People's History Of the United States,
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- People's History Of the United States,
- Wydawnictwo:
- HarperCollins
- Data wydania:
- 2005-08-02
- Data 1. wydania:
- 2005-08-02
- Liczba stron:
- 688
- Czas czytania
- 11 godz. 28 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0060838655
- Tagi:
- usa stany zjednoczone united states howard zinn
“It’s a wonderful, splendid book—a book that should be read by every American, student or otherwise, who wants to understand his country, its true history, and its hope for the future.” —Howard Fast, author of Spartacus and The Immigrants
“[It] should be required reading.” —Eric Foner, New York Times Book Review
Library Journal calls Howard Zinn’s iconic A People's History of the United States “a brilliant and moving history of the American people from the point of view of those…whose plight has been largely omitted from most histories.” Packed with vivid details and telling quotations, Zinn’s award-winning classic continues to revolutionize the way American history is taught and remembered. Frequent appearances in popular media such as The Sopranos, The Simpsons, Good Will Hunting, and the History Channel documentary The People Speak testify to Zinn’s ability to bridge the generation gap with enduring insights into the birth, development, and destiny of the nation.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 160
- 314
- 149
- 77
- 51
- 15
- 11
- 10
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Jedna z najważniejszych książek XX wieku. Do dziś pozostaje drogowskazem.
Jedna z najważniejszych książek XX wieku. Do dziś pozostaje drogowskazem.
Pokaż mimo toCzytana w oryginale. fragmentami od 2008 roku.
Zresztą, przez moment miałem z panem Howardem Zinnem i jego agentem kontakt. Jednak, z mojej powodu, na mnie się obraził. Ja dawno temu stworzyłem hasło o nim w polskiej Wikipedii.
Howard Zinn walczył w II wojnie światowej w Europie jako bombardier. Po wojnie dołączył do ruchu antywojennego, jego krytycy mogą to uważać za okoliczność, że niejako nawrócił się na bycie społecznikiem.
"Ludowa" w tytule tłumaczenia ksiązki jest nieporozumieniem. To po prostu historia Ameryki, metaforycznie i dosłownie czarno-biała. (już Kolumb to zły człowiek i chrześcijanin) Nie jest to alternatywna, ale prawdziwa wersja Ameryki, napisana przez zaangażowanego pisarza (patrz, doświadczenia wojenne i "nawrócenie" autora). Howard Zinn to świetny wykładowca, człowiek z klasą, niepozbawiony charyzmy.
W książce radykalizm i dualistyczne podejście mogą niektórych razić, jest przeznaczona dla krytycznego czytelnika. Amerykański marksizm może być równie naiwny, jak utyskiwania paryskich intelektualistów w kawiarni nad tym, że internacjonalny komunizm w Europie upadł....
Przed przystąpieniem do czytania, warto byłoby odsłuchać jego wykładów kojarzonych z howardzinn.org, ale już tam one po jego śmierci nie są wszystkie dostępne.
Jest na rynku audiobook ksiązki, czytany przez H. Zinna wraz M. Damonem. Sama ksiązka jest motywem przewodnim w znanym filmie "Buntownik z wyboru", w którym jedną z głónych ról gra właśnie Damon.
Czytana w oryginale. fragmentami od 2008 roku.
więcej Pokaż mimo toZresztą, przez moment miałem z panem Howardem Zinnem i jego agentem kontakt. Jednak, z mojej powodu, na mnie się obraził. Ja dawno temu stworzyłem hasło o nim w polskiej Wikipedii.
Howard Zinn walczył w II wojnie światowej w Europie jako bombardier. Po wojnie dołączył do ruchu antywojennego, jego krytycy mogą to uważać za...
Niesamowita książka. Nie tylko znacznie pogłębiła moją wiedzę na temat USA, ale też zmieniła moje postrzeganie tego kraju (może nie jakoś znacznke, w końcu wcześniej też interesowałam się jego historią, ale jednak). Szczególnie zmiotły mnie z planszy rozdziały 17 i 18 - podczas czytania 18 miałam gęsią skórkę, ale taką nieprzyjemną...
Obniżam ocenę o gwiazdkę, ponieważ uważam, że narracja mogłaby być przyjemniejsza. Oczywiście wiem, że to książka historyczna, ale męczył mnie w niej nadmiar cytatów z różnych dzieł, które autor mógł pominąć albo sparafrazować jednym zdaniem.
