Bracia z Vestland

Okładka książki Bracia z Vestland Jan Guillou
Okładka książki Bracia z Vestland
Jan Guillou Wydawnictwo: Sonia Draga Cykl: Złoty wiek (tom 1) powieść historyczna
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Złoty wiek (tom 1)
Tytuł oryginału:
Brobyggarna
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2013-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-11
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375087093
Tłumacz:
Robert Kędzierski
Tagi:
saga rodzinna literatura skandynawska
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
331
331

Na półkach:

Literatura skandynawska kojarzy się przede wszystkim z niezłymi kryminałami, a ta książka jest pierwszym tomem rodzinnej sagi osadzonej w realiach początku XX wieku. Czytałam z zainteresowaniem, bo fikcja miesza się tu z faktami, o których do tej pory miałam mgliste pojęcie.

Literatura skandynawska kojarzy się przede wszystkim z niezłymi kryminałami, a ta książka jest pierwszym tomem rodzinnej sagi osadzonej w realiach początku XX wieku. Czytałam z zainteresowaniem, bo fikcja miesza się tu z faktami, o których do tej pory miałam mgliste pojęcie.

Pokaż mimo to

avatar
464
447

Na półkach:

Wspaniała opowieść o budowie kolei w ekstremalnych warunkach w Norwegii i Afryce na początku XX wieku. Cenna lekcja historii o kolonizacji Afryki i barbarzyństwie kolonizatorów: Leopolda króla Belgów (6mln ofiar),Anglików i Niemców. Świetne fragmenty o matriarchalnym plemieniu i jego seksualnych afrodyzjakach, polowaniach na słonie i ich kły oraz o regatach luksusowych jachtów niemieckiej elity i cesarza Wilhelma II. Jest też I wojna światowa tym razem w Afryce, gdzie Niemcy byli zwycięzcami. Opisy wspaniałych przyjaźni i miłości do nietuzinkowych kobiet głównych bohaterów. Pochłaniająca lektura. Gorąco polecam.

Wspaniała opowieść o budowie kolei w ekstremalnych warunkach w Norwegii i Afryce na początku XX wieku. Cenna lekcja historii o kolonizacji Afryki i barbarzyństwie kolonizatorów: Leopolda króla Belgów (6mln ofiar),Anglików i Niemców. Świetne fragmenty o matriarchalnym plemieniu i jego seksualnych afrodyzjakach, polowaniach na słonie i ich kły oraz o regatach luksusowych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
740
500

Na półkach: , , ,

To jest naprawdę dobra książka. ciekawa, dla polskiego czytelnika nawet egzotyczna, nieszablonowa, wydaje się rzetelna historycznie. Ale typowo męska i momentami styl pisania sprawiał, że miałam dyskomfort. Dalszych części czytać chyba nie będę.

To jest naprawdę dobra książka. ciekawa, dla polskiego czytelnika nawet egzotyczna, nieszablonowa, wydaje się rzetelna historycznie. Ale typowo męska i momentami styl pisania sprawiał, że miałam dyskomfort. Dalszych części czytać chyba nie będę.

Pokaż mimo to

avatar
498
202

Na półkach: ,

Gdy natrafiłam na sagę o trzech braciach z Norwegii aż ciężko mi było uwierzyć, że wcześniej o niej nie słyszałam! Saga liczy już sobie siedem tomów a pierwszy pojawił się w 2014 roku.
Wszelkiego rodzaju sagi rodzinne, losy rodzin, rozgrywające się na przestrzeni wielu lat a nawet wieków, to mój ukochany rodzaj książek.
A gdy jeszcze przeczytałam , że "to doskonałe studium człowieczeństwa oraz wierna kronika trudnych, acz fascynujących czasów, często porównywana do Filarów ziemi Kena Folleta" ,najpierw się zaniepokoiłam, bo Kena Folleta i jego trylogię uwielbiam i jak ktoś może coś do niego porównywać...
Jednak gdy tylko zaczęłam czytać "Braci", już wiedziałam,że będzie to sama przyjemność czytania i wielkie odkrycie na miarę Folleta.
Ten pierwszy tom to przede wszystkim ukazanie nauki i techniki w dwóch całkowicie różnych środowiskach - w mroźnej i zaśnieżonej Norwegii oraz w spalonej słońcem Afryce.
Początek sagi "Złoty wiek" uważam za znakomity.

