Chłopcy 2. Bangarang
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Chłopcy (tom 2)
- Seria:
- Imaginatio [SQN]
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2013-08-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-08-28
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379240630
- Tagi:
- Chłopcy Piotruś Pan Dzwoneczek motocykle
Wrócili!
Dzwoneczek i jej banda wyrośniętych, wiecznie niedojrzałych Chłopców po raz kolejny pokazują, że nie da się oddzielić dobrej zabawy od solidnych kłopotów. I nieważne, czy to klubowy Zjazd, motocyklowa wycieczka do pobliskiego miasta czy pozornie leniwe popołudnie w opuszczonym Lunaparku – każdy dzień to nowa przygoda, a na końcu czai się ta największa. I najbardziej przerażająca. Śmierć…
Droga znowu wzywa, nie ma odwrotu ani chwili na oddech. Tylko co jeśli tym razem wiedzie wprost do znienawidzonej dorosłości?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Powrót motocyklowych Chłopców
Najnowsza książka Jakuba Ćwieka to powrót Zagubionych Chłopców pod wodzą Dzwoneczka. Tyle tylko, że ci Chłopcy uciekli z Nibylandii przed nieobliczalnym Piotrusiem i, pod opieką Dzwoneczka zastępującego im mamę, dorośli w Polsce. No, dorośli to pojęcie względne. Na pewno urośli, zapuścili brody, poznali uroki seksu i mniej lub bardziej zakazanych używek, a także założyli gang motocyklowy. Jednak w głębi duszy wciąż pozostali dziećmi.
„Chłopcy 2. Bangarang”to kontynuacja wątków z pierwszego tomu. Dzwoneczek, obawiająca się, że ślady magii może wykryć Piotruś, zakazuje Chłopcom posługiwać się magią. Żeby zdobyć środki na życie, postanawiają odnowić zrujnowany lunapark, w którym mieszkają i otworzyć go dla publiczności. Oczywiście nie będzie łatwo. Przeszkadzać im w tym będą podejrzani lokalni biznesmani, konkurencyjne gangi i zdrajcy we własnych szeregach.
„Bangarang” ma podobną formę co pierwsi „Chłopcy”. To zbiór kilku dłuższych i krótszych opowiadań, z których każde ma wyraźnie niezależną fabułę i zaznaczony punkt kulminacyjny, jednak ułożone są chronologicznie i tworzą spójną całość niczym rozdziały powieści. Wyjątkiem jest historia „Koci łapki”, której głównym bohaterem jest Pan Proper, kot mieszkający razem z Chłopcami. Tak, jak w pierwszym tomie, tytułem każdej z opowieści są dziecinne powiedzenia, od „Kto się przezywa...” przez „Twój stary” po „Boidupy”.
W drugim tomie Ćwiek nieco rozbudowuje świat Chłopców, który jedynie musnęliśmy w pierwszej części. Dowiadujemy się, że gang motocyklowy „Zagubieni Chłopcy” to międzynarodowa organizacja, składająca się z oddziałów od Ukrainy po Europę Zachodnią. Poznajemy nieco więcej szczegółów związanych z ucieczką z Nibylandii. Odwiedzamy Zagubionego Chłopca, który postanowił dorosnąć i się ożenić. A także zaglądamy w przeszłość, by zobaczyć jedynego mężczyznę, do którego Chłopcy byliby skłonni powiedzieć tato. Powracają oczywiście wszyscy starzy bohaterowie, znacznie większą rolę odegra Kubuś, pojawi się też kilka nowych postaci.
Jak zwykle u Ćwieka jest momentami strasznie, momentami zabawnie, a momentami obrzydliwie. Czasami autor wywołuje u nas wszystkie te odczucia na raz. Przy czym jego styl niespecjalnie nadaje się dla ludzi wrażliwych. Pisarz ma gdzieś polityczną poprawność, a jego żarty są jak gang motocyklowy: wulgarne, głośne, bez szacunku dla kogokolwiek, ale przez to naturalne i mają w sobie pewien urok. Chłopcy uwielbiają wódę, piękne motocykle i szybkie kobiety, a Ćwiek nie tylko nie ukrywa tego przed czytelnikiem, ale jeszcze to podkreśla, choć trzeba mu przyznać, że unika nadmiernie obrazowej erotyki.
Warto też zwrócić uwagę, że mimo dziecinności i żywiołowości bohaterów oraz „nibylandiowych” inspiracji, historie często skłaniają do refleksji albo mają dość dwuznaczne zakończenie. Zresztą trudno tu mówić o pozytywnych i negatywnych bohaterach. Ja bym się bał wejść do baru, w którym siedzą Kędzior z Milczkiem.
