Dom marzeń

Okładka książki Dom marzeń Erich Maria Remarque
Okładka książki Dom marzeń
Erich Maria Remarque Wydawnictwo: Rebis Seria: Mistrzowie Literatury literatura piękna
173 str. 2 godz. 53 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Mistrzowie Literatury
Tytuł oryginału:
Die Traumbude
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
173
Czas czytania
2 godz. 53 min.
Język:
polski
ISBN:
8371207131
Tłumacz:
Andrzej Zawilski
Tagi:
Remarque literatura niemiecka
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2113
1375

Na półkach: , ,

Czytelnicy, którzy znają tak poczytne powieści Remargue'a, jak: "Na Zachodzie bez zmian", "Trzej towarzysze", "Czas życia i czas śmierci", "Łuk triumfalny", "Czarny obelisk" czy "Noc w Lizbonie", mogą poczuć się mocno rozczarowani tą niepozorną książeczką, jaką jest "Dom marzeń". Trzeba jednak wspomnieć, że jest to debiutancki utwór autora, pochodzący z 1920 roku, w którym jeszcze nie pobrzmiewają echa wojennych bitew, dramatów, śmierci. Czy ja także czuję się rozczarowana i krytycznie nastawiona do tej powieści - raczej nie, choć znam autora przede wszystkim z jego późniejszej twórczości, którą poznałam i którą bardzo cenię.

Książka, wbrew wielu negatywnym ocenom, posiada swój szczególny i specyficzny klimat, choć zawarte w jej treści przesłania i nauki moralne mocno odstają od realiów współczesnych. Nie można jednak jej odmówić wielu nadal aktualnych, nie pozbawionych mądrości i refleksyjnych myśli, które ustami Fritza kieruje do czytelników Remarque. Jest to w moim odczuciu dość ciekawa jak na debiut, opowieść o ludzkich emocjach i uczuciach - o miłości, pożądaniu, smakowaniu życia, zatraceniu, życiowych wartościach, przyjaźni, a także o sztuce. Do wybitnych jej raczej nie zaliczę, ale nie zgodzę się też z opinią, że to gniot, którego nie warto brać do ręki; mnie na swój sposób urzekła, wciągnęła i cieszę się, że trafiłam na nią wśród innych książek tego pisarza.

Czytelnicy, którzy znają tak poczytne powieści Remargue'a, jak: "Na Zachodzie bez zmian", "Trzej towarzysze", "Czas życia i czas śmierci", "Łuk triumfalny", "Czarny obelisk" czy "Noc w Lizbonie", mogą poczuć się mocno rozczarowani tą niepozorną książeczką, jaką jest "Dom marzeń". Trzeba jednak wspomnieć, że jest to debiutancki utwór autora, pochodzący z 1920 roku, w którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
140

Na półkach:

Lubię styl tego niemieckiego pisarza. Jest w nim melancholia, jest wiele ciekawych spostrzeżeń na temat życia w ogóle. Jest miłość, ale nie tylko ta między kobietą a mężczyzną, miłość do drugiego człowieka.
Autor odnosi się też do szczęścia. Jest ono w każdym z nas. Pokłady szczęścia znajdują się w każdej istocie ludzkiej. Ale nie każdy potrafi je w sobie odnaleźć oraz czerpać z nich. Łudzimy się natomiast, że szczęście da nam ktoś z zewnątrz. A potem, gdy tak się nie dzieje, czujemy się wielce rozczarowani.
Postaci w tej książce są symboliczne. Malarz Fritz zwany przez młodzież Wujaszkiem jest takim mentorem. On, który ķochal swą piękną Lu, doznał wszystkich uczuć jakie być może dane są człowiekowi tu na ziemi. Kochał, cierpiał ale mimo wszystko nie stał się zgorzkniały. Wręcz przeciwnie, kochał życie, przyrodę, ludzi. Umiał przekazać im to, co jego zdaniem było najważniejsze. Aby być wiernym sobie. I żyć zgodnie z własnymi przekonaniami.
Ta książka jest piękna. Jest hymnem pochwalnym ku czci naszego człowieczeństwa.