Gorąco polecam!
M:o)

Gdy natrafiłam na sagę o trzech braciach z Norwegii aż ciężko mi było uwierzyć, że wcześniej o niej nie słyszałam! Saga liczy już sobie siedem tomów a pierwszy pojawił się w 2014 roku.
Wszelkiego rodzaju sagi rodzinne, losy rodzin, rozgrywające się na przestrzeni wielu lat a nawet wieków, to mój ukochany rodzaj książek.
A gdy jeszcze przeczytałam , że "to doskonałe studium...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1340
803

Na półkach:

Historia trzech norweskich chłopców, osieroconych przez ojca rybaka. Ich zdolności techniczne zostają szybko dostrzeżone i organizacja dobroczynna podjęła się zadania wyedukowania ich, fundując stypendium, dzięki któremu mogli poszerzyć wiedzę i zdobyć wykształcenie. Swoją edukację zakończyli w renomowanym uniwersytecie w Dreźnie zdobywając tytuł inżyniera. Po studiach mieli wrócić do Norwegii stając się budowniczymi linii kolejowych i mostów, spłacając w ten sposób dług honorowy.
Każdy z nich wpadł w sidła miłości, lecz to uczucie było diametralnie różne dla każdego z nich. Po tych katastrofach miłosnych drogi braci rozchodzą się.
Ta część sagi opowiada o losach dwóch braci, z których tylko najstarszy z nich spłaca dług honorowy wracając do mroźnej, otulonej śniegiem, lodem Norwegii, by wziąć udział przy budowie kolei Bergeńskiej.
Średni z braci ląduje w w gorącej Afryce, budując tam kolej, walcząc z lwami, przesądami miejscowych, kanibalami, porą deszczową.
Warunki pracy obu braci były krańcowo różne, często ekstremalne, trudna logistyka budowy, jednakże utalentowani inżynierowie byli w stanie temu podołać. Szybko dali się poznać jako ludzie obdarzeni talentem, którym powierzano trudne, czasem wręcz niemożliwe zadania do wykonania.
Kiedy już zrealizowali swoje wyzwania, podejmowali nowe, jednak do pewnego czasu. W końcu nadszedł czas by podjąć radykalne decyzje, które będą miały znaczenie w przyszłości.Z czasem ciężka praca pełna wyrzeczeń zaczyna przynosić profity i to duże.
Na naszych oczach dzieje się postęp w nauce i technice na początku XX wieku.
Europejczycy wyjeżdżają do Afryki, krzewiąc tam cywilizację,rozpowszechniając chrześcijaństwo, rozwijając handel, kulturę, komunikację i osiągnięcia europejskiej techniki. Poznajemy zwyczaje i obrzędy plemion afrykańskich, arkana medycyny plemiennej, potrafiące wyrwać człowieka z objęć śmierci.Krwawe i brutalne rządy króla Belgii w Kongu.
Bardzo ciepło przedstawiona jest społeczność norweska, jawiąca się bez różnic społecznych, przyjacielsko nastawiona do świata, pracowita, kultywująca swoje tradycje.
Kiedy w końcu średni brat podejmuje życiową decyzję o powrocie do rodzinnego kraju wybucha I Wojna Światowa, które niweczy jego plany, a jednocześnie pojawia się dylemat co dalej, bo Norwegia nie przystąpiła do wojny.
Wojna jak to wojna zmieniła oblicze świata, wpłynęła negatywnie na losy naszych bohaterów, zniszczyła cały dorobek ich życia i radykalnie zweryfikowała ich plany na przyszłość.

Historia trzech norweskich chłopców, osieroconych przez ojca rybaka. Ich zdolności techniczne zostają szybko dostrzeżone i organizacja dobroczynna podjęła się zadania wyedukowania ich, fundując stypendium, dzięki któremu mogli poszerzyć wiedzę i zdobyć wykształcenie. Swoją edukację zakończyli w renomowanym uniwersytecie w Dreźnie zdobywając tytuł inżyniera. Po studiach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1800
1143

Na półkach: ,

Kto mnie już trochę zna, ten wie, że wszelkiego rodzaju sagi rodzinne, rozgrywające się na przestrzeni wielu lat to jeden z moich ulubionych rodzajów książek. A właśnie trafiłam na kolejny cykl, co do którego jestem pewna, że będzie towarzyszył mi przez kilka najbliższych lat. Już po pierwszym tomie wiem, że będę wracać i poznawać dalsze losy bohaterów.

