Seks, betel i czary. Życie seksualne dzikich sto lat później

Okładka książki Seks, betel i czary. Życie seksualne dzikich sto lat później
Aleksandra Gumowska Wydawnictwo: Znak literatura podróżnicza
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2014-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324025701
Inne
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
193 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1081
108

Na półkach:

Miałam dwa powody, żeby przeczytać tę książkę. Pierwszy to Ryszard Kapuściński, a drugi to Bronisław Malinowski. Wielkim i niezrealizowanym marzeniem Kapuścińskiego (tym, co regularnie tu zaglądają nie muszę przypominać, a nowych gości uczulam, Ryszard moim Mistrzem!) była podróż śladami Malinowskiego. Malinowski zaś, a precyzyjniej jego monumentalne dzieło „Dziennik w ścisłym znaczeniu tego wyrazu”, nieprzeczytane od kilku lat, okupuje moją półkę. Kurzy i kurzy się biedaczysko i rozpaczliwie woła o uwagę. Ale najpierw, trochę propedeutycznie, postanowiłam sięgnąć po książkę Aleksandry Gumowskiej „Seks, batel i czary” zdając sobie sprawę, że to dzieło lżejszego kalibru niż diarystyczne zapiski autora „Życia seksualnego dzikich”. A spotkanie z książką podróżniczą/reporterską Gumowskiej, to całkiem zacna wprawka w dalszą eksploracje tematu. Bowiem autorka, pisze barwnie, ciekawie, bez zadęcia (i wzdęcia), bez pseudointelektualnych frazesów. Zjawisko rzadkie, aczkolwiek mile widziane.

Wyspy Trobriandzkie od czasów Bronisława Malinowskiego, czyli od 1915 roku, to axis mundi antropologów. Miejsce święte, legendarne, do którego pielgrzymowali i nadal pielgrzymują naukowcy, pasjonaci, turyści, różnej maści freaky i poszukiwacze przygód z całego świata. Legenda Malinowskiego, egzotyka miejsca, obietnica wolnej miłości - przyciąga wielu. Kusząca przygoda nie wymaga już takich środków finansowych i takiej logistyki, jak na początku wieku XX. Krążą legendy o bagażu Malinowskiego, że zabrał do kufra i wannę, i ketchup Heinza, i dywany, i niezliczoną liczbę lekarstw, no i oczywiście sławne stukartkowe notesy z kremowego papieru, w których antropolog robił notatki z podróży. A co tak dzielnie notował? A na przykład to, że autochtoni nie są wcale gorsi od angielskiego dżentelmena spacerującego londyńską ulicą. I również kilka słów o tym, żeby poznać dobrze jakoś kulturę, należy w niej uczestniczyć, być jej członkiem (choćby przez chwilę, np. 2 lata), ba! Należy nauczyć się miejscowego języka. Prawie jak Kopernik w astronomii, prawie jak Maradona w piłce nożnej – takiego przełomu ten człek dokonał! I tylko we wspomnianym „Dzienniku…” pisał, że wszystko na wyspie go wkurza (deszcz, niewygody, hałas dżungli etc.), a mieszkańcy denerwują ponad miarę… . [ale o tym innym razem].

Tekst Gumowskiej, który w dużej części mierzy się z legendą antropologa, przedstawia nam, co oczywiste, współczesny obraz Wysp Trobrianda. A jaki on jest? Mieszkańcy nie porzucili tradycji (wbrew kasandrycznym przepowiednią badaczy zajmujących się tematem) - nadal z radością oddają się magii, żują betel, a seks nadal stanowi bardzo ważny element kultury. Na wyspie brakuje prądu, bieżącej wody i innych (nie)zbędnych udogodnień współczesnej cywilizacji. Turystyka stanowi ważne źródło zarobku, dumą napawa każdego mieszkańca własny, zadbany ogród, ale także cieszy blaszany dach i telefon komórkowy. W tym zakątku świata czas (prawie) się zatrzymał. I tylko szkoda, że w Europie tak szybko zasuwa. Warto sięgnąć po tę książkę. Szczególnie zaś przed nowym tygodniem prac i zająć.

Miałam dwa powody, żeby przeczytać tę książkę. Pierwszy to Ryszard Kapuściński, a drugi to Bronisław Malinowski. Wielkim i niezrealizowanym marzeniem Kapuścińskiego (tym, co regularnie tu zaglądają nie muszę przypominać, a nowych gości uczulam, Ryszard moim Mistrzem!) była podróż śladami Malinowskiego. Malinowski zaś, a precyzyjniej jego monumentalne dzieło „Dziennik w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    322
  • Przeczytane
    243
  • Posiadam
    105
  • Teraz czytam
    11
  • Chcę w prezencie
    7
  • Reportaż
    5
  • E-book
    5
  • 2014
    5
  • Ebooki
    4
  • Podróże
    4

Cytaty

Więcej
Aleksandra Gumowska Seks, betel i czary. Życie seksualne dzikich sto lat później Zobacz więcej
Aleksandra Gumowska Seks, betel i czary. Życie seksualne dzikich sto lat później Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także