Lubię styl tego niemieckiego pisarza. Jest w nim melancholia, jest wiele ciekawych spostrzeżeń na temat życia w ogóle. Jest miłość, ale nie tylko ta między kobietą a mężczyzną, miłość do drugiego człowieka.
Autor odnosi się też do szczęścia. Jest ono w każdym z nas. Pokłady szczęścia znajdują się w każdej istocie ludzkiej. Ale nie każdy potrafi je w sobie odnaleźć oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
239

Na półkach:

Słaba, duże rozczarowanie. Bardzo lubię autora, ale to niewypał. Wiem, że debiut, więc może dlatego jest tak niedopracowana. Sama historia nie urzeka. Mamy historię malarza, który zaprzyjaźnia się z paroma osobami i jest dla nich pewnego rodzaju autorytetem. Tylko rady, które im daje są już nieaktualne i powiedziałabym, że lekko seksistowskie.

Słaba, duże rozczarowanie. Bardzo lubię autora, ale to niewypał. Wiem, że debiut, więc może dlatego jest tak niedopracowana. Sama historia nie urzeka. Mamy historię malarza, który zaprzyjaźnia się z paroma osobami i jest dla nich pewnego rodzaju autorytetem. Tylko rady, które im daje są już nieaktualne i powiedziałabym, że lekko seksistowskie.

Pokaż mimo to

avatar
337
215

Na półkach:

Nie zachwyciła mnie historia malarza i jego przyjaciela kompozytora. Książka została napisana prostym i momentami poetyckim językiem. Fritz to człowiek nieszczęśliwie zakochany, stawia w pokoju portret ukochanej Lu, zapala świece, ustawia róże i wspomina.
Jest znany i lubiany w środowisku artystycznym.
Cała ta historia jest o tęsknocie, miłości, kobietach i kochających je mężczyznach.

Nie zachwyciła mnie historia malarza i jego przyjaciela kompozytora. Książka została napisana prostym i momentami poetyckim językiem. Fritz to człowiek nieszczęśliwie zakochany, stawia w pokoju portret ukochanej Lu, zapala świece, ustawia róże i wspomina.
Jest znany i lubiany w środowisku artystycznym.
Cała ta historia jest o tęsknocie, miłości, kobietach i kochających...

więcej Pokaż mimo to

avatar
404
397

Na półkach: , ,

OCENA - 4/10 MOŻE BYĆ

No cóż powieść „DOM MARZEŃ” do arcydzieł nie należy. Ze względu na ogromny sentyment do autora nie będę książki krytykował, ale kilka słów napisać muszę. Każdy twórca ma swój literacki debiut więc początki bywają trudne. Nie zawsze można ocenić pisarza po jego pierwszym dziele. Nieraz potrzeba lat, aby wyrobić sobie zdanie poznając szerszy wycinek jego twórczości. Gdybym zaczął swoją przygodę z Remarque od tej książki z pewnością poczułbym ogromne rozczarowanie. Zastanawiał bym się w czym tkwi fenomen oraz uznanie dla autora o którym słyszałem tyle pochlebstw.

Dziś nie muszę się nad tym zastanawiać bo znam wartościowsze książki pisarza. Traktuje to dzieło jako wypadek przy pracy, szukanie własnego stylu, ćwiczenie pióra, falstart. W mojej skromnej ocenie powieść jest byle jaka i nie powinna ujrzeć światła dziennego lecz raczej pozostać szufladzie. Przeczytałem ją bez entuzjazmu, zaangażowania, odczuć, refleksji, tak po prostu, aby mieć ją za sobą. Do treści pozwolę sobie w ogóle się nie odnosić, bo nie ma w niej niczego zaskakującego, intrygującego co warte byłoby uwagi choć na chwilę.

