Dość ciężka książka do czytania i ze względu na przytaczane historie, ale i ze względu na długie rozdziały. Rozdziały są podzielone tematycznie i skupiają się na samobójstwach, leczeniu, polityce, ubóstwie, uzależnieniach itd. co akurat było na plus. Autor przytacza historię wielu różnych ludzi, powołuje się na naukowe badania, fakty historyczne, opowiada o swoich własnych doświadczeniach życiowych, ale i cytuje innych pisarzy i poetów. Myślę, że można się z tej książki wiele dowiedzieć (mimo iż na pewno wiele informacji może być już nieaktualnych). Książka jest jednak bardzo subiektywnie napisana i autor bardzo jawnie wyraża swoje zdanie w wielu kwestiach oraz trzeba pamiętać, że mimo iż jest osobą oczytaną to nie jest specjalistą w dziedzinie chorób psychicznych.

Dość ciężka książka do czytania i ze względu na przytaczane historie, ale i ze względu na długie rozdziały. Rozdziały są podzielone tematycznie i skupiają się na samobójstwach, leczeniu, polityce, ubóstwie, uzależnieniach itd. co akurat było na plus. Autor przytacza historię wielu różnych ludzi, powołuje się na naukowe badania, fakty historyczne, opowiada o swoich własnych...

Niezwykle smutna i chwytająca za serce książka, która otwiera oczy na problem depresji i pozwala zrozumieć, jak powszechnym jest ona w dzisiejszych czasach zjawiskiem.
Wszelkie wątpliwości dotycząca zaklasyfikowania depresji do odpowiedniej kategorii chorób wydają się dość niezrozumiałe, ponieważ zwykło się sądzić, że depresja to dolegliwość dotykająca niewielką część osób, a nawet jeśli boryka się nią spora część społeczeństwa, to przyczyn takie stanu upatruje się zazwyczaj w nieodpowiednim podejściu do życia, złym gospodarowaniu czasem, utratą kogoś lub czegoś albo po prostu problemie człowieka cierpiącego z samym sobą.
Zagłębiając się w historie bohaterów książki, czułam wręcz ich cierpienie i naprawdę ciężko było mi nie znaleźć dla nich chociaż cienia zrozumienia. Myślę, że niemal każdy może w pewien, nawet znikomy, sposób utożsamić się z przypadkami wymienionymi przez Andrew Solomona. Przyczyn depresji nie należy doszukiwać się w osobie chorej. To choroba, która atakuje znienacka, a organizm ludzki jest machiną tak potężną, iż nie sposób jest z nią efektywnie walczyć na własny rachunek, przynajmniej w większości przypadków. Oczywiście wszystko zależy od typu osobowości, genów i "zahartowania" umysłu, jednak zdecydowanie częściej to depresja wysuwa się na prowadzenie i skłania człowieka do podjęcia leczenia.
"Anatomia depresji" to książka, z której bije niewyobrażalny smutek. Można zasiąść do jej czytania z olbrzymim uśmiechem na twarzy i wspaniałym samopoczuciem, jednak lektura może błyskawicznie zmienić nastawienie i wyciszyć umysł, skłonić do rozmyślań. Uważam, że warto ją przeczytać, chociażby z tego względu, by zapoznać się ze skrajnymi przypadkami tytułowej choroby i pozwolić sobie na chwile refleksji. Być może okaże się, że negatywne uczucia, których sami doznajemy można z dużym powodzeniem wyleczyć albo porównując własne doświadczenia do tych przedstawionych w książce, dojdziemy do wniosku, że znajdujemy się w dużo lepszej sytuacji niż osoby przywołane przez autora, co z kolei skłoni nas od zwiększonej pracy nad sobą i rozwinie olbrzymie pokłady nadziei oraz pozytywnego nastawienia.
Jak napisał sam autor, o problemach trzeba dużo mówić, rozmowa bowiem jest jednym z najbardziej skutecznych lekarstw. Świadomość przynależności i miłości ze strony bliskich osób jest zjawiskiem nieopisanie cennym. Lektura książki A. Solomona sprawia, że również na te aspekty życia zaczyna się patrzeć inaczej i nagle możliwe staje się dostrzeżenie własnego szczęścia. KAŻDY jest w stanie znaleźć w swoim życiu powód do radości, a żeby radość rozkwitała, wszelkie dobra należy z oddaniem pielęgnować. :)

Niezwykle smutna i chwytająca za serce książka, która otwiera oczy na problem depresji i pozwala zrozumieć, jak powszechnym jest ona w dzisiejszych czasach zjawiskiem.
Wszelkie wątpliwości dotycząca zaklasyfikowania depresji do odpowiedniej kategorii chorób wydają się dość niezrozumiałe, ponieważ zwykło się sądzić, że depresja to dolegliwość dotykająca niewielką część...

Wartość tej książki, zarówno merytoryczna jak i propagująca oraz sentymentalna jest nieoceniona. Polecam każdemu świadomemu i nieświadomemu istnienia depresji.

Wartość tej książki, zarówno merytoryczna jak i propagująca oraz sentymentalna jest nieoceniona. Polecam każdemu świadomemu i nieświadomemu istnienia depresji.

Krótko mówiąc jest to obszerne studium dotyczące depresji. Istota tej choroby została poruszona na poważnie i otwarcie, co mnie bardzo ujęło. Nie brak w niej naukowych pojęć jak i filozoficznych zagadnień, mimo to przekazywana wiedza jest w miarę przystępna dla przeciętnego czytelnika. Książka została napisana przez autora, który jest doskonale obeznany z tym tematem, ponieważ sam doświadczył na własnej skórze, czym są sidła depresji. Na każdej stronie można odczuć z jakim oddaniem autor pisał to dzieło, co dla mnie jest dodatkowym plusem.

Wielkim uznaniem darzę pana Solomona, pomimo że przed przeczytaniem książki, nie wiedziałam o jego istnieniu.

Nie polecam jej każdemu. Nie znajdują się w niej ani proste, ani przyjemne treści. Sądzę, że jest przeznaczona tylko i jedynie dla osób, które są tym problemem bardzo zainteresowane lub/i mają styczność z tą chorobą.

Faktem jest, że otwiera oczy na smutną prawdę. Dlatego warto po nią sięgnąć.

Krótko mówiąc jest to obszerne studium dotyczące depresji. Istota tej choroby została poruszona na poważnie i otwarcie, co mnie bardzo ujęło. Nie brak w niej naukowych pojęć jak i filozoficznych zagadnień, mimo to przekazywana wiedza jest w miarę przystępna dla przeciętnego czytelnika. Książka została napisana przez autora, który jest doskonale obeznany z tym tematem,...

Szokująca opowieść - bezpośrednio ukazuje skrajności w jakie prowadzi depresja oraz próby wybrnięcia z niej i odnalezienia sensu życia. Autor poprzez swoje doświadczenie stara się przybliżyć, że depresja to nie jest stan przejściowy, staje się nieodłączną częścią życia człowieka, który popadł w jej sidła.

Szokująca opowieść - bezpośrednio ukazuje skrajności w jakie prowadzi depresja oraz próby wybrnięcia z niej i odnalezienia sensu życia. Autor poprzez swoje doświadczenie stara się przybliżyć, że depresja to nie jest stan przejściowy, staje się nieodłączną częścią życia człowieka, który popadł w jej sidła.