"Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec."

Zanim zabrałam się za tę recenzję zupełnie nie wiedziałam, co powinnam napisać. No bo przecież chyba już wszystko, na temat tej książki zostało powiedziane i napisane, prawda? Ja mogę jedynie dodać trochę pochwał od siebie do tej kultowej już książki pana Sparksa.

W tej niepozornej książce możecie znaleźć wzruszającą i niesamowitą historię o wielkiej miłości. Do tych co jeszcze nie czytali - nie myślcie sobie, że to coś płytkiego i oklepanego, bo zapewniam was, że Pamiętnik nie jest taką książką. Już od pierwszej strony stopniowo wchodzimy w świetnie wykreowany świat Noaha i Allie.

Choć bohaterów mamy w zasadzie tylko dwóch, bo reszta pojawia się bardzo epizodycznie, to dla mnie było to wystarczające. Nie czułam się, ani znudzona, ani zirytowana zachowaniem postaci, co jest zdecydowanie wielkim plusem przy takiej ich ilości. No bo co by było gdyby na przykład Allie mnie wyjątkowo wnerwiała? Mamy ją przecież przez większość książki... Na szczęście wszystko było na swoim miejscu, więc nie będę dalej drążyć tematu.

Od strony fabuły również wszystko było na miejscu. Oczywiście tu nie możecie liczyć na jakieś niesamowite zwroty akcji ani tego typu rzeczy, bo to nie ten typ książki. Ona nas pochłania w zupełnie inny sposób. Czaruje swoją prostotą, pięknymi opisami miejsc, w których obecnie znajdują się bohaterowie oraz po prostu świetną życiową historią

"Cisza jest święta. Zbliża ludzi, gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu."

Jestem pewna, że jeśli lubicie takie prawdziwe, życiowe i wzruszające książki, to ta również bardzo wam się spodoba. Z racji, że to typowy wyciskacz łez to nie polecam czytania w autobusie (tak jak ja to zrobiłam...) ;) Pamiętnik jest napisany bardzo przystępnym językiem, dlatego czytało mi się go naprawdę bardzo szybko. Szkoda, że to tak cienka pozycja, a zakończenie autor postanowił zostawić otwarte (co nie do końca mi odpowiada). Chętnie bym poczytała jeszcze o dalszych losach Noaha i Allie, choć wiem, że ich historia dobiegła końca...

Bez dalszej paplaniny... Pamiętnik polecam wszystkim! Uważam, że będąc w każdym wieku i mając różne upodobania książkowe znajdziecie tutaj coś dla siebie. Toż to już prawie klasyka i trzeba przeczytać :)

www.miedzy-stronnicami.blogspot.com

"Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec."

Zanim zabrałam się za tę recenzję zupełnie nie wiedziałam, co powinnam napisać. No bo przecież chyba już wszystko, na temat tej książki zostało powiedziane i napisane, prawda? Ja mogę jedynie dodać trochę pochwał od siebie do tej kultowej już książki pana Sparksa.

W tej niepozornej książce...