Bracia Lauritzem są synami norweskiego rybaka. W dzieciństwie stracą ojca i zostają oddani do terminu. Wtedy, zupełnym przypadkiem zostaje odkryty ich nadzwyczajny talent inżynierski. Chłopcy na koszt miasta Bergen zostają oddani do szkoły a potem wysłani na studia do Niemiec, do Drezna by po ich skończeniu w ramach spłaty zaciągniętego długu wybudować kolej z Bergen do Kristianii. Drezno stanie się punktem przełomowym w ich życiu. Z trzech młodzieńców, tylko jeden wróci do Norwegii by odpracować dług honorowy. Pozostali kierowani wstydem lub miłością wybiorą inne ścieżki.

Pierwszy tom koncentruje się na losach dwóch z pośród braci. Lauritza, który wrócił do Norwegii i Oscara rzuconego przez los do Afryki. Bracia, mimo, że na przeciwnych końcach świata i w ekstremalnie różnych warunkach robią to samo: budują mosty, tunele by mogły poruszać się po nich pociągi. Ich praca naznaczona jest licznymi trudami i przeszkodami, walczą z pogodą, intruzami, próbują zdobyć szacunek oraz uznanie. W końcu im się to udaje, wysiłek jaki wkładają w to co robią zaczyna przynosić efekty. Zyskują wysoką pozycję społeczną oraz gromadzą majątek. Gdy wszystko wydaje się być już ułożone wybucha I wojna światowa, która burzy złudzenia, że XX wiek, w którym wreszcie ludzkość zapomni czym jest wojna.

Autor z ogromnym rozmachem kreśli losy braci Lauritzem. Stawia ich w kontrastowych sytuacjach, co doskonale uwypukla ich cechy ale i pokazuje bardzo szeroki obraz początków XX wieku. Dzięki zastosowanym skrajnością widzimy dwa zupełnie różne światy: schyłek kolonializmu w Afryce oraz początek państwa norweskiego. Świetnie uchwycone jest rozwarstwienie społeczne oraz gwałtownie następujące zmiany w sferze mentalnej, społecznej i kulturowej. Doskonale też widać jakimi ofiarami okupiony był postęp cywilizacji i jak zupełnie inne było spojrzenie na kwestie, które obecnie uważamy za oczywiste.

Mimo wielu wątków pobocznych ,,Bracia z Vestland" to także pasjonująca opowieść o ludziach, ich emocjach, uczuciach, zwyczajnych kolejach losu - czasem lepszych, czasem gorszych. To opowieść o głupim szczęściu, szaleńczej odwadze, ciężkiej pracy i determinacji oraz wierze, że uda się to co się założyło ale także o traceniu złudzeń i dostosowywaniu się do sytuacji.

Jan Guillou stworzył opowieść, od której ciężko się oderwać i gdzie z niecierpliwością czeka się by sięgnąć po kolejny tom.

Kto mnie już trochę zna, ten wie, że wszelkiego rodzaju sagi rodzinne, rozgrywające się na przestrzeni wielu lat to jeden z moich ulubionych rodzajów książek. A właśnie trafiłam na kolejny cykl, co do którego jestem pewna, że będzie towarzyszył mi przez kilka najbliższych lat. Już po pierwszym tomie wiem, że będę wracać i poznawać dalsze losy bohaterów.

Bracia Lauritzem są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
48

Na półkach: ,

"Będą nowe mosty, nie martw się o to, świat trzeba odbudować..."

Książka zabrała w interesującą podróż po XX-wiecznym świecie. Jak bardzo los potrafi zadrwić z ludzi, dać na chwilę szczęście, by potem odebrać wszystko z nadwyżką. Czym jest właściwie szczęście, szacunkiem społeczeństwa, miarą zamożności. W obliczu wojny wszelkie podziały tracą znaczenie.

Warto z tej książki wyciągnąć wnioski zarówno w kwestii obyczajowej jak i historycznej. Świat tak bardzo nie zmienił się przez ostatnie stulecia. Można powiedzieć że dostaje rykoszetem za działania naszych przodków. Mimo wiedzy historycznej, mimo dokonań ludzkości w kwestii technicznej, budowanie mostów przychodzi światu coraz trudniej.

"Będą nowe mosty, nie martw się o to, świat trzeba odbudować..."

Książka zabrała w interesującą podróż po XX-wiecznym świecie. Jak bardzo los potrafi zadrwić z ludzi, dać na chwilę szczęście, by potem odebrać wszystko z nadwyżką. Czym jest właściwie szczęście, szacunkiem społeczeństwa, miarą zamożności. W obliczu wojny wszelkie podziały tracą znaczenie.