Drugą gwiazdkę obcinam tej książce za kompletne wymazanie "homoseksualistów", jak och określa autor, z historii Ameryki... Ale jest to wada wymieniana przez niejedną osobę.
Finalnie, polecam pasjonatom historii USA, a nawet wszystkim lewakom, to opasłe tomiszcze. Nie zawiedziecie się;)
Niesamowita książka. Nie tylko znacznie pogłębiła moją wiedzę na temat USA, ale też zmieniła moje postrzeganie tego kraju (może nie jakoś znacznke, w końcu wcześniej też interesowałam się jego historią, ale jednak). Szczególnie zmiotły mnie z planszy rozdziały 17 i 18 - podczas czytania 18 miałam gęsią skórkę, ale taką nieprzyjemną...
więcej Pokaż mimo toObniżam ocenę o gwiazdkę, ponieważ...
Musiałem odczekać kilka tygodni, żeby napisać tę recenzję. Książka daje do myślenia i nie pozwala odpocząć. Wartka narracja prowadzi nas przez historię Stanów, którą czyta się szybko i przyjemnie. Jednak ta historia nie jest przyjemna. Zaczyna się ksenocydem, a potem "napięcie stopniowo rośnie". Autor podkreśla, że jest jednostronny w ocenie i to czasami drażni, w końcu większość z nas wolałoby mieszkać w reżimie amerykańskim, a nie rosyjskim, ale i tak warto tę ocenę poznać. Warto się zastanowić nad tym, jak działają chore mechanizmy świata, które mają wpływ na wszystkich mieszkańców planety, nie tylko obywateli USA.
Uwaga do redakcji polskiej wersji - ilość literówek jest tak duża, że czasami czułem się, jak w samochodzie na wyboistej drodze - co chwila wytrącało mnie to z rytmu.
Musiałem odczekać kilka tygodni, żeby napisać tę recenzję. Książka daje do myślenia i nie pozwala odpocząć. Wartka narracja prowadzi nas przez historię Stanów, którą czyta się szybko i przyjemnie. Jednak ta historia nie jest przyjemna. Zaczyna się ksenocydem, a potem "napięcie stopniowo rośnie". Autor podkreśla, że jest jednostronny w ocenie i to czasami drażni, w końcu...
więcej Pokaż mimo toNiewątpliwie pozycja jednostronna, sprawiająca wrażenie, jakby autor nie zauważał żadnych pozytywnych stron w historii Stanów Zjednoczonych, a nawet momentami, jakby szukał dziury w całym. Jednak tak miało być - nie miała to być kolejna klasyczna historia o zwycięzcach, pisana przez zwycięzcę. Najlepiej wyjaśnia to sam autor w przedostatnim rozdziale, który jest świetnym podsumowaniem myśli, które mu przyświecały. Smutne, że patrząc na ludzką historię, to zawsze wygląda to tak samo - a słowa Zinna o ogromnych nierównościach są dziś jeszcze bardziej aktualne, niż kiedyś. Nie zgadzam się z tym, że "historię tworzą elity", a lud jest tylko "bezwolną masą". Choć owszem, elity rządzą, ale rządzą zawsze w swoim interesie, a ten "bezwolny lud" składa się z tych osób, które ciężko pracują na bogactwo innych. I niestety, nazbyt często zdarza się, że owe "elity" kierują lud w bardzo złą stronę - przykłady tego można znaleźć w każdej epoce. Dlatego historia rodzaju ludzkiego jest tak pełna nieszczęść, wojen i biedy.
Inna sprawa, że tę pozycję bynajmniej "nie czyta się jak kryminał", jest dosyć trudna w odbiorze, zwłaszcza w tych rozdziałach, gdzie autor rozpisuje się o strajkach robotniczych i socjalizmie.
Niewątpliwie pozycja jednostronna, sprawiająca wrażenie, jakby autor nie zauważał żadnych pozytywnych stron w historii Stanów Zjednoczonych, a nawet momentami, jakby szukał dziury w całym. Jednak tak miało być - nie miała to być kolejna klasyczna historia o zwycięzcach, pisana przez zwycięzcę. Najlepiej wyjaśnia to sam autor w przedostatnim rozdziale, który jest świetnym...
więcej Pokaż mimo toOczywiście, że książka jest stronnicza. Niemniej jednak w tym przypadku nie jest to wada i uważam, że warto się z nią zapoznać. Szczególnie jeżeli chodzi o perspektywę mieszkańców innych państw, którzy główną wiedzę o USA opierają na dosyć powszechnych w mojej ocenie stereotypach. Jak słusznie zauważono historyczne fakty zawsze są związane mnogością różnych perspektyw i otoczeniem społecznym. Uważam, że warto jest znać kilka punktów widzenia i na jej podstawie określić z czym czytelnik się zgadza, a z czym nie. Ten wybór jak zawsze ostatecznie leży po stronie odbiorcy.
