą gwiazdą jest popularny dziennikarz a zarazem doskonały szef Roman Czejarek, który teraz, nie po raz pierwszy, przeistoczył się w autora książki.
W 1991 roku, gdy ówczesny Dyrektor Pierwszego Programu Polskiego Radia Krzysztof Michalski zaproponował mu kierowanie Latem z Radiem, miał tylko dwadzieścia pięć lat i byłem młodym dziennikarzem, który z lokalnej rozgłośni Polskiego Radia w Szczecinie przeniósł się do centrali w Warszawie, a Lato z Radiem znał głównie z opowiadań swojej mamy... Jak przebiegała tamta rozmowa? I dlaczego padły wtedy pamiętne słowa: „Albo coś pan z tym zrobi, panie Romku, dobrego, albo trzeba będzie to jakoś po cichu… zlikwidować”?
„Wszystko czego dotykałem w Lecie z Radiem było symbolem. Strofy dla Ciebie i legendarny Krzysztof Kolberger. Kukułka i niezwykła Krystyna Czubówna. Nawet Paskuda z Zalewu Zegrzyńskiego wydawał się nie do ruszenia. Ale jak zrobić zmiany, nie przeprowadzając zmian?! Gdyby ktoś powiedział mi wtedy, że zwiążę się z Latem z Radiem na ćwierć wieku z pewnością bym nie uwierzył!” – wspomina Roman Czejarek.
To dwadzieścia pięć lat z Latem z radiem to pół życia Romana Czejarka, który swoim lekkim piórem, genialną pamięcią, umiejętnością opowiadania anegdot i wielkim archiwum fotograficznym postanowił podzielić się z Czytelnikami. I spróbować odpowiedzieć na pytanie, gdzie tkwi tajemnica tego sukcesu? Co tak magicznego jest w Lecie z Radiem, że poświęcono mu wiele prac magisterskich. Dlaczego wiosną każdego roku polskie gwiazdy i ich menedżerowie stają na głowie, by wystąpić na koncertach Lata z Radiem?
„W tym czasie dzięki pracy w Radiowej Jedynce poznałem wszystkie gwiazdy polskiej estrady. Z jednej strony Maryla Rodowicz, Krzysztof Krawczyk, Seweryn Krajewski, Budka Suflera, Perfect, Czerwone Gitary, Urszula, Kora, Lady Pank czy Andrzej Krzywy i De Mono, z drugiej Jacek Stachursky, Afromental, Sylwia Grzeszczak, Andrzej Piaseczny, Ania Rusowicz, Bracia albo Myslovitz. A do tego (wiem, że teraz niektórzy się skrzywią) Bayer Full, Weekend oraz Loka i na przykład Pan Japa. Mówiąc w skrócie: piosenkarze, aktorzy oraz zespoły ze wszystkich stron Polski” – i to o nich i ich przygodach z Latem z radiem przeczytają Państwo w tej książce. Będzie też polityka: „Były takie kwiatki jak telefony z propozycjami nie do odrzucenia od asystenta Premiera (zgadnijcie którego?) oraz spotkanie za oceanem z Moniką Lewinsky. Tak, tak, tą Moniką od Prezydenta Bila Clintona. To akurat o mały włos nie skończyło się całkiem poważnym oskarżeniem o działanie na szkodę wstąpienia Polski do NATO i naraziło mnie na spore nieprzyjemności” – czytamy we wstępie.
Będzie też oczywiście barwna „codzienność”: „największy w Europie garnek (...),wybory najbardziej piegowatej buzi, najdłuższego jamnika, łaciatej krowy, Ptaka Roku (niezła nazwa prawda?) oraz oczywiście słynna Miss Lata z Radiem”.
„Jednym słowem jest co wspominać – wzdycha Roman Czejarek – zaś plotkarskie pisma i portale będą miały teraz radość w ujawnianiu pikantnych szczegółów zza kulis Lata z Radiem” – dodaje z charakterystycznym uśmiechem. Piękne, pełne zdjęć (w większość autorstwa Romana Czejarka) wydanie – nie tylko na lato!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 57
- 26
- 14
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Polka dziadek jest rozpoznawalna przez wiele osób urodzonych w latach 70, 80 i 90 ubiegłego wieku. Młodsi być może już nie zostali porwani tym sygnałem i audycją, która dla nas wychowanych na niej kojarzy sie niezmiennie z beztroskim okresem wakacyjno - urlopowym.
Och ile to razy siedziało się z zapartym tchem przy odbiorniku radiowym, aby odpowiadac na pytania w kultowym konkursie lub wzdychać przy " Strofach dla ciebie".
Radio towarzyszyło i na plaży, w ogrodzie przy zbieraniu owoców i przy sianokosach czy żniwach.
Dlatego z ogromną przyjemnością powrociłam do tych czasów, gdzie głosy Andrzeja Matula, Andrzeja Zalewskiego, Zygmunta Chajzera czy Romana Czejarka wprowadzały w letni nastrój.
