Ostatnia spowiedź - Tom II
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Ostatnia spowiedź (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2013-08-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-08-26
- Liczba stron:
- 370
- Czas czytania
- 6 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377228654
Kontynuacja bestsellerowej powieści Niny Reichter. Pełna napięcia, romantyczna opowieść o miłości w szponach show-biznesu. Poznaj tom II cyklu Ostatnia spowiedź.
Świat Ally Hanningan wali się w posadach, gdy miłość jej życia – rockman Bradin Rothfeld zostaje postrzelony i pada na scenę. Ally jest uczestniczką tamtych zdarzeń. Bezsilność i wspomnienia tamtych chwil na zawsze pozostaną jej najgorszym koszmarem.
Bradin jest w ciężkim stanie.
Co więcej, może pożegnać się ze światem sądząc, że dwie najbliższe mu osoby zrobiły mu świństwo. Tylko czy Ally i Tom rzeczywiście są niewinni?
Rozpoczyna się walka o życie rannego Bradina, a jego bliscy, odliczając feralne godziny, będą musieli zmierzyć się z grzechami, które być może nigdy nie zostaną odpuszczone.
Tom poprzysięga sobie, że już nie zbliży się do Ally.
Tylko czy facet, który dotychczas żył bez zasad dotrzyma obietnicy?
Miłość, zazdrość, show-biznes. Ostatnia spowiedź
Poczuj, jak kocha ten, którego kochają tysiące…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Prawdziwa miłość zawsze znajdzie drogę do ludzkiego serca
Niektóre książki, nawet po przeczytaniu ostatniego zdania, ciągle pozostają w naszych sercach i myślach. Właśnie tak było w moim przypadku po lekturze „Ostatniej spowiedzi tom 1”. Wszystko dzięki prostemu, a zarazem plastycznemu językowi, jakim posługuje się Nina Reichter. Cały czas przypominały mi się jej cudowne opisy, które choć proste to w bardzo dobitny sposób pokazywały czym jest prawdziwa miłość. Poza tym, nie mogłam przestać myśleć o tym, jak to wszystko dalej się rozwinie, szczególnie że autorka zostawiła nas w takim momencie… Dlatego z tym większą radością i ulgą powitałam wiadomość, iż będę miała okazję w miarę szybko dowiedzieć się jak dalej potoczyły się losy Bradina i Ally, dzięki „Ostatniej spowiedzi tom 2”.
Ally wreszcie odnalazła szczęście i miłość. Zaczynała cieszyć się tym, co zesłał jej los, kiedy ten ponownie postanowił sobie okrutnie z niej zadrwić. Bradin – jej wielka miłość, zostaje postrzelony w czasie koncertu swojego zespołu, a co gorsze chłopak uważa, że Ally i jego starszy brat Tom spotykali się potajemnie za jego plecami. Gdy do dziewczyny dociera wreszcie sens tej wiadomości postanawia po raz kolejny uciec, ale jak to zrobić kiedy nie może już bez niego żyć?
Gdy Brad wychodzi ze szpitala, Ally postanawia wszystko mu wyjaśnić. Chłopak szybko daje się przekonać, w sumie nic dziwnego, skoro te dni spędzone bez niej były najdłuższe i najcięższe w całym jego życiu. Para może wreszcie cieszyć się szczęściem, ale Bradin i tak pozostaje czujny wobec Toma. Po za tym los jeszcze z nimi nie skończył. Stawia na ich drodze coraz to nowsze i trudniejsze problemy. Czy uda im się przetrwać? Czy ich miłość stanie się dzięki temu silniejsza? Czy będzie wręcz odwrotnie i związek rozsypie się niczym piękny domek z kart?
Przyznam, że gdy przeczytałam opis zawarty w blurbie i porównałam go następnie z treścią czytanej powieści, spodziewałam się ciut czegoś innego. Tym bardziej się cieszę, że historia potoczyła się w zupełnie innym kierunku, niż z początku mogłam przypuszczać. Dlaczego? Dlatego, że dzięki temu „Ostatnia spowiedź tom 2” staje się lekturą jeszcze bardziej pochłaniającą i niezwykłą.
