Buszujący w zbożu

Okładka książki Buszujący w zbożu
J.D. Salinger Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Catcher in the Rye
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2013-10-18
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-18
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378858119
Tłumacz:
Magdalena Słysz
Tagi:
Magdalena Słysz dojrzewanie seksualność nieletnich
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
830
671

Na półkach: , , , ,

Te czasy były jak dyby, jak kajdany na grubych, żelaznych łańcuchach. Musiały takie być!!! Bo jak inaczej wytłumaczyć to, że tak niewinnie wyglądająca treść, te kilka dekad wcześniej, była tak napiętnowana, skazana na rygorystyczną cenzurę, zamieciona pod dywan, ukryta za kurtyną, tego, co nie powinno ujrzeć światła dziennego.
Zamykano ludzką wolność w celi, która stawała się coraz bardziej ciasna. Niezależność, swoboda życia nie znaczyły nic, były iluzją, tak ograniczoną perspektywą. Kontrola absolutna. Społeczeństwo wsadzone w dyby, zakute w kajdany, zamknięte w celi!!!
Nie do pojęcia...
Ciężko jest mi sobie wyobrazić, życie w takich czasach. Przerąbane, wprost niewiarygodne. Wiedziałem, że obyczaje ówcześnie panujące nakładały a społeczeństwo pewne normy, zasady i ograniczenia. Lecz nie zdawałem sobie sprawy, że osiągnęło to tak wysoki pułap...

Jestem najmądrzejszy, tyle już przeżyłem, doświadczenie jedno za drugim wali mnie po głowie. Tylko moja racja ma największe znaczenie. Zdanie innych jest niewiele warte...Co oni wszyscy wiedzą? Tylko wymądrzają się, jakby wszystkie rozumy pozjadali. Pomieszało im się w głowie i mnie po prostu nie rozumieją. Wydaje im się, że mogą mną rządzić, sterować, ustawiać jak chcą. Bo co? Bo przeżyli kilkaset lat? Bo mnie wychowali, bo mnie urodzili. Jakim prawem dyktują mi, co mam robić. Układają mi życie, ścielą codzienność, a tak naprawdę to ja później będę musiał się jakoś wyspać? Oni chyba myślą, że czas się zatrzymał i wszystko utknęło w miejscu. Moje pokolenie jest inne, lepsze, przystowane do czasów bieżących. A oni niech lepiej zarabiają pieniądze i pozwalają mi się realizować na mój własny sposób.
...
Oczywiście, jak dobrze się mam nadzieję domyślacie, to nie są moje przemyślenia. Może w pewnym stopniu tak kiedyś myślałem, ale to była wina mojej młodości. Bo to wszystko przez nią. Za mało jest w niej pokory, a za dużo narcyzmu, zarozumialstwa. Młody jak pyszałek chodzi, buntuje się wobec rodziców i świata, który ma coraz więcej oczekiwań, wymagań. Na ich barki spadają problemy, obowiązki, którym muszą sprostać, konsekwencji, jakie muszą ponieść, po podjęciu jakichś decyzji.
Taki młody jeszcze tak naprawdę nie wie czym pachnie ta dorosłość, z czym to się je... Wydaje mu się, że wszystko jest tak beztroskie, bezproblemowe, proste, banalne. A gdy rzeczywistość zaczyna go kopać, na początku lekko, później coraz bardziej, w jego postawie powoli rodzi i kształtuje się bunt, który będzie trwał dotąd, aż zda sobie sprawę, że młodość już dawno za nim i trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje dorosłe życie.

AH TE LEGENDY!!!
Mimo swojej legendy ta książki pod względem literackim nie jest jakoś specjalnie wybitna. Sama treść nie jest zbytnio skomplikowana. Salinger snuje treść na spokojnie, bez specjalnych szaleństw, czy porywów akcji. Młodzi czytelnicy będą mogli utożsamić się z głównym bohaterem, bo w jego postawie i nastawieniu względem świata jest mnóstwo tego, o czym w tym okresie może myśleć młody człowiek. Natomiast starsi czytelnicy będą mieli szansę powspominać stare dobre czasy, etap buntu, drastycznego bądź trochę łagodniejszego. To jest powieść dla każdego.
Jednak na miarę swojej legendy nie jest moim zdaniem tak dobra. Ma w sobie wartość, ale spodziewałem się książki ostrzejszej, odważniejszej, wręcz szokującej. Według mnie, delikatnie mówiąc, ośmieszyli się, kompromitacja pełną gębą. Na taką treść nakładać cenzurę, to trzeba być bystrzachą. Jeśli ktoś poczuł się zgorszony, to ja wymiękam. Z tego co sobie przypominam, to nie było żadnych przekleństw, Salinger ani razu nie hukną z grubej rury.
Napisał ją spokojnie, normalnie. O co tyle szumu...??

Te czasy były jak dyby, jak kajdany na grubych, żelaznych łańcuchach. Musiały takie być!!! Bo jak inaczej wytłumaczyć to, że tak niewinnie wyglądająca treść, te kilka dekad wcześniej, była tak napiętnowana, skazana na rygorystyczną cenzurę, zamieciona pod dywan, ukryta za kurtyną, tego, co nie powinno ujrzeć światła dziennego.
Zamykano ludzką wolność w celi, która stawała...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39 402
  • Chcę przeczytać
    13 894
  • Posiadam
    5 227
  • Ulubione
    1 950
  • Teraz czytam
    498
  • Chcę w prezencie
    358
  • Lektury
    295
  • Klasyka
    235
  • Literatura amerykańska
    193
  • 2014
    177

Cytaty

Więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także