Rzeczywiście inna niż erotyki, które miałam okazję do tej pory przeczytać.
Niby jest w niej emocji, że można by obdzielić kilka książek, ale brak romantyzmu między bohaterami, a co najdziwniejsze, po raz pierwszy zupełnie mi to nie przeszkadza ;)
Uwielbiam Jud i jej charakter, choć przyznaję, że czasami miałam ochotę porządnie ją walnąć. Zresztą to samo mogę powiedzieć o jej ,,królewiczu ".
Przystojniak, emanujący seksem, kontrolujący, ale chwilami wyłaził z niego taki drań, że gdybym miała się postawić na miejscu głównej bohaterki, to raczej nie wyszedłby z pewnych sytuacji bez szwanku ;)
Chwilami szokowało mnie postępowanie Jud, ale patrząc na to z drugiej strony, dała się wciągną w grę, która tak mocno nią zawładnęła, że trudno byłoby spodziewać się czegoś innego.
Seks jest i to sporo, choć w przeciwieństwie do innych czytelników, którzy napisali własne opinie, zupełnie mnie to nie zgorszyło ani nie zniesmaczyło. W sumie oryginalnym jest dla mnie fakt, że autorka ośmieliła się poruszyć temat seksu w różnych konfiguracjach, pełen perwersji i wyuzdania. Z pewnością było to odważne z jej strony, biorąc pod uwagę iż wyjście poza pewne granice może spotkać się z dozą krytyki. Zwłaszcza jeśli chodzi o literaturę i przekrój wiekowy odbiorców. Ale cóż, każdy czyta na własna odpowiedzialność.
Z pewnością sięgnę po kolejna część, bo aż zżera mnie ciekawość, jak losy tej dwójki się potoczą i czy lodowy książe będzie zdolny do głębszych uczuć ?;)

Rzeczywiście inna niż erotyki, które miałam okazję do tej pory przeczytać.
Niby jest w niej emocji, że można by obdzielić kilka książek, ale brak romantyzmu między bohaterami, a co najdziwniejsze, po raz pierwszy zupełnie mi to nie przeszkadza ;)
Uwielbiam Jud i jej charakter, choć przyznaję, że czasami miałam ochotę porządnie ją walnąć. Zresztą to samo mogę powiedzieć o...