„Chłopcy 2. Bangarang” na pewno spodoba się fanom Ćwieka, a także miłośnikom opowieści spod znaku harleyów i skórzanych kurtek z naszywkami. Omijać ją powinny osoby, którym nie w smak kapiący testosteronem i rzucający bluzgami motocykliści. Ale tacy nigdy nie trafią do Nibylandii.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 2 853
- 1 020
- 902
- 146
- 83
- 40
- 40
- 34
- 32
- 26
Opinia
Chłopcy wraz z Dzwoneczkiem powrócili z głośniejszym okrzykiem "Bangarang", jeszcze bardziej szalonymi pomysłami oraz tym co czytelnik lubi najbardziej - masą przygód, które sprawiają, że po plecach przechodzi dreszczyk, adrenalina podskakuje, a serce zaczyna bić mocniej. Znacie już chłopców, bandę dorosłych osobników, którzy wciąż zachowują się jak rozwydrzeni nastolatkowie i ani na myśl im nie przyjdzie, żeby w końcu dorosnąć, założyć rodzinę, płacić podatki itp. Całe szczęście, że mają Mamę, kobietę która wygląda na ostrą sztukę, a dla nich to wręcz anioł, który przytuli, zrobi kakao, na noc opowie historyjkę.
Wydawać by się mogło, że już nic nas nie zaskoczy, a tu jednak. Z każdą kolejną stronę jest coraz ciekawiej i trzeba uważać, żeby nie zaczytywać się w nocy, bo niefajnie jest rano z powodu zerwania całej nocy zaspać do szkoły, bądź też do pracy.
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że poznałam Zaginionych Chłopców. Brakowało mi książki, która da mi tyle wrażeń oraz ukaże coś nowego. Wciąż w moje ręce trafiały powieści z motywem głównym o wampirach, wilkołakach lub upadłych aniołach. A ja czekałam na coś mocniejszego. Proszę Was, ileż można czytać o słodkich dziewczynach, uroczych chłopakach, miłości nie z tej ziemi? Świat nie jest piękny i idealny, dlatego chciałam takiej książki, która zamiast ciągłego ukazywania piękna pokaże... również piękną historię, ale w trochę innym wydaniu. Dostałam to o czym marzyłam już w pierwszym tomie, ale to było za mało, żeby nasycić moje niezaspokojone pragnienie książkocholika i całe szczęście, że na półce czekał już nowiutki, pięknie prezentujący się drugi tom.
Możliwe, że kilku osobom, które nie zapoznały się z ową serią Jakuba Ćwieka, wydawać się będzie, że świat, który został przedstawiony w Drugiej Nibylandii jest bardzo mroczny, ponury i nie spotkają w nim nawet nutki radości. Błąd! W lunaparku, który zamieszkuje banda motocyklistów wręcz każdego dnia świeci słońce, nie brak tu sympatii pomiędzy mieszkańcami, a zabawa i śmiech towarzyszą na okrągło, jeśli nie dochodzi do jakiegoś zamieszania pomiędzy gangami.
Lubicie koty? A szczególnie tego czarnego z czerwonym krawacikiem? To macie szczęście, gdyż jeden rozdział został poświęcony dla Pana Propera. Gratka nie tylko dla kocich fanów, gdyż rozdział został napisany w świetnym klimacie i można było poczuć się jak prawdziwy zwierzak. Rzadko kiedy spotyka się historię widzianą oczami zwierzęcia i to nie byle jaką historię. Według mnie był to jeden z lepszych fragmentów książki. Autor ukazał jak okrutne jest znęcanie się nad zwierzętami, co pewnie wielu osobom da dużo do myślenia. Czytając owe opowiadanie byłam nieźle zaskoczona oraz przerażona, gdyż końcówka ukazała historię niczym z horroru. Osoby z bogatą wyobraźnią będą mieli niezłą przygodę i możliwe, że nawet koszmary w nocy.
Styl autora wciąż pozostał na tym samym poziomie. Dużo się nie zmieniło od wydarzeń z pierwszego tomu. Ocena wciąż utrzymuje się na tym samym poziomie. Poprawia się tylko zakończenie, które sprawiło, że wręcz zaczęłam krzyczeć ze złości, wariować i płakać. Panie Jakubie, jak mógł nas Pan zostawić z takim zakończeniem? Okrucieństwo wobec czytelnika.
Zarówno pierwszy tom jak i drugi dał mi masę rozrywki oraz nakłonił do rozmyślania nad pewnymi sprawami. "Chłopcy" to nie jest pusta powieść, bez żadnego przesłania. Ukazuje jak ważni są przyjaciele, honor i jak zachowuje się prawdziwa kobieta, gdy broni swoich pociech. Dziękuję panu Ćwiekowi za danie mi takiej dawki wrażeń. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, który autor obiecał. Mam nadzieję, że pojawi się najszybciej jak tylko to możliwe.
ŹRÓDŁO : http://32litery-swiatksiazki.blogspot.com/2013/09/recenzja-chopcy-2-bangarang.html
Chłopcy wraz z Dzwoneczkiem powrócili z głośniejszym okrzykiem "Bangarang", jeszcze bardziej szalonymi pomysłami oraz tym co czytelnik lubi najbardziej - masą przygód, które sprawiają, że po plecach przechodzi dreszczyk, adrenalina podskakuje, a serce zaczyna bić mocniej. Znacie już chłopców, bandę dorosłych osobników, którzy wciąż zachowują się jak rozwydrzeni...
więcej Pokaż mimo to