Warto z tej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
148
44

Na półkach:

napisana zbyt sztampowo postacie papierowe tendencyjne

napisana zbyt sztampowo postacie papierowe tendencyjne

Pokaż mimo to

avatar
950
381

Na półkach: , ,

Recenzja znajduje się również na moim blogu: http://pasion-libros.blogspot.com/2017/02/209-bracia-z-vestland-jan-guillou.html

Gdy natrafiłam na sagę o trzech braciach z Norwegii aż ciężko mi było uwierzyć, że wcześniej o niej nie słyszałam! Saga liczy już sobie cztery tomy, a w marcu zostanie wydany piąty.

Lauritz, Sverre i Oscar Laurentiz to trzej bracia, urodzeni rok po roku, których poznajemy gdy są jeszcze dziećmi. Wraz z rodzicami mieszkają w małej wiosce rybackiej, gdy ich ojcu i wujowi przytrafia się tragedia - oboje giną na morzu. Bracia są zmuszeni wyjechać do miasta - Bergen, aby pracować i móc utrzymać siebie i matkę. Wkrótce okazuje się, że chłopcy są bardzo uzdolnieni i ekscytują się konstrukcjami, statkami, budynkami i nowościami technologicznymi. Są zafascynowani inżynierią i szczęśliwym zrządzeniem losu zostają zauważeni i docenieni.
Rok 1901, Niemcy. Bracia Laurentiz właśnie kończą Uniwersytet w Dreźnie i zostają pełnoprawnymi inżynierami. Kilka lat wcześniej wszyscy zobowiązali się po otrzymaniu dyplomów wrócić do Norwegii i przyczynić się do budowy Kolei Bergeńskiej, aby spłacić swój dług związany z możliwością kształcenia. Jednak tylko jeden z braci wraca - Lauritz, a dwaj pozostali lądują w innych miejscach na świecie - Oscar wyjeżdża do Niemieckiej Afryki Wschodniej, natomiast Sverre do Londynu.

W pierwszym tomie poznajemy wszystkich trzech braci, jednak jest on poświęcony głównie Lauritzowi oraz Oscarowi. Historia Sverrego toczy się natomiast w drugim tomie pt. "Dandys". Autor postąpił tak być może dlatego, że wszystkie trzy historie są bardzo obszerne i książka byłaby zbyt gruba. Następne tomy toczą się już w późniejszych czasach, obejmują czasy po I wojnie światowej, natomiast dwie pierwsze części to jakby początki braci po uzyskaniu dyplomów oraz zmagania na I wojnie światowej. Są jeszcze młodzi, niedoświadczeni i wszyscy równocześnie przeżywają miłość. Oscar został oszukany przez kobietę, Sverre'go i jego wybranka łączy zakazana miłość, natomiast Lauritz kocha wyżej urodzoną i bogatszą od siebie dziewczynę, a na związek oczywiście nie zgadza się ojciec Ingeborg.
XX wiek nazywany jest "Złotym wiekiem" nie bez powodu. XX wiek to przełomowy czas pod względem odkryć, wynalazków, nowej technologii, rozwoju nauki. Największe umysły świata prowadziły badania, najwięksi artyści tworzyli właśnie w tym czasie. To również przełom w kulturze. Kobiety zaczęły się buntować, najpierw coraz liczniej wstępowały na uniwersytety, następnie w końcu zdobyły prawo głosu. Buntowali się również robotnicy walcząc o swoje prawa, burżuazja zaczęła padać. Niestety XX wiek niesie ze sobą również dwie najokrutniejsze wojny na świecie. Właśnie w tym okresie toczy się akcja "Braci z Vestland". Ten pierwszy tom to przede wszystkim ukazanie nauki i techniki w dwóch całkowicie różnych środowiskach - w mroźnej i zaśnieżonej Norwegii oraz w spalonej słońcem Afryce. Oscar i Lauritz kształcili się na najlepszym uniwersytecie na świcie, ale nie tylko to sprawiło, że odnieśli sukces jako inżynierowie. Oboje mają do tego po prostu talent. Tych dwóch braci po prostu nie da się nie lubić - to typowi dobrzy bohaterowie. Są zawsze mili, obchodzi ich los innych ludzi, zawsze są gotowi do pomocy. Nie uważam tego za wadę, jednak wydaje się mi, że bracia są zbyt podobni do siebie. Jeden z nich mógłby być krnąbrniejszy, czasem zachowywać się źle i nieprzyzwoicie. Czasami byli zbyt idealni według mnie. Ale może Sverre okaże się inny, drugi tom pokaże.

Pierwszy tom sagi "Złoty wiek" uważam za udany. Następne tomy są o wiele mniej obszerne, co jednak uważam za plus, bo pięć tomów (a jest prawdopodobnie siedem) to i tak jest sporo.

