Kim są panny roztropne? I czy kobiety te są bardziej roztropne czy nieroztropne?
Milaczek jak to, Milaczek, wciąż poszukuje miłości zapominając o byłym narzeczonym. Niestety zanim dojdzie do szczęśliwego zakończenia czeka ją wielkie rozczarowanie.
Oczywiście nie zabraknie sześćdziesięciopięcioletniej wciąż seksownej świeżo zamężnej cioci głównej bohaterki: Zofii Kruk, która jak na swój wiek ma nie tylko nad wyraz dużo energii, ale i… szalonych pomysłów, z których kolejny jest bardziej niezwykły od poprzedniego.
Jest i bachor: Zuzanka córka hm… niezłego ciacha, informatyka Jacka z bloku, w którym mieszka Milaczek. Jacek uświadamia sobie, co czuje względem sąsiadki z piątego piętra, a Zosia za wszelką cenę stara się zeswatać ze sobą tę niezwykłą parę.
Jest też ktoś nowy: Aleksandra Pieczka: „emerytowana” w młodym wieku gimnastyczka po porażce z „indywiduum”, przenosi się do Gdańska w poszukiwaniu szczęścia, wynajmuje mieszkanie nowego męża Zofii Kruk. Nawet nie wie jak bardzo zmieni się jej życie.

Jak prawdopodobnie każda książka Magdaleny Witkiewicz, tak i Panny roztropne są wypełnione; ciepłem, przepełnione niezwykłym humorem, podnoszą na duchu, ale i… skłaniają do refleksji. Panny roztropne to rewelacyjna lektura dla każdego, zwłaszcza na ponure dni, kiedy każdemu przyda się duże dawka uśmiechu i nadziei. A to ta książka daje nam w przeogromnej ilości. Za to właśnie uwielbiam książki Pani Witkiewicz i bardzo się cieszę, że jeszcze tak dużo jej twórczości jest jeszcze przede mną.

Kim są panny roztropne? I czy kobiety te są bardziej roztropne czy nieroztropne?
Milaczek jak to, Milaczek, wciąż poszukuje miłości zapominając o byłym narzeczonym. Niestety zanim dojdzie do szczęśliwego zakończenia czeka ją wielkie rozczarowanie.
Oczywiście nie zabraknie sześćdziesięciopięcioletniej wciąż seksownej świeżo zamężnej cioci głównej bohaterki: Zofii Kruk,...