rozwińzwiń

Autostopem przez życie

Okładka książki Autostopem przez życie Przemysław Skokowski
Okładka książki Autostopem przez życie
Przemysław Skokowski Wydawnictwo: Muza literatura podróżnicza
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2014-05-21
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-21
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377587102
Tagi:
autostop podróże zwiedzanie
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
497 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
17

Na półkach:

Książka była ciekawa. Bohater podzielił sie z Nami licznymi, interesującymi przygodami. Moim zdaniem fragmentami książka była trochę monotonna i styl by wymagał poprawy, jednak mimo to bardzo przyjemnie mi się ją czytało.

Książka była ciekawa. Bohater podzielił sie z Nami licznymi, interesującymi przygodami. Moim zdaniem fragmentami książka była trochę monotonna i styl by wymagał poprawy, jednak mimo to bardzo przyjemnie mi się ją czytało.

Pokaż mimo to

avatar
1562
656

Na półkach:

Bardzo pozytywny koleś. Czuję, że bym się z nim dogadała. W jego wykonaniu autostop to prosta sprawa. Albo ma niewiarygodne szczęście, albo jego pozytywna energia przyciąga innych pozytywnych ludzi. W każdym razie jego podróż jest fascynująca, wydaje się łatwa, spokojna i bezpieczna, mimo tych wszystkich przygód, które go spotykają co krok. Do tego ma wielkie serce, jest otwarty na innych. Fajnie się z nim "podróżuje".

Bardzo pozytywny koleś. Czuję, że bym się z nim dogadała. W jego wykonaniu autostop to prosta sprawa. Albo ma niewiarygodne szczęście, albo jego pozytywna energia przyciąga innych pozytywnych ludzi. W każdym razie jego podróż jest fascynująca, wydaje się łatwa, spokojna i bezpieczna, mimo tych wszystkich przygód, które go spotykają co krok. Do tego ma wielkie serce, jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
21

Na półkach:

Wspaniala przygoda,bardzo przyjemnie się czyta.Wielka szkoda że zdjęcia zostały dodane wszystkie razem gdzieś w połowie książki i pod koniec a nie bezpośrednio przy opisywanej przygodzie.

Wspaniala przygoda,bardzo przyjemnie się czyta.Wielka szkoda że zdjęcia zostały dodane wszystkie razem gdzieś w połowie książki i pod koniec a nie bezpośrednio przy opisywanej przygodzie.

Pokaż mimo to

avatar
663
293

Na półkach: ,

Nie ocenię tej książki, bo jak trudno dojść do konsensusu na temat gustów, taki i co człowiek to subiektywna opinia. Przemysław Skokowski wybrał się na stopa w długą podróż. Przemierzał w ten sposób trochę wschodniej Europy i całkiem okazały kawał Azji. I swą drogę opisywał, najpierw na blogu a potem w formie książki. Wiadomo, na to w jaki sposób postrzegamy zastaną rzeczywistość, wpływ ma wiele czynników, jedną z bardziej znaczących soczewek jest nasze doświadczenie życiowe. I na tym właśnie poziomie do porozumienia między mną a autorem dojść jakoś nie może. I wcale nie musi. To jego podróż i jego doznania. Nie mnie z nimi dyskutować. Ot mogę jedynie wyrazić własne zadanie na swój subiektywny sposób.

Ta niewiarygodna otwartość i akceptacja tego „co cudze” rodziła się u mnie w bólach. Najpierw się oburzałam, oceniałam i złorzeczyłam. Bo przecież odwiedzając obcy kraj, trzeba zachowywać się jak gość, akceptować zastane zasady, nie wprowadzać swoich porządków, nie mierzyć wszystkiego jedną miarką. A jeśli nam się to co cudze nie podoba, to lepiej pozostać na swoim podwórku. Ale doszło do mnie, ze to moje myśli, moje zdanie. I tak jak nie chcę, żeby ktoś mnie pouczał i przekonywał, tak też nie będę robiła tego wobec innych. Proste? No przecież;)

Nie ocenię tej książki, bo jak trudno dojść do konsensusu na temat gustów, taki i co człowiek to subiektywna opinia. Przemysław Skokowski wybrał się na stopa w długą podróż. Przemierzał w ten sposób trochę wschodniej Europy i całkiem okazały kawał Azji. I swą drogę opisywał, najpierw na blogu a potem w formie książki. Wiadomo, na to w jaki sposób postrzegamy zastaną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2340
2337