Recenzja znajduje się również na moim blogu: http://pasion-libros.blogspot.com/2017/02/209-bracia-z-vestland-jan-guillou.html

Gdy natrafiłam na sagę o trzech braciach z Norwegii aż ciężko mi było uwierzyć, że wcześniej o niej nie słyszałam! Saga liczy już sobie cztery tomy, a w marcu zostanie wydany piąty.

Lauritz, Sverre i Oscar Laurentiz to trzej bracia, urodzeni rok...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
803

Na półkach: , , ,

Przełom XIX i XX wieku. Rozpoczyna się epoka niezwykłego postępu technicznego, jak również dramatycznych przemian, których doświadczy cały świat. Będzie to epoka budowniczych i niszczycieli. A w maleńkiej wiosce rybackiej w Norwegii trzech braci traci ojca. Paradoksalnie to smutne wydarzenie sprawi, że niezwykle inteligentni i utalentowani chłopcy otrzymają możliwość zdobycia wykształcenia. I to w Technische Hochschule w Dreźnie. Dyplom inżyniera tej uczelni to po prostu marka sama w sobie i certyfikat perfekcyjnych umiejętności.

Bracia Lauritzen mieli zdobyć wykształcenie w jednym celu: Norwegia potrzebuje inżynierów, którzy zbudują linię kolejową łączącą Oslo i Bergen. Jest to ogromne wyzwanie, ale jest to też marzenie i potrzeba norweskiego społeczeństwa. Na skutek różnych życiowych perturbacji tylko najstarszy brat stawi się, by wypełnić to honorowe zobowiązanie.

Lauritz, Oscar i Sverre – równie wiele między nimi różnic jak podobieństw. W tym tomie cyklu „Złoty wiek” Guillou koncentruje się na dwóch pierwszych braciach. Trzeci, Sevrre, za bardzo zadał się z Anglikami i zanim na dobre czytelnik go pozna, znika ze stron książki, przyprawiając niezwykle religijnego Lauritza o palpitacje – jego brat ośmiela się być grzesznym pederastą! Oscar przeżywa zawód miłosny – ukochana wystrychnęła go na dudka, więc spalenie się ze wstydu najlepiej uskutecznić pod gorącym słońcem Afryki. W końcu Niemcy budują tam kolej, inżynier na pewno się przyda. Osamotniony Lauritz musi porzucić własne marzenia o szczęściu z ukochaną Ingeborg i wraca do ojczyzny, by budować Kolej Bergeńską.

Podziwiam autora „Braci z Vestland” za to, jak sugestywnie przedstawił problemy dotyczące budowy kolei i w Norwegii, i w Afryce. Równie dobrze czytało mi się o tych technicznych sprawach, jak i o prywatnych przeżyciach bohaterów, które Guillou bardzo mocno splótł z wydarzeniami historycznymi. Ciekawą bohaterką jest także ukochana Lauritza – Ingeborg. Jej feministyczne poglądy, dążenie do rozwoju zawodowego, przy jednoczesnym docenieniu szczęścia rodzinnego są bardzo współczesne. Trudno nie kibicować tej parze, choć jednak większą sympatię budzi we mnie Oscar i jego przeżycia na Czarnym Lądzie. Myślę, że pisarz dobrze oddał tę specyficzną mentalność białego człowieka przełomu wieków, który myśli, że niesienie cywilizacji do najdalszych zakątków świata jest jego obowiązkiem. Zwłaszcza, że hasło "cywilizacja" wcale nie jest powiązane z poprawą warunków życia tubylców...

Pierwszy tom „Złotego wieku” kończy się wraz z zakończeniem Wielkiej Wojny. Zbliżające się lata niosą kolejne trudne wydarzenia. Na pewno sięgnę po następne tomy tej fascynującej opowieści.

Przełom XIX i XX wieku. Rozpoczyna się epoka niezwykłego postępu technicznego, jak również dramatycznych przemian, których doświadczy cały świat. Będzie to epoka budowniczych i niszczycieli. A w maleńkiej wiosce rybackiej w Norwegii trzech braci traci ojca. Paradoksalnie to smutne wydarzenie sprawi, że niezwykle inteligentni i utalentowani chłopcy otrzymają możliwość...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    330
  • Przeczytane
    119
  • Posiadam
    47
  • Historyczne
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2014
    4
  • Ulubione
    4
  • Skandynawia
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura skandynawska
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bracia z Vestland


Podobne książki

Przeczytaj także