O jej niezwykłości może świadczyć już nawet sam fakt, że po raz pierwszy nie miałam większych trudności z „zaklimatyzowaniem” się w tej historii. Od samego początku zostajemy bowiem wrzuceni w wir wydarzeń, za pomocą których autorka zmusza nasze emocje do pracy na najwyższych i najszybszych obrotach. Wszystko zmienia się niczym w kalejdoskopie. Właśnie z powodu tak częstych zmian, chwilami nachodziły mnie chęci (z powodu romantycznej części duszy), aby odłożyć książkę na bok i zostawić bohaterów w momentach pełnych najczystszego szczęścia, jakie można sobie tylko wyobrazić. Jednak jak to zwykle w przypadku mola książkowego bywa górę brała ciekawość, skutkowało to zakneblowaniem i zamknięciem w ciasnej skrzyni mojego romantycznego podejścia do historii, a ja ponownie zagłębiałam się w lekturę, aby przekonać się na własne oczy, co też autorka nam jeszcze zgotuje.
Podsumowując. „Ostatnia spowiedź tom 2” to jak najbardziej godna, a nawet i dużo lepsza, kontynuacja. Gorąco polecam każdemu. Kto nie zna jeszcze tomu pierwszego, niech jak najszybciej nadrabia zaległości. Nie pożałujecie.
Natalia Zdziechowska
Oceny
Książka na półkach
- 2 241
- 1 787
- 528
- 296
- 48
- 47
- 38
- 28
- 24
- 21
Opinia
„Pytasz mnie, jak stworzyć miłość tak piękną i niedoścignioną, by echa jej słów odbijały się po stokroć, ożywając w umysłach raz po raz od nowa. Pytasz, jak dobierać zdania, by dźwięki melodii nigdy nie ustały, a gwarny szum braw był tak samo wyraźny jak krople kapiących łez, które słyszałeś tylko w swojej głowie. Pytasz mnie, nie dostrzegając, że setki zdań i tysiące słów kiedyś obrócą się w nicość i pozostawią po sobie jedynie blady ślad istnienia. To nie finezja słów i kolejność zdań będą tym, co zapamiętałeś. To jedynie zarys obrazu sprzed Twoich oczu stworzy wspomnienie, którego nigdy nie stracisz.”
I odpowiedzcie mi, jak można nie kochać tej książki ? Wystarczy przeczytać chociażby jedno zdanie, aby zagłębić się w każdym osobnym słowie, aby zobaczyć czas poświęcony na ta książkę i aby pokochać ją bezgranicznie. Jest naprawdę wiele książek, które cenię, bez których nie potrafiłabym istnieć, bo tak zmieniły moje dotychczasowe życie. Ale uwierzcie mi na słowo, żadna nie sprawiła, aby przed moimi oczami pojawiło się tyle wspomnień. Jedna książka, która sprawiła, że wszystko powróciło do mnie jak bumerang, tylko że ze zdwojoną prędkością i siłą. Jego brązowe oczy, które mówiły więcej niż słowa, jego subtelny dotyk, idealny kształt jego warg... Na samym początku broniłam się rękami i nogami, aby przeczytać pierwszy, a następnie drugi tom. Niestety nie dałam rady tego nie przeczytać, bo to było silniejsze ode mnie, bo musiałam dowiedzieć się co stanie się z Ally i Bradinem. Ta historia mnie bardzo wciągnęła, może dlatego, że jest mi tak doskonale znana. Każdy osobny ruch, taniec, każde słowo, które na pozór wydawało się puste, ale z jego ust brzmiące tak niesamowicie wiarygodnie.
"Bo w teatrze życia nie ty wyznaczasz partie i nie ty piszesz role. Nie ty przewidujesz myśli i kierujesz biegiem dat, zwalniając lub przyśpieszając czas w odpowiednich momentach,. Jesteś marionetką w rękach przeznaczenia, które nie jest okrutne, choć czasami nazywają go bezdusznym. Patrzący przez pryzmat słów nie rozumieją, że ono jest po prostu... niezmienne."