Nie ukrywam, że ciężko mi przyszło napisać tych kilka negatywnych spostrzeżeń ale muszę być obiektywny inaczej nie byłbym sobą. Mam tylko nadzieję, że pozostałe dzieła napisane zaraz po wydaniu opiniowanej książki, nie powtórzą jej losu i będą zdecydowanie lepsze. Niewątpliwie pisać Remarque potrafił, o czym świadczą bezsprzecznie inne jego książki, więc wybaczam autorowi oraz wydawcy. Pozdrawiam. Jack_

OCENA - 4/10 MOŻE BYĆ

No cóż powieść „DOM MARZEŃ” do arcydzieł nie należy. Ze względu na ogromny sentyment do autora nie będę książki krytykował, ale kilka słów napisać muszę. Każdy twórca ma swój literacki debiut więc początki bywają trudne. Nie zawsze można ocenić pisarza po jego pierwszym dziele. Nieraz potrzeba lat, aby wyrobić sobie zdanie poznając szerszy wycinek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
767

Na półkach: ,

Pokochałam Remarque tak od razu i po prostu. Jednak jakbym trzymała się chronologii jego twórczości pisarskiej, z całą pewnością nie wzbudziłby we mnie zachwytu od pierwszych słow. Być może mój zachwyt by rósł, stopniowo.
"Dom marzeń" to podróż w egzaltowany świat trochę jakby romansu, choć wydaje się że nie jest to temat przewodni. Opowiadanie jest przesłodzone górnolotnym stylem i uczuciami w najwyższych rejestrach (jak w operze!). Całkiem różnie od późniejszych powieści E.M.R. Bardziej odpowiada mi chłód i dystans i niedopowiedzenie niż czysty, jasny styl i przewidywalny ciąg wydarzeń. Nie pasjonuje się biografiami twórców, czasem co nieco zapamiętam czy doczytam, ale nie sprawdzam zachłannie okresów życia.
„Dom marzeń” z pewnością jest teatralny, sztucznawy. Nie jest też wyrobiony stylistycznie. Ale może trzeba było go napisać, żeby kilka lat później wystrzelić z „Na zachodzie bez zmian” – jak ogień, jak petarda.

Pokochałam Remarque tak od razu i po prostu. Jednak jakbym trzymała się chronologii jego twórczości pisarskiej, z całą pewnością nie wzbudziłby we mnie zachwytu od pierwszych słow. Być może mój zachwyt by rósł, stopniowo.
"Dom marzeń" to podróż w egzaltowany świat trochę jakby romansu, choć wydaje się że nie jest to temat przewodni. Opowiadanie jest przesłodzone...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
38

Na półkach:

Czytając inne oceny tej książki niedowierzałam, że aż tak nie spodobała się czytelnikom Remarquea. Wypunktowane zostały pompatyczne dialogi, egzaltowane postacie oraz ich nierzeczywiste zachowanie. Dla mnie te elementy tworzą niesamowity klimat, który przenosi w świat marzeń.

Czytając inne oceny tej książki niedowierzałam, że aż tak nie spodobała się czytelnikom Remarquea. Wypunktowane zostały pompatyczne dialogi, egzaltowane postacie oraz ich nierzeczywiste zachowanie. Dla mnie te elementy tworzą niesamowity klimat, który przenosi w świat marzeń.

Pokaż mimo to

avatar
211
44

Na półkach:

Filozofia pełną gębą.

Nie ukrywam, jest to pierwsza powieść Ericha Marii Remarque`a, którą przeczytałam. I chyba dobrze zrobiłam, bo w założeniu mam zamiar czytać te powieści w kolejności powstawania i obserwować rozwój autora.

Dla współczesnego czytelnika ta książka fabularnie nie wniesie nic (chyba że ktoś nie jest na pan brat z kulturą). Prosta fabuła, która w założeniu taka właśnie miała być. Bez żadnych efektownych zwrotów akcji, bo też nie na tym autorowi zależało. Dlatego też na niej czytelnik skupiać się nie musi.

