Fotobiografia PRL
Skąd brały się dziewczyny na okładkach „Przekroju”? Z jakiej odległości można było sfotografować Władysława Gomułkę, a jak blisko podejść do Edwarda Gierka? Co oznaczała dla fotografa przynależność do PZPR? Kto najczęściej fotografował Polę Raksę, a z kim pracowali Andrzej Wajda, Jerzy Grzegorzewski czy Marek Piwowski? Jak powstawały kultowe dziś fotografie?
Pierwsze aparaty, pierwsze inspiracje, pierwsze zdjęcia. Druga wojna światowa i budowanie Polski Ludowej. Kultura i polityka. Marzenia o Zachodzie i stan wojenny. Wydarzenia z pierwszych stron gazet i szara codzienność. Różne oblicza PRL-u.
Rozmowy Łukasza Modelskiego z Romualdem Broniarkiem, Aleksandrem Jałosińskim, Bogdanem Łopieńskim, Janem Morkiem, Wojciechem Plewińskim i Tadeuszem Rolke – najważniejszymi fotoreporterami PRL – to niezwykłe spotkania, które nie tylko ujawniają genezę fenomenu polskiej fotografii reportażowej, ale układają się w niespodziewanie barwny portret tamtych czasów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 125
- 70
- 48
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Początki fotografii w Polsce wypadały za Polski Rzepl. Ludowej, dlatego tytuł – Fotobiografia PRL – intryguje i jest trafny, a i treść w środku interesująca. Modelski zamiast pisać rozprawkę o historii fotografii, oddał głos ludziom publikującym w tamtym czasie swoje zdjęcia w gazetach w kraju i za granicą. Dzięki temu powstał niezły dokument o kulisach profesjonalnej fotografii w trudnych czasach komunizmu w Polsce.
Rozmówcy Modelskiego wspominają wiele ciekawostek dotyczących różnych problemów. Np. tego, jak ważne było robienie zdjęć pod możliwości maszyn drukarskich, bo technologia druku nie była zaawansowana. Do tego papier był słabej jakości. W tym kombo ciemne kolory zlewały się w jedną plamę, bez żadnych szczegółów. Dlatego np. preferowane były modelki z jasnymi włosami itd.
📸 Epoka naszych rodziców
Z tych mnóstwa anegdotek o tamtych czasach, wyłania się szerszy i bardziej pogłębiony obraz epoki. Modelski często pyta swoich rozmówców o dzieciństwo i o to, jak zaczęła się ich przygoda z aparatem. Przypominamy sobie dzięki temu (albo dowiadujemy się),że wtedy, czyli dla naszych rodziców albo już dziadków, fotografia była dość luksusowym hobby. Aparaty i materiały były drogie albo słabo dostępne, a wywoływanie zdjęć skomplikowane, bo wszystko trzeba było robić we własnoręcznie “zorganizowanych” ciemniach.
Niektórzy z przepytanych reporterów pracowali dla gazet – tub propagandowych reżimu. Opowiadają jak podchodzili do swojej pracy, do możliwości, braków, uprzywilejowania polityków, do Zachodu… Gdy Bogdan Łopieński pisze o swojej młodości, że: “po prostu przyjmowało się rzeczywistość taką, jaka była”, to mam poczucie, że nikt w tej książce jakoś specjalnie się nie wybiela, choć nikt nie powie niczego na głos.
Nie ma co jednak czytać tej książki z założeniem, że ci fotografowie to byli propagatorzy komunizmu i że trzeba ich potępiać czy topić rdzeń na święty oburz. To wszystko nie jest takie proste, jak w ogóle życie. To czuć w tych wywiadach i jest to niesamowicie ciekawe.
📸 To nie reportaż
Fotobiografia PRL ma ciekawe wywiady, trochę interesujących zdjęć, ale generalnie formułę tej książki oceniam jako podejście leniwe. Przedrukowane zdjęcia czasami wydają się być niedopasowane do wywiadów i trochę mnie to denerwowało. Oprócz tego, często rozmowa toczyła się o jakimś zdjęciu, którego czytelnik nie widzi, ale autor twierdzi, że ono nie ma znaczenia, bo było tylko pretekstami i “nie szkodzi”. Moim zdaniem szkodzi.
