Trębacz z Tembisy
Z jednej strony książka jest opowieścią o życiu Nelsona Mandeli, jednego z największych przywódców XX wieku, który za sukcesy w polityce zapłacił wysoką cenę w życiu osobistym. Z drugiej strony jest to historia Freddiego Maake, twórcy wuwuzeli − trąbek popularnych podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w RPA.
Maake to zwyczajny Afrykańczyk. Żyje nie polityką, ale piłką nożną. Politycznych burzy, strajków, zamieszek, debat i wstrząsających państwem rewolucji prawie nie zauważa – w każdym razie niewiele z nich rozumie. W jaki sposób jego los splata się z losem Mandeli?
Dziennikarstwo to także pasja. Za opisywanie historii autor, jeden z najwybitniejszych polskich i europejskich reporterów, również płaci wysoką cenę. A z nim jego bliscy. W dalszym ciągu uważa jednak, że warto iść za głosem wolnego człowieka, za głosem Mandeli.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Pragnienie (nie)powtarzalności
W swojej najnowszej książce Wojciech Jagielski ponownie zabiera czytelnika w podróż do Republiki Południowej Afryki, lecz tym razem nie jest to podróż tylko i wyłącznie reporterska, dalej poznawcza, ale także, albo przede wszystkim rozliczeniowa i bardzo osobista. „Trębacz z Tembisy” to opowieść o pasji i poświęceniu. Pretekstem do poruszenia tejże problematyki stała się dla Jagielskiego postać Nelsona Mandeli. Bojownika o wolność i równość wszystkich mieszkańców RPA, przeciwnika apartheidu, laureata pokojowej Nagrody Nobla, w końcu człowieka, które cało swoje istnienie (i swoich bliskich) ofiarował walce z niesprawiedliwością. Piszę pretekstem, ponieważ trudno nie doszukać się analogi do życia samego autora. Zdaje się więc, że „Trębacz z Tembisy” stanowi wypadkową dwóch wcześniej wydanych książek: „Wypalania traw”, poprzedniej publikacji autora, która również traktowała o Republice Południowej Afryki i apartheidzie (głównie o śmierci samozwańczego wodza południowoafrykańskich Burów Terre’ Blanche zamordowanego z rąk czarnoskórych robotników) oraz „Miłości z kamienia” Grażyny Jagielskiej – dogłębnym studium cierpienia i strachu, relacji z życia z korespondentem wojennym.
„Trębacz z Tembisy” to wyjaśnienie (tłumaczenie się?!) człowieka ogarniętego pasją. To także próba odpowiedzi na pytanie o granice poświęcenia, o konsekwencje jakie niesie walka o określone idee. Jak pisze Jagielski: Czy mam prawo poświęcić wszystko? I czy warto? Liczyłem na to, że spotkanie z Mandelą da mi odpowiedź na te pytanie. I dalej: Czasami tylko nachodził mnie wątpliwość, czy przypatrując się tym wszystkim wojną, zamachom, rewolucjom, nie przegapiam czegoś znacznie ważniejszego . „Trębacz…” to bez wątpienia przykład zmagania się z własnymi demonami. To także tekst, co istotne, któremu daleko jest do klasycznego reportażu. W książce mamy bowiem do czynienia z przedstawieniem korelacji elementów przynależnych powieści i literaturze faktu. I jak w przypadku „Wypalania traw” zabieg ten służył przede wszystkim uatrakcyjnieniu fabuły (suspens, fragmenty bliskie liryce etc.), tak w przypadku tej książki zabieg ten umożliwił Jagielskiemu osobiste przedstawienie własnych obaw i wątpliwości (jakże różne podejście ma dziś Wojciech Tochman, choćby w głośniej ostatnio książce „Eli, Eli”. Zaskakujące i arcyciekawe są ścieżki reportażu polskiego!).
Głównym spoiwem książki Jagielskiego jest osoba Mandeli. Autor dąży do spotkania z bohaterem walki o wolność, w celu wyjaśnienia kwestii poświęcenia i nieustępliwego trwania przy swojej racji, nawet kosztem innych. Jednak, gdy już dochodzi do spotkania, jest ono przypadkowe i krótkie. Za krótkie, aby cokolwiek wyjaśnić.
Obok Jagielskiego i Mandeli w książce występuje jeszcze trzecia, nie mniej ważna postać – Freddie „Saddam” Maake. Fanatyk piłki nożnej i twórca wuwuzeli, czyli głośnej trąbki, o której usłyszał (i to dosłownie!) cały świat podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2010. Kolejny pasjonat, kolejny niewolnik własnych pragnień, który doskonale wpisuje się w koncepcje niszczącej siły namiętności – do takich właśnie wniosków prowadzi nas książka Jagielskiego. Autor „Trębacza z Tambisy” nie pozostawia czytelnikowi złudzeń. Własna pasja rykoszetem uderza w najbliższych. Innej możliwości nie ma. Wnioski płynące z tekstu są więc mało pokrzepiające. I jak w ostatnich słowach zauważa autor:
Bo jeśli zrobiło się w życiu wszystko, co było do zrobienia, i nie odczuwa się już pośpiechu ani potrzeby szukania czegoś nowego, można już tylko pragnąć, żeby wszystkie dni wyglądały podobnie i powtarzały się powoli, miarowo, chwila za chwilą. Chyba zazdrościłem ludziom, którzy w takim trwaniu nie widzą nic niepokojącego. Pomyślałem, że mógłbym pojechać do Tbilisi.Literacki reportaż Jagielskiego to ważna i mądra książka. Jak zawsze zresztą.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 555
- 450
- 177
- 20
- 16
- 15
- 13
- 12
- 6
- 5
Opinia
Książka dobra, poprawna. Nie porwała mnie jakoś niesamowicie, ale jest przyzwoicie napisana. Trochę o Mandeli, trochę o wynalazcy Wuwuzeli, to wszystko na tle wydarzeń w RPA i Afryce ogólnie, trochę też o samym autorze i jego drodze Dziennikarza. Kilka dobrych cytatów o pasji, o byciu niezłomnym. Mogę polecić.
Książka dobra, poprawna. Nie porwała mnie jakoś niesamowicie, ale jest przyzwoicie napisana. Trochę o Mandeli, trochę o wynalazcy Wuwuzeli, to wszystko na tle wydarzeń w RPA i Afryce ogólnie, trochę też o samym autorze i jego drodze Dziennikarza. Kilka dobrych cytatów o pasji, o byciu niezłomnym. Mogę polecić.
Pokaż mimo to