Ilekroć napisałabym o tej książce, wierzcie mi, byłoby tego zdecydowanie za mało. O tej książce można opowiadać i opowiadać, a i tak te słowa nie są w stanie opisać tych uczuć, które targają człowiekiem dogłębnie podczas czytania "Ostatniej Spowiedzi". Częstym pytaniem zadawanym po przeczytaniu II tomu jest cytuję: "Który tom jest lepszy ?" I z przykrością muszę stwierdzić, że będę kolejną osobą, która nie odpowie na to nurtujące pytanie, a właściwie nie tak dosłownie, gdyż oba tomy są cudowne, niesamowite, niepowtarzalne, ale obydwa od siebie się bardzo różnią. W pierwszym tomie przeważały momenty Ally, która bała się życia, bała się komukolwiek zaufać, bała się mówić o sobie, bała się samego Bradina i nieumyślnie coraz bardziej odpychała go od siebie, przynajmniej na samym początku. W drugim zaś tomie Ally dojrzewa. Nie jest to już ta sama przestraszona Ally, lecz silna kobieta, która goni za swoim szczęściem, marzeniami i miłością, Jak każdemu człowiekowi, jej również zdarzają się chwile zwątpienia i użalania się nad sobą, ale to wszystko sprawia, że ta historia jest nieprześcigniona pod każdym względem. Te dwa tomy właściwie wszystkim się różnią, ale mają też jedną jedyną cechę wspólną. Tą cechą jest język, jakim są napisane. Tym samym niebanalnym, subtelnym i wyrafinowanym. Ale nie mogę ich porównywać do siebie, gdyż oba tomy tworzą tą niesamowitą powieść.
"Niebywałe.
Bo nawet nie czuję się przegrana.
Nic nie czuję. Mam wrażenie, że świat stanął w miejscu i to tylko ja zapomniałam przestać się kręcić.
Nie mogę pozbyć się uczucia, że wiem więcej.
Że jestem jakby mądrzejsza o to, iż zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem sama.
Że choćbyś nawet przez miliony minut była przekonana, iż jesteśmy tacy silni i wyjątkowi, wszystko jest w stanie rozpaść się w nicość, mimo że dalej jesteś ni tak samo bliski.
Mimo każdej chwili, każdej wspólnej sekundy. Mimo że nadal czuję na skórze Twoje usta i dotyk Twoich rąk, kiedy mnie kochałeś...
Chyba nigdy tak bardzo nie wątpiłam w to, w co wszyscy mimo niepowodzeń i na przekór doświadczeniom starają się wierzyć.
W to, co inni nazywają treścią i sensem, a my nazywamy NAMI... zamykając cały świat w jednym, tak niewiele znaczącym słowie.
Chyba nigdy tak bardzo się nie bałam. Nie tego, że Cię stracę, bo czy kiedykolwiek Cię miałam?
Boję się tego, że największa siła, której byłam świadkiem, gaśnie. Gaśnie, bo chcesz..."
A jeśli chodzi o minusy, to przyznaję się z ręką na sercu, że takich nie znalazłam. Chociaż nie, znalazłam jeden minus, na który składają się trzy słowa "CIĄG DALSZY NASTĄPI", które powodują, że moje serce łamie się na milion drobniutkich kawałeczków.
"Dla tych, których miłość pozwala mi nieprzerwanie dążyć do celu i obierać najbardziej krętą z dróg.
Dla tych, których ciche szepty stawiają mnie jeszcze wyżej, niż sama zdążyłam zajść."
Absolutnie polecam każdemu. Ta książka należy do tej, której tak szybko się nie zapomina. Przeczytaj, a nie pożałujesz.
„Pytasz mnie, jak stworzyć miłość tak piękną i niedoścignioną, by echa jej słów odbijały się po stokroć, ożywając w umysłach raz po raz od nowa. Pytasz, jak dobierać zdania, by dźwięki melodii nigdy nie ustały, a gwarny szum braw był tak samo wyraźny jak krople kapiących łez, które słyszałeś tylko w swojej głowie. Pytasz mnie, nie dostrzegając, że setki zdań i tysiące słów...
więcej Pokaż mimo to