Bardzo polecam lekturę.
Oczywiście, że książka jest stronnicza. Niemniej jednak w tym przypadku nie jest to wada i uważam, że warto się z nią zapoznać. Szczególnie jeżeli chodzi o perspektywę mieszkańców innych państw, którzy główną wiedzę o USA opierają na dosyć powszechnych w mojej ocenie stereotypach. Jak słusznie zauważono historyczne fakty zawsze są związane mnogością różnych perspektyw i...
więcej Pokaż mimo toMnie Howard Zinn zachwycił. Wirtuozeria z jaką odwrócił perspektywę historyczną i pewność z jaką to zrobił. „Ludowa historia Polski” Leszczyńskiego to znakomita i niezwykle potrzebna książka, ale daleko jej do Zinnowskiej konsekwencji. Oczywiście, Zinn jest jednostronny, co sam podkreśla, podkreśla też, że jego strona, reprezentuje 99 procent obywateli największego imperium świata. Kiedy podmiotem historii nie są beneficjenci systemu, właściwie cały czas jest zaskakująco. Nie tylko przez interpretację faktów, ale i ich dobór. Próbowałam teraz sobie przypomnieć, ile zdań poświecił Zinn zabójstwu Kennedy’ego, bo chyba jakieś poświęcił, chyba… Natomiast ocenę tej prezydentury trudno wymazać z pamięci (jak te 16 tysięcy „doradców wojskowych” w Wietnamie, przed wojną oczywiście). Dla mnie jedno z najmocniejszych pytań, naruszających jakieś wewnętrzne, skostniałe pewniki to było to o II wojnę światową: kto właściwie ją wygrał?
Warto widzieć przed czytaniem, że Zinn się rozkręca tak po 300 stronach, po wojnie secesyjnej. Wcześniej też jest ciekawie (choćby przyczyny wybuchu tejże wojny secesyjnej, albo, myślę że dla Amerykanów szokująca, interpretacja Konstytucji),ale ewidentnie najswobodniej czuje się w historii nowszej. 600 pozostałych stron czyta się płynnie, jak pisaną pasją powieść.
Mnie Howard Zinn zachwycił. Wirtuozeria z jaką odwrócił perspektywę historyczną i pewność z jaką to zrobił. „Ludowa historia Polski” Leszczyńskiego to znakomita i niezwykle potrzebna książka, ale daleko jej do Zinnowskiej konsekwencji. Oczywiście, Zinn jest jednostronny, co sam podkreśla, podkreśla też, że jego strona, reprezentuje 99 procent obywateli największego imperium...
więcej Pokaż mimo toGloryfikacja socjalizmu i komunizmu mogła wyjść jedynie spod pióra osoby mieszkającej na stałe w Stanach Zjednoczonych.
Takie podejście do tematu jest nie do przyjęcia dla mieszkańca Europy środkowo-wschodniej.
Można krytykować Amerykę za jej rzekomy imperializm ale warto sobie zadać zasadnicze pytanie jak by dzisiaj wyglądał świat gdyby nie ten "imperializm" zachodni. Otóż mielibyśmy nadal świat dwubiegunowy tyle że pierwsze skrzypce grali by w nim komuniści, którzy urządziliby go na wzór Związku Radzieckiego, z którym związane byłyby państwa satelickie, takie jak Polska w latach 1945-1989.
Jeśli chodzi o mnie, zdecydowanie wolę aby rolę światowego szeryfa odgrywały Stany Zjednoczone a nie dzisiejsza Rosja.
Z wszelkimi tego wadami i problemami, ale przecież w idealnym świecie żyć nigdy nie będziemy, trzeba więc iść na kompromisy.
Historia dowiodła, że także interesy robotników lepiej są chronione i realizowane w ustroju kapitalistycznym niż w komunistycznym, który niby został stworzony dla robotników (jednak nigdzie robotnicy nie mieli władzy bezpośredniej, mimo takich założeń i idei teorii marksistowskiej).