I właśnie ten ostatni dziennikarz, szef audycji pozbierał te wszystkie smaczki w książkę, w której możemy powspomniać i audycję, ale także koncerty, które gromadziły rekordowe widownie. Za pośrednictwem autora możemy zajrzec za kulisy wyborów Miss Lata z Radiem, zmierzyć najdłuższy warkocz czy policzyc kropki i łaty na najbardziej łaciatej krowie w Polsce.
To także podróż i gotowanie słynnych zup, zawody strongmenów, czy liczne konkursy wśród zgromadzonej publiczności.
Ale żaden , ale to żaden koncert nie mógłby się odbyć bez gwiazd. A było i do roku 2014, gdy wydana zaostała ksiażka wiele. I tu autor postarał się zebrać wspomnienia z trasy,która była bardzo wymagająca pod względem technicznym, organizacyjnym, ale dająca tak wiele radości słuchaczom. A gwiazdy takie jak Maryla Rodowicz, Krzysztof Krawczyk czy De Mono dawały z siebie 1000 % normy aby koncert był niezapomniany.
Cudownie było wrocić do tych jednak trochę innych czasów, gdzie Lato z Radiem było obowiązkowym punktem wakacji. I choć do tej pory audycja jest nadawana, to przyznaje się juz jakoś nie wzbudza tak wielkich emocji jak kiedyś i zapominam przelączyć odbiornik na to właśnie pasmo.
" Kochane Lato z radiem , nie mogę wieć piszę..." i dobrze ,że redaktor Czejarek usiadł i napisał, aby powspominać nawet teraz po latach.
Polka dziadek jest rozpoznawalna przez wiele osób urodzonych w latach 70, 80 i 90 ubiegłego wieku. Młodsi być może już nie zostali porwani tym sygnałem i audycją, która dla nas wychowanych na niej kojarzy sie niezmiennie z beztroskim okresem wakacyjno - urlopowym.
więcej Pokaż mimo toOch ile to razy siedziało się z zapartym tchem przy odbiorniku radiowym, aby odpowiadac na pytania w kultowym...
Lekturę poprzedziłam odsłuchaniem, rzecz jasna, sygnału "Lata z radiem". I ach - oto czas cofnął się o jakieś trzydzieści lat, a ja znalazłam się w mojej rodzinnej kuchni... Wakacyjne przedpołudnie, domowe zajęcia (ot, obieranie porzeczek albo agrestu :)) w towarzystwie ulubionej audycji. To były piękne dni! :D
Dopełnione teraz wspomnieniami, anegdotami i życzliwymi ploteczkami (nawiązania do nielicznych, mniej miłych sytuacji spowito litościwym woalem dyskrecji).
Napisana lekkim, potoczystym stylem, pełna humoru, tchnie ciepłem i serdecznością - świetnie się czyta. Bogato okraszona zdjęciami.
Zachęciła mnie do sięgnięcia po wiele utworów: tych zapomnianych ale także takich, z którymi dotąd nie było mi po drodze.
Bardzo przyjemna rozrywka!
Lekturę poprzedziłam odsłuchaniem, rzecz jasna, sygnału "Lata z radiem". I ach - oto czas cofnął się o jakieś trzydzieści lat, a ja znalazłam się w mojej rodzinnej kuchni... Wakacyjne przedpołudnie, domowe zajęcia (ot, obieranie porzeczek albo agrestu :)) w towarzystwie ulubionej audycji. To były piękne dni! :D
więcej Pokaż mimo toDopełnione teraz wspomnieniami, anegdotami i życzliwymi...
Nie uczestniczyłam w żadnym "Latu z Radiem" i szalenie żałuje! Muszę nadrobić! Na hamaku, na balkonie z radiową dwójką w tle fenomenalnie czytało mi się tę książkę. Jak wiele osób można poznać. ciekawych rzeczy można dowiedzieć się o pracy "od środka", ile stresu, czasu, pieniędzy potrzeba, aby zorganizować niezapomniane wspomnienia. Uwielbiam Polskie Radio. Programy tworzone są przez cudowne osoby, z myślą o odbiorach, aby zostało coś w głowie, a nie wyleciało w jednej chwili.