Dlatego Fotobiografia PRL to książka interesująca, ale raczej jako ciekawostka niż coś, co ugruntuje wiedzę o tej jakże ciekawej pracy fotoreportera sprzed prawie pięćdziesięciu lat. Niby tak mało czasu, bo to pokolenie naszych rodziców, a jednak tak wiele się zmieniło.
Początki fotografii w Polsce wypadały za Polski Rzepl. Ludowej, dlatego tytuł – Fotobiografia PRL – intryguje i jest trafny, a i treść w środku interesująca. Modelski zamiast pisać rozprawkę o historii fotografii, oddał głos ludziom publikującym w tamtym czasie swoje zdjęcia w gazetach w kraju i za granicą. Dzięki temu powstał niezły dokument o kulisach profesjonalnej...
więcej Pokaż mimo toKsiążki, które poznałem, o których pisałem, które również w ten lub inny sposób promowałem. Projekt w aplikacji Instagram odnajduje swoje odbicie również w tym miejscu. W kolejności niezobowiązującej, wśród tekstów pisanych i napisanych na przestrzeni dwóch dekad, a czasem znacznie dalej.
https://internetowacela.blogspot.com/p/1001-ksiazek-ktore-musisz-przeczytac.html
Książki, które poznałem, o których pisałem, które również w ten lub inny sposób promowałem. Projekt w aplikacji Instagram odnajduje swoje odbicie również w tym miejscu. W kolejności niezobowiązującej, wśród tekstów pisanych i napisanych na przestrzeni dwóch dekad, a czasem znacznie dalej.
Pokaż mimo tohttps://internetowacela.blogspot.com/p/1001-ksiazek-ktore-musisz-przeczytac.html
PRL widziany przez obiektyw fotograficzny. Na plus: pełno anegdot.
PRL widziany przez obiektyw fotograficzny. Na plus: pełno anegdot.
Pokaż mimo toChwilami miałem wrażenie, że więcej tu biografii niż fotografii, a forma mogłaby być bardziej albumowa. Niemniej jednak sporo tu zaskakujących historii o dziwnych, trudnych i momentami wręcz przerażających czasach PRL. Nie jestem przekonany co do stylu tych rozmów i chwilami nużących pytań. Zapewne mając więcej pojęcia o pracach tych fotografów lektura byłaby przyjemniejsza. Można zajrzeć, ale piszę to bez szczególnego przekonania.
Chwilami miałem wrażenie, że więcej tu biografii niż fotografii, a forma mogłaby być bardziej albumowa. Niemniej jednak sporo tu zaskakujących historii o dziwnych, trudnych i momentami wręcz przerażających czasach PRL. Nie jestem przekonany co do stylu tych rozmów i chwilami nużących pytań. Zapewne mając więcej pojęcia o pracach tych fotografów lektura byłaby...
więcej Pokaż mimo toRozmowy z najpopularniejszymi fotografami lat PRL-u. Ciekawe. Intrygujące. Tylko dlaczego najczęściej w tekście nie ma zdjęć, o których rozmawiają panowie. Są inne. Też robiące wrażenie. Lecz jest ich zbyt mało w stosunku do tekstu. Zbyt wiele nazwisk, które niewiele mówią współczesnemu czytelnikowi, a zdecydowanie skąpa oprawa graficzna. Czuję duży niedosyt. Może ma mnie to skłonić po sięgnięcie po prace tych artystów, lecz bez ich autorskiego komentarza (zawartego w tej książce) to już nie będzie to samo.
Rozmowy z najpopularniejszymi fotografami lat PRL-u. Ciekawe. Intrygujące. Tylko dlaczego najczęściej w tekście nie ma zdjęć, o których rozmawiają panowie. Są inne. Też robiące wrażenie. Lecz jest ich zbyt mało w stosunku do tekstu. Zbyt wiele nazwisk, które niewiele mówią współczesnemu czytelnikowi, a zdecydowanie skąpa oprawa graficzna. Czuję duży niedosyt. Może ma mnie...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka pokazująca czas PRL-u oczami głównych fotografów tamtego okresu. Fascynujące zdjęcia, jednak moim zdaniem, trochę ich za mało. Brakowało głównie tych, które opisują rozmówcy, jako bardzo ważne i szczególne, a w książce się nie znalazły.
