Autostopem przez życie

Okładka książki Autostopem przez życie
Przemysław Skokowski Wydawnictwo: Muza literatura podróżnicza
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2014-05-21
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-21
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377587102
Tagi:
autostop podróże zwiedzanie
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
498 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
224
198

Na półkach: , , ,

Dla mnie świetna, trzymająca w napięciu, łatwo przyswajalna książka, która trochę uczy, trochę wzrusza, trochę bawi do łez, a we fragmencie o Laosie mocno trzyma w napięciu.

Z sympatii do "Autostopem przez życie" jak i do jej autora czuję się zobowiązana do odparcia najczęstszych zarzutów względem tej książki:

1. Zarzut 1 - "za mało o krajach i ludziach, a za dużo o sobie"

Jak wskazuje sam tytuł nie jest to książka o Azji i jej mieszkańcach, ale zapis trasy odbytej autostopem z Gdańska do Birmy. Aby napisać książkę z rozsądnymi analizami trzeba region i mentalność ludzi poznać. A poznanie wymaga wielu lat analiz i zgłębiania.
Nie ma dla mnie nic bardziej irytującego niż ktoś, kto po kilku dniach pobytu w danym kraju czuje się uprawniony do produkowania własnych przemyśleń na temat danego kraju i mieszkających tam ludzi. Taki irytujący jegomość, swoją drogą zdobywca nagrody Nobla, doprowadził mnie ostatnio do szału książką "Raga. Ujrzałem niewidzialny kontynent" i zdecydowanie więcej takich dzieł nie mam w planach czytelniczych, chyba że zdecyduję się na terapię szarpania nerw irytującą literaturą w celu podniesienia mojego ciśnienia, będącego często na granicy życia.
Kapuściński, czy Cejrowski po spędzeniu pół życia w podróży mają bazę doświadczeń, odczuć, wiedzy z której mogą czerpać pisząc książki, zawierające ich własne analizy, ale Boże uchowaj nas przed autorami, którzy pisaliby o regionach po kilku dniach pobytu w Chinach, Tajlandii, czy Birmie.

Dla mnie to właśnie największy plus tej książki, że autor nie mniema, że kilka dni pobytu w danym kraju uprawnia go do nie wiem jakich wniosków.

To jest zapis podróży autostopem od Gdańska po Birmę, a zatem którędy, w jaki sposób, z kim się spotkałem i co robiłem, a nie analiza tego, co zastałem i dlaczego to co spotkałem było jakie było. To zresztą autor często powtarza m.in. kończąc wątek o Laosie, w którym przeżył niezbyt przyjemne przygody, pisząc, że nie jest uprawniony do negatywnej analizy wszystkich mieszkających tam ludzi, ponieważ poznał tylko kilku, którzy przyjęli go tak, a nie inaczej, a cała reszta mogła być zupełnie odmienna.

2. Zarzut 2 "Zbytnie koncentrowanie się na braku pieniędzy".

Książka jest zapisem podróży i myśli z podróży i dobrze, że autor pozwala nam wejść w świat swoich myśli, jakie go nurtowały w czasie drogi. Trudno natomiast nie myśleć o pieniądzach i nie wyliczać każdego grosza, jeżeli jedzie się bez wystarczającej ilości gotówki do miejsc, będących wielkimi niewiadomymi, przed którymi każdy straszył, że tam się nie uda. Autor musiał się bać co by było, gdyby kierowcy go nie zabrali, a przy okazji nie postawili obiadu itd. Tylko głupiec zupełnie nie bałby się o sferę finansową, a co w sercu to i na języku, a zatem i na papierze. Dzięki tym fragmentom ja osobiście bardziej odczułam nutkę ryzyka, związanego z tą podróżą.

Zresztą wskazanie cen było dla mnie interesujące, ponieważ można się dzięki temu rozeznać co ile w danym miejscu kosztuje, co może być bardzo cenne, jeżeli ktoś planowałby odwiedzić te strony.

3. Zarzut 3 "Część rzeczy jest zmyślona, bowiem nie jest prawdopodobnym, że to i tamto mogło się zdarzyć"

Nie byłam, nie widziałam, autora nie znam, więc gardła sobie za jego prawdomówność na pewno poderżnąć nie dam, jednakże w moim skromnym i dość mało podróżniczym życiu zdarzały się takie dziwne i cudowne zbiegi okoliczności, że gdybym je opisała w książce, na pewno większa połowa czytelników stwierdziłaby, że wymyślam, mimo że to by była szczera prawda.
Wiem również, że zbiegi okoliczności i naprawdę zaskakujące sytuacje na wschód od wschodniej granicy Polski się znacznie potęgują.
Dlatego - wiedząc jak bogate i zaskakujące może być życie - nie wykluczam nigdy najbardziej niesamowitych zbiegów okoliczności i nieprawdopodobnych zdarzeń.

Reasumując polecam książkę, ponieważ czyta się ją świetnie, szybko i stanowiła ona dla mnie niezwykle miły sposób na spędzenie kilku czy kilkunastu godzin.

Z 430 stron zaledwie pierwsze kilkadziesiąt były nieciekawe i ciut irytujące mnie, ale już od przyjazdu do Moskwy do ostatniej strony nie znudziło mnie ani jedno zdanie, a z każdą kolejną kartką coraz bardziej autor przekonywał mnie do siebie jako osoba, tak że pod koniec książki kupiłam go w całości. To musi być bardzo fajny, wartościowy chłopak, któremu życzę realizowania swoich pasji i utrzymania ciekawości świata i radości życia, które obecnie - z tego co czytam ewaluowały. A to w jaki sposób jego pasje ewaluowały też jest fajne; zawsze uważałam, że jedną z największych pasji w życiu człowieka może być praca i zawsze się cieszę, kiedy wiedzę, jak młody człowiek dorasta do tej prawdy.

Dla mnie świetna, trzymająca w napięciu, łatwo przyswajalna książka, która trochę uczy, trochę wzrusza, trochę bawi do łez, a we fragmencie o Laosie mocno trzyma w napięciu.

Z sympatii do "Autostopem przez życie" jak i do jej autora czuję się zobowiązana do odparcia najczęstszych zarzutów względem tej książki:

1. Zarzut 1 - "za mało o krajach i ludziach, a za dużo o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    614
  • Chcę przeczytać
    499
  • Posiadam
    173
  • Teraz czytam
    30
  • Ulubione
    29
  • Podróżnicze
    21
  • Podróże
    15
  • 2014
    14
  • Podróże
    7
  • Chcę w prezencie
    5

Cytaty

Więcej
Przemysław Skokowski Autostopem przez życie Zobacz więcej
Przemysław Skokowski Autostopem przez życie Zobacz więcej
Przemysław Skokowski Autostopem przez życie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także