Uważam, że ta książka warta jest przeczytania ale wyłącznie dla jej walorów informacyjnych i faktograficznych, z pominięciem wątków polityczno-ideologicznych.
I na koniec uwaga do tytułu książki. Otóż jest w nim błąd i zarazem sprzeczność. Ludowa historia Stanów Zjednoczonych (A People’s History of the United States) - tytuł ten sugeruje, że historię społeczeństw, narodów i państw pisze lud. To nieprawda. Lud jest bezwładną masą, nie ma żadnej zbiorowej mądrości i właściwie nic od niego nie zależy. To elity i wywodzący się z nich liderzy nadają kierunek zmianom i pociągają za sobą ludzi. Tak samo jest w świecie zwierząt - stado zawsze idzie za swoim przewodnikiem, od którego zależą losy stada.
Gloryfikacja socjalizmu i komunizmu mogła wyjść jedynie spod pióra osoby mieszkającej na stałe w Stanach Zjednoczonych.
więcej Pokaż mimo toTakie podejście do tematu jest nie do przyjęcia dla mieszkańca Europy środkowo-wschodniej.
Można krytykować Amerykę za jej rzekomy imperializm ale warto sobie zadać zasadnicze pytanie jak by dzisiaj wyglądał świat gdyby nie ten "imperializm" zachodni....
Jest to rewelacyjna pozycja, myślę, że dla osób interesujących się USA, obowiązkowa. Jednakże nie powinna być czytana tylko jako jedna - autor jest wybitnie krytyczny wobec swojego kraju. Na każdej stronie udowadnia, że nie jest to "land of the free" tylko kraj zniewolony układem sfer wyższych i biznesu, celem utrwalenia dominacji ekonomicznej i prawnej nad ubogimi, czarnoskórymi i Indianami. Obala wiele mitów, pseudo-mitów i przekonań w przeciętnym czytelniku o wojnie secesyjnej o obalenie niewolnictwa, w miarę łagodnej ekspansji Stanow na zachów (aneksja Florydy, cesja meksykańska),poparcie do udziału USA w obu wojnach światowych. Książka jest strasznie ciężka w odbiorze, nie ma grama pozytywu, to jakby się czytało opowieść o Syzyfie rozpisaną na 900 rozdziałów i w takcie każdego kamień spada pięciokrotnie na dno. Momentami musiałem sobie mówić, że nie jest aż tak źle, że w wielu innych krajach bywało gorzej niż w Stanach Zjednoczonych. Wydanie, które czytałem kończy się na 9/11 i wojnie z terroryzmem, autor nie jest super optymistyczny na koniec, ale liczy, że może coś się jednak zmieni w społeczeństwie. Minęło 20 lat i wiemy, że jest tylko gorzej. Warto czytać, ale nie w listopadzie, kiedy pada za oknem, można nabawić się depresji.
Jest to rewelacyjna pozycja, myślę, że dla osób interesujących się USA, obowiązkowa. Jednakże nie powinna być czytana tylko jako jedna - autor jest wybitnie krytyczny wobec swojego kraju. Na każdej stronie udowadnia, że nie jest to "land of the free" tylko kraj zniewolony układem sfer wyższych i biznesu, celem utrwalenia dominacji ekonomicznej i prawnej nad ubogimi,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, która podobno w Stanach wzbudziła duże kontrowersje. Autor rozlicza historię Ameryki i przedstawia wszystko, co jest pomijane na lekcjach historii i sprzeczne z duchem patriotyzmu. Wymienia wszystkie ludobójstwa, zbrodnie wojenne, bezpodstawne wojny, niewolnictwo i rasizm, bogacenie wąskich elit kosztem mas biedoty, trudny los mniejszości.
Książka jest mocno pisana pod tezę i czuć, że autor często pomija drugą stronę problemu, więc dobrze mieć do niej mały dystans, ale odkładając na bok poglądy, to jest to bardzo ciekawa książka, emocjonująca i mocna, która przy okazji pozwala się też zapoznać z grubsza z historią Stanów Zjednoczonych.
Książka, która podobno w Stanach wzbudziła duże kontrowersje. Autor rozlicza historię Ameryki i przedstawia wszystko, co jest pomijane na lekcjach historii i sprzeczne z duchem patriotyzmu. Wymienia wszystkie ludobójstwa, zbrodnie wojenne, bezpodstawne wojny, niewolnictwo i rasizm, bogacenie wąskich elit kosztem mas biedoty, trudny los mniejszości.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest mocno...