Bardzo ciekawa książka pokazująca czas PRL-u oczami głównych fotografów tamtego okresu. Fascynujące zdjęcia, jednak moim zdaniem, trochę ich za mało. Brakowało głównie tych, które opisują rozmówcy, jako bardzo ważne i szczególne, a w książce się nie znalazły.
Pokaż mimo toKulisy początków polskiej fotografii reportażowej odsłonięte w wielkim stylu. To coś więcej niż zwykłe wywiady - rozmowy Łukasza Modelskiego z fotoreporterami pozwalają poczuć klimat minionej epoki ze wszystkimi jej aspektami. Ponad tematem przewodnim, jakim są zdjęcia przebija się charakterystyczna atmosfera PRLu - cienie i blaski ówczesnego życia społecznego i politycznego. Rozmówcy poruszają zarówno tematy dnia powszedniego jak i oblicza przełomowych dla kraju wydarzeń. Dawna szara codzienność w połączeniu z marzeniami o życiu jak na Zachodzie okazuje się znakomitym tłem dla powstania niesamowitej twórczości. Całość owiewa nutka nostalgii za czasami które już nie wrócą, a jednocześnie stanowi wstęp do tego co dzisiaj określamy mianem fotoreportażu.
Kulisy początków polskiej fotografii reportażowej odsłonięte w wielkim stylu. To coś więcej niż zwykłe wywiady - rozmowy Łukasza Modelskiego z fotoreporterami pozwalają poczuć klimat minionej epoki ze wszystkimi jej aspektami. Ponad tematem przewodnim, jakim są zdjęcia przebija się charakterystyczna atmosfera PRLu - cienie i blaski ówczesnego życia społecznego i...
więcej Pokaż mimo toFotografia, to brzmi dumnie!
W roku 2013 nakładem Wydawnictwa Znak ukazała się książka wyjątkowa, książka, po którą każdy, kto choć w dowolnym stopniu śmie nazywać się fotografem powinien sięgnąć i poznać sześć interesujących wywiadów z ludźmi, którzy byli prekursorami polskiej fotografii reporterskiej i reportażowej.
Łukasz Modelski po doskonałych i urzekających „Dziewczyna wojennych” przygotował publikację noszącą tytuł „Foto biografia PRL”. To właśnie tu możemy dowiedzieć się nie tylko na temat historii fotografii i tego, jak kiedyś się fotografowało, ale przede wszystkim czerpać inspirację do własnego tworzenia z tych pełnych pasji, ale czasem też zupełnie prostych w swej formie wypowiedzi. Określone zdania, myśli, wypowiedzi są dobrymi wskazówkami, jak tworzyć, aby być spełnionym w tym, co się robi, aby na etapie fotografii cyfrowej nie były to kolejne setki, czy też tysiące ujęć nie wnoszące nic nowego do całokształtu i tutaj pierwszy fragment, który w trakcie lektury wyróżniłem:
‘(…) Dobrych fotografii przybywa powolutku, zdjęcie musi się jakoś urodzić, musi zaistnieć splot okoliczności, przypadków. A takie przypadki zdarzają się tylko dobrym. Na przypadek trzeba zapracować.’
Jan Morek, twórca, m.in. albumów „Polska na co dzień”, w 1960 roku zrobił swoje najbardziej znane zdjęcie „Orkiestra z Chmielnej”. I jeszcze jeden cytat też mówiący o przypadku, tym razem autorem cytowanych słów jest Bogdan Łopieński, zdjęcie „Przyśpieszajmy, obywatele” z 1973 roku na którym Edward Gierek i Piotr Jaroszewicz w tym samym czasie patrzą na zegarek jest zapewne bardzo dobrze znany, ale oto cytat:
‘(…) Jaka w ogóle w pana pracy była rola przypadku? – Gigantyczna. Główna. Żeby zdjęcie chciało mówić musi się złożyć bardzo dużo rzeczy, człowiek musi mieć w głowie, co jest ciekawe, musi wiedzieć i w ułamku sekundy to rozpoznać, i zrobić zdjęcie. Bo to ułamek sekundy decyduje. I można zrobić sto zdjęć i dopiero sto pierwsze będzie takie, jak chcemy.’