Nie uczestniczyłam w żadnym "Latu z Radiem" i szalenie żałuje! Muszę nadrobić! Na hamaku, na balkonie z radiową dwójką w tle fenomenalnie czytało mi się tę książkę. Jak wiele osób można poznać. ciekawych rzeczy można dowiedzieć się o pracy "od środka", ile stresu, czasu, pieniędzy potrzeba, aby zorganizować niezapomniane wspomnienia. Uwielbiam Polskie Radio. Programy...
więcej Pokaż mimo toOd dziecka pamiętam, że mój brat wyrażając dezaprobatę lubił często używać powiedzonka (pozwolę go sobie ocenzurować): „To jest popieprzone jak lato z radiem”. I prawdę mówiąc do roku 2017 była to moja jedyna wiedza na temat „Lata z Radiem. Nie znając tego fenomenu, często lubiłem przytaczać w swoich wypowiedziach to hasełko. W styczniu 2017 roku trafiłem w Matrasie na tą książkę i chyba fakt, że przez całe życie śmieszyło mnie to hasełko, postanowiłem dowiedzieć się o tym fenomenie czegoś więcej. Po przeczytaniu książki pokochałem zjawisko jakim było „lato z radiem” i ubolewam nad tym, że czasy komputerów, telefonów, telewizji i internetu, niemal zniszczyły doszczętnie tą audycję. W dzisiejszych czasach mało kto słucha radia dla przyjemności. Najczęściej jest to zwykły zagłuszacz ciszy w trakcie pracy lub jazdy samochodem, ludzie coraz częściej stacje komercyjne, a samo „Lato z Radiem” z każdym rokiem traci coraz bardziej na znaczeniu.
Od dziecka pamiętam, że mój brat wyrażając dezaprobatę lubił często używać powiedzonka (pozwolę go sobie ocenzurować): „To jest popieprzone jak lato z radiem”. I prawdę mówiąc do roku 2017 była to moja jedyna wiedza na temat „Lata z Radiem. Nie znając tego fenomenu, często lubiłem przytaczać w swoich wypowiedziach to hasełko. W styczniu 2017 roku trafiłem w Matrasie na tą...
więcej Pokaż mimo toŚwietnie się czyta, dużo ciekawych historyjek zza kulis radiowej jedynki
Świetnie się czyta, dużo ciekawych historyjek zza kulis radiowej jedynki
Pokaż mimo toPo książkę sięgnęłam przez sentyment. Początki lata z radiem, lata 70-te, beztroskie wakacje i oczywiście "Lato z Radiem". Cudowny powrót do czasów, kiedy ma się naście lat!!!
Przed przeczytaniem zastanawiałam się czy można napisać ciekawą książkę ( w końcu dość pokaźnych rozmiarów) na temat jednej audycji radiowej? Romanowi Czejarkowi udało się. W lekki, wciągający sposób zabiera czytelnika w wakacyjną podróż z "Latem z Radiem".
Po książkę sięgnęłam przez sentyment. Początki lata z radiem, lata 70-te, beztroskie wakacje i oczywiście "Lato z Radiem". Cudowny powrót do czasów, kiedy ma się naście lat!!!
więcej Pokaż mimo toPrzed przeczytaniem zastanawiałam się czy można napisać ciekawą książkę ( w końcu dość pokaźnych rozmiarów) na temat jednej audycji radiowej? Romanowi Czejarkowi udało się. W lekki, wciągający sposób...
Wspaniała opowieść o programie Lato z radiem
Wspaniała opowieść o programie Lato z radiem
Pokaż mimo toCiepła jak letni dzień. Jak powrót do czasów dzieciństwa. "Lato z radiem" było jak kolorowy kwiat w szarych czasach.
Sporo zdjęć, ciekawostek i zakulisowych opowieści o tym najpopularniejszym kiedyś programie.
Ciepła jak letni dzień. Jak powrót do czasów dzieciństwa. "Lato z radiem" było jak kolorowy kwiat w szarych czasach.
Pokaż mimo toSporo zdjęć, ciekawostek i zakulisowych opowieści o tym najpopularniejszym kiedyś programie.
Roman Czejarek ma dar pisania i mówienia lekko i przyjemnie. Czytając książkę ma się wrażenie, że siedzi tuż obok i mówi do nas. Uchyla rąbka radiowych tajemnic i pisze o kulisach plenerowych koncertów w taki sposób, aby nikogo nie urazić, o współpracownikach wypowiada się z szacunkiem a przecież mógłby i inaczej. Bo pewnie nie wszystko jest tak różowe i piękne. Jednak Czejarek zachowuje klasę nie szczędząc przy tym krytyki i pokazując swoje zdanie. W książce nie ma sztucznego udawania. Jest taka jak on szczera i serdeczna. Pokazuje pasie i sens życia autora…
Cała recenzja na:
http://ksiazkaznadzieja.pl/2014/08/kochane-lato-z-radiem/
Roman Czejarek ma dar pisania i mówienia lekko i przyjemnie. Czytając książkę ma się wrażenie, że siedzi tuż obok i mówi do nas. Uchyla rąbka radiowych tajemnic i pisze o kulisach plenerowych koncertów w taki sposób, aby nikogo nie urazić, o współpracownikach wypowiada się z szacunkiem a przecież mógłby i inaczej. Bo pewnie nie wszystko jest tak różowe i piękne. Jednak...
więcej Pokaż mimo toJak najbardziej polecam !
Jak najbardziej polecam !
Pokaż mimo to