No jest tak dobra że część pierwsza zmusiła mnie by sięgnąć po 2tom. Kontynuje po angielsku, rany ale żałuję że nie mam jest w polskim wydaniu jest świetna tomowa 1 uważałam za fenomen literacki a Tom drugi mnie wybil z butów i podtrzymuje moje zdanie odkryłam mega dobre dzieło i chyba najlepsze jakie przeczytałam w tym roku. Chcę jeszcze na moje nieszczęście muszę kontynować po angielsku. No czemu no czemu nikt go nie wydał. Jeśli ktoś z wydawnic wyda mówię kupuje I czytam jeszcze raz

No jest tak dobra że część pierwsza zmusiła mnie by sięgnąć po 2tom. Kontynuje po angielsku, rany ale żałuję że nie mam jest w polskim wydaniu jest świetna tomowa 1 uważałam za fenomen literacki a Tom drugi mnie wybil z butów i podtrzymuje moje zdanie odkryłam mega dobre dzieło i chyba najlepsze jakie przeczytałam w tym roku. Chcę jeszcze na moje nieszczęście muszę...

Ta część podobała mi się bardziej od poprzedniej. Zaczęłam patrzeć przychylniej na niektórych bohaterów, natomiast moja niechęć do innych się pogłębiła.
Fabuła się rozwija, akcja idzie na przód, niemniej nadal jest to dość przewidywalne, a zaskakują tylko pojedyncze momenty.
Język (mimo, że angielski) jest prosty, łatwy - czasami aż zbyt. Wiem, że po polsku na to samo słowo mamy wiele synonimów, a w angielskim nie zawsze da się znaleźć odpowiednik, ale jakoś tak - było to dla mnie ciężkie. Zamiast na sytuacji, skupiałam się raczej na tym ubogim słownictwie.
Sama historia - póki co: z tych dwóch pierwszych tomów - podoba mi się. Jak wspomniałam - oryginalna nie jest; w pamięci - może zostanie, a może nie.
Jest jednak bardzo duże ALE, które działa na ogromną korzyść dla tej serii: uwielbiam dobrze stworzone światy - ich religię, mitologię, legendy, politykę... Pod tym względem Upadające Królestwa zasługują, aby czytać kolejne tomy. A słyszałam, że dalej jest tylko lepiej: zobaczę, z przyjemnością^^

Ta część podobała mi się bardziej od poprzedniej. Zaczęłam patrzeć przychylniej na niektórych bohaterów, natomiast moja niechęć do innych się pogłębiła.
Fabuła się rozwija, akcja idzie na przód, niemniej nadal jest to dość przewidywalne, a zaskakują tylko pojedyncze momenty.
Język (mimo, że angielski) jest prosty, łatwy - czasami aż zbyt. Wiem, że po polsku na to samo...

Bardzo dobra książka.
O wiele lepsza od Upadających królestw.

Bardzo dobra książka.
O wiele lepsza od Upadających królestw.

Więcej i więcej !! :)
Polecam, szkoda ze nie ma wydania polskiego i zostaje czytać po angielsku, ale warto, bo wciąga.

Więcej i więcej !! :)
Polecam, szkoda ze nie ma wydania polskiego i zostaje czytać po angielsku, ale warto, bo wciąga.