Książka, która dla mnie fotografa jest bardzo cenna, do której wracam co jakiś czas, a że mam szczególną przyjemność poznawania jakże często jeszcze przed drukiem jest to przyjemność podwójna. Łukasz Modelski podarował czytelnikowi opowieść reporterów, która adresowana jest do wszystkich, ale to właśnie ci, którzy nie rozstają się z aparatem mogę z niej wynieść najwięcej dobrego. Nie zmienia to faktu, że spodoba się też wszystkim innym – podróż po epoce, po czasach za którymi wielu w jakiś sposób nadal głośno wzdycha.
Trzeba też pamiętać, że epoka Photoshopa zmieniła diametralnie spojrzenie na fotografię, bo teraz wszystko wydaje się takie łatwe i takie proste i dzięki temu warto posłużyć się jeszcze jednym, krótkim cytatem:
‘(…) Gdzie pan to robił? – W kuchni, nocą, jak wszyscy spali. Miałem lampkę nocną i taką ramkę drewnianą, zeissowską zresztą, gdzie się wkładało negatyw, na to kawałek papieru fotograficznego, zamykało się, przyciskało, stawiało się to pod lampką, włączało się ją i liczyło się 23, 24, 25 – trzy sekundy – i się wyłączało. I odbitka była naświetlona. (…) Pierwszy negatyw wywołany w talerzu, odbitka wypłukana i wysuszona… Nie pamiętam, co to było…’
Aleksander Jałosiński, prekursor zdjęć „Polski C”, zdjęć, które w tamtym okresie były czymś innym, czymś co przykuwało uwagę, zdjęć haseł, które również w epoce PRL-u miały swoją, wyjątkową wymowę, a rzadko kto czasem potrafił pokazać ich zupełnie nowe przesłanie.
Co by nie mówić, co by nie pisać, książka, po którą warto sięgnąć i którą warto czytać.
Artur G. Kamiński
http://koominek.blogspot.com - sześćdziesiąt sześć tematycznych szufladek i zapewne na nich się nie skończy, zapraszam w odwiedziny do bloga, aby klimat Kominka oczarował Cię bez reszty...
Fotografia, to brzmi dumnie!
więcej Pokaż mimo toW roku 2013 nakładem Wydawnictwa Znak ukazała się książka wyjątkowa, książka, po którą każdy, kto choć w dowolnym stopniu śmie nazywać się fotografem powinien sięgnąć i poznać sześć interesujących wywiadów z ludźmi, którzy byli prekursorami polskiej fotografii reporterskiej i reportażowej.
Łukasz Modelski po doskonałych i urzekających...
Fantastyczna książka okraszona zdjęciami profesjonalistów dokumentujących rzeczywistość PRL-u. Czekam na kolejne tytuły Łukasza Modelskiego, który od czasu "Dziewczyn wojennych" wciąż trzyma wysoki poziom.
Fantastyczna książka okraszona zdjęciami profesjonalistów dokumentujących rzeczywistość PRL-u. Czekam na kolejne tytuły Łukasza Modelskiego, który od czasu "Dziewczyn wojennych" wciąż trzyma wysoki poziom.
Pokaż mimo toKsiążka pomimo swojej tematyki ściśle związanej z fotografią idealna dla każdego kto interesuje się historią Polski i "magicznymi" latami PRL-u. Postaci fotografów tworzą przekrój przez wydarzenia historyczne, kulturalne i artystyczne w Polsce. Autor w sposób wnikliwy stara się jak najwięcej dowiedzieć o możliwościach fotografów w tamtych czasach, jak udawało im się uchronić przed cenzurą, jak przekazywali zdjęcia na Zachód, jak następował wybór tematyki czy też jak wyglądały podróże zagraniczne. Lektura wzbogacona jest świetnymi fotografiami, które stanowią swoiste uzupełnienie treści.
Książka pomimo swojej tematyki ściśle związanej z fotografią idealna dla każdego kto interesuje się historią Polski i "magicznymi" latami PRL-u. Postaci fotografów tworzą przekrój przez wydarzenia historyczne, kulturalne i artystyczne w Polsce. Autor w sposób wnikliwy stara się jak najwięcej dowiedzieć o możliwościach fotografów w tamtych czasach, jak udawało im się...
więcej Pokaż mimo to