W całej tej króciutkiej powieści chodzi o filozofię, przemyślenia autora. Chodzi o miłość i jej postrzeganie. I przyznam szczerze, że są to poglądy młodego człowieka, trochę naiwnego, wierzącego w ideały, które w prawdziwym życiu niezwykle rzadko się zdarzają. Niemniej w tej książce jest kilka myśli, które ze mną zostaną.

W "Domu marzeń" czytelnik odnajdzie również samego autora. Bo każdemu z bohaterów daje on część siebie samego - swoje wyobrażenia na swój temat, swoje dążenia do bycia takim człowiekiem, swoje marzenia i fantazje. W końcu to bardzo osobista, pierwsza powieść Remarque`a.

I w końcu tytułowy "Dom marzeń". Takiego domu jest wiele w tej książce. Bo w końcu czym jest dom? Mieszkaniem, umysłem, pragnieniem, wyobrażeniem, celem? Jest wiele "domów marzeń" i to też autor pokazuje.

Na pewno nie jest to książka dla każdego. Dla poszukujących ciekawej fabuły, zwrotów akcji? Na pewno nie. Raczej dla czytelnika bardziej refleksyjnego, bardziej wrażliwego, ze skłonnościami do popadania w zadumę.

I na końcu serdecznie NIE polecam wydania REBIS. Cudownie znać streszczenie książki zanim się ją przeczyta, prawda?

Filozofia pełną gębą.

Nie ukrywam, jest to pierwsza powieść Ericha Marii Remarque`a, którą przeczytałam. I chyba dobrze zrobiłam, bo w założeniu mam zamiar czytać te powieści w kolejności powstawania i obserwować rozwój autora.

Dla współczesnego czytelnika ta książka fabularnie nie wniesie nic (chyba że ktoś nie jest na pan brat z kulturą). Prosta fabuła, która w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
108

Na półkach:


avatar
504
133

Na półkach: ,

E. M. Remarque kojarzy mi się z zupełnie inną literaturą: NA ZACHODZIE BEZ ZMIAN, ŁUK TRIUMFALNY... Tę powieść odnalazłam w mojej domowej bibliotece, w której przeleżała lata, nieczytana.
Jestem w lekkim szoku, bo znalazłam coś na miarę Mniszkówny czy Rodziewiczówny. Egzaltowane romansidło, gdzie wszystkie uczucia są przejaskrawione, przesadzone, bohaterowie zalewają się łzami z każdego powodu, umierają z miłości, faceci obstawiają się bukietami kwiatów i ciągle o nich ględzą. Panienki albo są cnotliwe i te są kandydatkami na żony i matki, albo są rozpustne i delikatnie mówiąc traktuje się je przedmiotowo...
Jedynym usprawiedliwieniem tej powieści jest fakt, że to debiut literacki, popełniony w wieku 22 lat. Już wówczas był uznany za porażkę i może nie powinno się tego wznawiać.
Całość liczy sobie około 170 stron, co zabrało mi dzień życia.

E. M. Remarque kojarzy mi się z zupełnie inną literaturą: NA ZACHODZIE BEZ ZMIAN, ŁUK TRIUMFALNY... Tę powieść odnalazłam w mojej domowej bibliotece, w której przeleżała lata, nieczytana.
Jestem w lekkim szoku, bo znalazłam coś na miarę Mniszkówny czy Rodziewiczówny. Egzaltowane romansidło, gdzie wszystkie uczucia są przejaskrawione, przesadzone, bohaterowie zalewają się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    364
  • Chcę przeczytać
    249
  • Posiadam
    74
  • Ulubione
    14
  • Literatura niemiecka
    6
  • Teraz czytam
    5
  • 2015
    2
  • 2015
    2
  • Erich Maria Remarque
    2
  • 2013
    2

Cytaty

Więcej
Erich Maria Remarque Dom marzeń Zobacz więcej
Erich Maria Remarque Dom marzeń Zobacz więcej
Erich Maria Remarque Dom marzeń Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także