Everything Is Illuminated

Okładka książki Everything Is Illuminated
Jonathan Safran Foer Wydawnictwo: Houghton Mifflin literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Everything Is Illuminated
Wydawnictwo:
Houghton Mifflin
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wydania:
2002-01-01
Język:
angielski
ISBN:
0060529709
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
879
242

Na półkach: , , , , , ,

Jonathan Safran Foer to amerykański pisarz pochodzący z rodziny polskich Żydów z Bielska Podlaskiego. Wydał, jak dotąd, 5 powieści, z czego 2 („Wszystko jest iluminacją” i „Strasznie głośno, niesamowicie blisko”) zostały zekranizowane.

Prawdopodobnie nigdy nie wpadłabym na twórczość tego autora, gdybym kiedyś przez przypadek nie znalazła na Filmwebie filmu na podstawie jego pierwszej powieści, nie obejrzała go i się nim absolutnie nie zachwyciła. W końcu po kilku latach od tego faktu, udało mi się zdobyć książkę, która posłużyła za kanwę do tego obrazu (co prawda w formie e-booka, a nie papierowej, ale zawsze to jednak nośnik treści). Bałam się, że książka jednak mnie rozczaruje. Czy tak się stało?

„Wszystko jest iluminacją” to opowieść o Jonathanie Safranie Foerze, który pojechał na Ukrainę z podniszczonym zdjęciem w celu odnalezienia pewnej kobiety, która podczas II wojny światowej uratowała jego dziadka (Żyda) przed nazistami. Jego przewodnikiem zostaje Aleks (młody, niepewny chłopak z Odessy, który próbuje zgrywać gieroja), szoferem natomiast zostaje niewidomy (przynajmniej tak twierdzi) dziadek Aleksa Sasza. Ach, no i oczywiście jest jeszcze, że użyję aż sformułowania Aleksa, obłąkańcza oficjalna suka-przewodniczka dziadka o imieniu Sammy Davies Junior Junior. Powiało absurdem i groteską? To nic w porównaniu do tego, co im się przytrafi. Równolegle do historii toczącej się współcześnie autor snuje opowieść o małym sztetlu Trachimbrod (znanym z oficjalnych map jako Sofijówka), o jego mieszkańcach i przodkach Jonathana, o małej dziewczynce, która w tragicznych okolicznościach została wyłowiona z rzeki 18 marca 1791 roku, a która później stała się autorką spisu sześciuset trzynastu rodzajów smutku. Można pokusić się o stwierdzenie, że ta powieść to generalnie historia o wielu odrębnych historiach składających się w pewną całość.

Muszę oczywiście odnotować fakt, iż Trachimbrod (pod nazwą Zofiówka i Trochenbrod) istniał w rzeczywistości. Była to żydowska wieś na Wołyniu i została zniszczona podczas Holokaustu. W sierpniu i wrześniu 1942 roku Niemcy i ukraińscy policjanci z Schutzmannschaft dokonali w Zofiówce masowego mordu na miejscowej ludności żydowskiej. Od 1943 roku nie ma już Trochenbrodu, zostały tylko zgliszcza, teraz porośnięte już roślinnością, bo natura odbiera sobie to, co niegdyś było jej.

Jest to opowieść o poszukiwaniu swojej tożsamości, marzeniach, poświęceniu, przyjaźni oraz o tym, co wystawia ją na ciężką próbę. Foer pisze o Bogu, antysemityzmie, miłości (zarówno fizycznej, jak i tej platonicznej, a także takiej, która potrafi naprawdę wiele znieść), o radości w smutku i smutku w radości, o humorze jako sposobie oswojenia bólu. To opowieść o stereotypach i pozorach oraz o tym jak łatwo mogą zwieść, a równocześnie o słowach, które tworzą nasze postrzeganie drugiej osoby, która w rzeczywistości okazuje się być kimś zupełnie innym niż sądziliśmy. Jest to również w pewien sposób powieść drogi, bowiem opisuje podróż (nie tylko tą fizyczną, ale także w głąb samego siebie), która na zawsze odmieni życie trzech mężczyzn poszukujących tajemniczej Augustyny.

„Wszystko jest iluminacją” ma interesującą konstrukcję, w której splatają się naprzemiennie trzy głosy, będące zapisem korespondencji pomiędzy Jonathanem a Aleksem. Pierwszy głos to opowieść Aleksa, który na prośbę Jonathana, relacjonuje jak z jego perspektywy wyglądała wizyta młodego Żyda na Ukrainie. Drugi głos to listy Aleksa do Jonathana, w których opisuje swoje życie rodzinne dokładniej, a także w pewien sposób wyjaśnia to, co zawarł w swojej relacji. Trzecim głosem jest treść pisanej przez Jonathana książki, która stanowi opis historii jego rodziny i jej otoczenia od końcówki XVIII wieku do 1942 roku. Są to trzy wątki, które przenikają się wzajemnie i uzupełniają, tak jak przeszłość i teraźniejszość, które ilustrują.

Wielkie ukłony w kierunku tłumacza, który w sposób rewelacyjny poradził sobie z oddaniem charakterystycznego sposobu wypowiadania się Aleksa.

Ta książka jest po prostu bardzo prima sort.

Powieść Jonathana Safrana Foera ukazała się w 2002 roku, kiedy miał on 25 lat. Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Ponieważ swoją wizją, warsztatem literackim i inwencją twórczą przyćmiewa większość pisarzy i to nie tylko tych ze swojego pokolenia. Stworzył niesamowicie realistyczne, pełnokrwiste i trójwymiarowe postaci jedynie za pomocą słów. W sposób niepozbawiony humoru zabrał się za niezwykle trudny temat jakim jest Holokaust, a równocześnie zachował szacunek do bohaterów i do tej olbrzymiej tragedii. Wniosek płynie z tego prosty: Jonathan Safran Foer „nie ma gówna między mózgami”, jakby to powiedział Aleks, tylko czysty talent.

Serdecznie polecam – i książkę, i film. Warto!

I pamiętajcie moi drodzy, naprawdę wszystko jest iluminacją.

Jonathan Safran Foer to amerykański pisarz pochodzący z rodziny polskich Żydów z Bielska Podlaskiego. Wydał, jak dotąd, 5 powieści, z czego 2 („Wszystko jest iluminacją” i „Strasznie głośno, niesamowicie blisko”) zostały zekranizowane.

Prawdopodobnie nigdy nie wpadłabym na twórczość tego autora, gdybym kiedyś przez przypadek nie znalazła na Filmwebie filmu na podstawie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 422
  • Przeczytane
    1 231
  • Posiadam
    343
  • Ulubione
    117
  • Teraz czytam
    43
  • Chcę w prezencie
    41
  • Literatura amerykańska
    24
  • 2018
    21
  • 2014
    13
  • 2013
    12

Cytaty

Więcej
Jonathan Safran Foer Wszystko jest iluminacją Zobacz więcej
Jonathan Safran Foer Wszystko jest iluminacją Zobacz więcej
Jonathan Safran Foer Wszystko jest iluminacją Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także