Wahałam się z oceną, nie wiedziałam czy dać tej książce 2 czy 3. Jednak postanowiłam za fabułę dać 3. Język jakim jest napisana ta książka jest dosyć dziwny, gdyż ogółem jest bardzo prosty, ale czytając ją jakoś tak czytałam nie skupiając się mimo iż chciałam, tekst nie zapadał mi w pamięci i niekiedy 5minutowa przerwa sprawiła, że zagubiłam się o czym czytałam prze chwilą. Do tego postacie, nazwiska i imiona niektórych są podobne, przez co czytelnik gubi się i nie wie o kim teraz jest mowa, zwłaszcza, że większość bohaterów mieszka na jednym osiedlu/ulicy, zajmują się podobnymi rzeczami(np nauczycielki). To wszystko jest właśnie na ogromny minus, jednak fabuła jest ciekawa i przede wszystkim zwrot akcji kto tak naprawdę zabił. Tylko z racji chęci poznania kto zabił jedną a kto drugą dziewczynkę czytałam do końca. Jednak pozostaje niedosyt, dlaczego te wszystkie dziewczynki(dwie zabite i jedna porwana) mieszkały na jednej ulicy i miały imię na "C" mimo różnych sprawców...szkoda, że nie zostało to wyjaśnione...ale być może to zwyczajna zbieżność, którą inspektor uznał za coś istotnego.

Wahałam się z oceną, nie wiedziałam czy dać tej książce 2 czy 3. Jednak postanowiłam za fabułę dać 3. Język jakim jest napisana ta książka jest dosyć dziwny, gdyż ogółem jest bardzo prosty, ale czytając ją jakoś tak czytałam nie skupiając się mimo iż chciałam, tekst nie zapadał mi w pamięci i niekiedy 5minutowa przerwa sprawiła, że zagubiłam się o czym czytałam prze chwilą....