Na półkach: ,

„Jechałem autostopem przez Litwę, Łotwę, Rosję, Kazachstan, Kirgistan, Chiny, Laos, Tajlandię i Birmę, widziałem Plac Czerwony, bezkresne lasy Rosji i kazachskie stepy, przez kilka dni samotnie wędrowałem w okolicach Tien-szan, widziałem Wielki Mur i Terakotową Armię, skakałem do wodospadów w Laosie i uciekałem przed uzbrojonymi Azjatami, byłem nauczycielem angielskiego w sierocińcu dla dzieci uchodźców birmańskich oraz widziałem Złotą Pagodę w Rangunie i zachód słońca nad tysiącami świątyń w Paganie, dojechałem do granicy z Indiami, ale mnie cofnięto i wylądowałem na przepięknej tropikalnej plaży”. Tak w skrócie wyglądają przygody autora opisane w niniejszej książce. Co mi się podobało? Postawa życiowa tego młodego człowieka. Pomysł z wiezieniem pocztówek od dzieci z Europy dla dzieci w sierocińcach Azji, jego chęć pomocy i bezpośredniość, łatwość nawiązywania kontaktów, uczciwość. Co sprawiło, że nie zachwyciłam się książką? Styl. Szorstki, widać, że zabrakło korekty redakcyjnej, ponownego przeczytania napisanego tekstu. Zdjęcia. Marnej jakości, nieostre. Opisy robienia prania, pakowania plecaka, rozbijania namiotu. Rozumiem, że to są ważne czynności, które trzeba wykonać, ale czy naprawdę należy o nich pisać? Podsumowując. Książka ciekawa, dobrze się czyta, można podrzucić młodemu czytelnikowi, jako ciekawą alternatywę, lecz nie należy do kategorii przemyślanych reportaży.

„Jechałem autostopem przez Litwę, Łotwę, Rosję, Kazachstan, Kirgistan, Chiny, Laos, Tajlandię i Birmę, widziałem Plac Czerwony, bezkresne lasy Rosji i kazachskie stepy, przez kilka dni samotnie wędrowałem w okolicach Tien-szan, widziałem Wielki Mur i Terakotową Armię, skakałem do wodospadów w Laosie i uciekałem przed uzbrojonymi Azjatami, byłem nauczycielem angielskiego w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
263
244

Na półkach:

Jest to książka, którą spokojnie można polecić do przeczytania. Wydaje mi się, że czytelnicy bloga, mają większą frajdę z 'podróżowania' z Przemkiem niż osoby postronne. W jakiś sposób mogą go znać lepiej, bliżej i bardziej lubić, przez co jego historia nabiera pełniejszego kształtu.
Dla mnie był on obcą osobą i choć z początku bardzo chętnie mu towarzyszyłem z czasem zacząłem nabierać nieco większego dystansu.
Według mnie zdecydowanie zbyt często opisane są suche informacje, które raczej niczego nie wnoszą przebiegu historii, a przecież to na niej powinniśmy się skupić. Jest kilka rozdziałów napisanych fenomenalnie, aż czuje się wszystko to co autor, raz serce bije mocniej a dech zapiera w piersiach, innym razem serce się kraje na myśl o niesprawiedliwościach świata. Niestety po chwili dostajemy kubeł zimnej wody na głowę w postaci strony informacji o pobudce, szukaniu stopa, jazdy, czekaniu na stopa, jazdy w upale itp. Można powiedzieć, że przecież jest to powieść o autostopie! ale czytanie po raz dziesiętny niemal dokładnie takiego samego opisu jest dla mnie bezcelowe.
Nie mniej polecam powieść Przemysława, odwalił kawał dobrej roboty podróżując i spisując swoje przeżycia. Z pewnością wniósł wiele radości do życia osób, które napotkał na swojej drodze i ja mu też dziękuję bo nie znudził mnie, pokazał coś czego nigdzie indziej nie widziałem i zakończył to pięknym Epilogiem.

Jest to książka, którą spokojnie można polecić do przeczytania. Wydaje mi się, że czytelnicy bloga, mają większą frajdę z 'podróżowania' z Przemkiem niż osoby postronne. W jakiś sposób mogą go znać lepiej, bliżej i bardziej lubić, przez co jego historia nabiera pełniejszego kształtu.
Dla mnie był on obcą osobą i choć z początku bardzo chętnie mu towarzyszyłem z czasem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
48

Na półkach:

Książka trochę słaba w stylu, ale ciekawe przygody autora

Książka trochę słaba w stylu, ale ciekawe przygody autora

Pokaż mimo to

avatar
96
21

Na półkach:

4.5/10

4.5/10

Pokaż mimo to

avatar
437
347

Na półkach:

Świetna książka - może trochę niedopracowana ale bardzo szczera. Czytało się superowo!

Świetna książka - może trochę niedopracowana ale bardzo szczera. Czytało się superowo!

Pokaż mimo to

avatar
36
6

Na półkach:

Przyjemna, niewymagająca lektura.

Przyjemna, niewymagająca lektura.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    613
  • Chcę przeczytać
    499
  • Posiadam
    175
  • Teraz czytam
    31
  • Ulubione
    29
  • Podróżnicze
    21
  • Podróże
    15
  • 2014
    14
  • Podróże
    7
  • Chcę w prezencie
    5

Cytaty

Więcej
Przemysław Skokowski Autostopem przez życie Zobacz więcej
Przemysław Skokowski Autostopem przez życie Zobacz więcej
Przemysław Skokowski Autostopem przez życie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także