Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero

Okładka książki Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero
Magdalena Rittenhouse Wydawnictwo: Czarne Seria: Seria Amerykańska reportaż
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Seria Amerykańska
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2013-11-12
Data 1. wyd. pol.:
2013-11-12
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375365702
Tagi:
Nowy Jork miasto jabłko kolonia Ameryka historia

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
1290 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
573
180

Na półkach: , ,

O Nowym Jorku napisano już naprawdę dużo. Co takiego ma w sobie to miasto, że niezmiennie przyciąga tysiące ludzi, nawet tych, którzy mogą sobie pozwolić na oglądanie NY tylko na zdjęciach? Może dlatego, że od kilku setek lat Nowy Jork jest symbolem nowego, lepszego życia, pełnego nieskończonych możliwości? Od zawsze jest to jeden wielki tygiel, w którym żyją razem przedstawiciele wszystkich możliwych ras, kultur i religii. Świetny początek, jeśli chodzi o realizację amerykańskiego snu. Sama od dawna jestem zafascynowana tym miastem, dlatego tak bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Przez chwilę obawiałam się, że lektura sprawi, iż cała magia i fascynacja zniknie. Ale nie, jest wręcz przeciwnie. Pani Magdalena utwierdziła mnie w przekonaniu, że i ja kiedyś szybkim krokiem będę przemierzać Manhattan i zadzierając głowę w górę podziwiać piękno tego miasta.

Nie wiem, czy będę potrafiła wyrazić słowami swój zachwyt nad tą książką. Od pierwszych stron mnie oczarowała i wciągnęła w zupełnie inny świat. Ten, który kiedyś chciałabym poznać osobiście i przekonać się, czy naprawdę było warto o tym marzyć.
Uświadomiła mi też jedną ważną rzecz. Że w NY naprawdę jest co zwiedzać, mimo, że jest to tak „nowe” miasto. Zazwyczaj kiedy komuś mówię, że marzę o wycieczce do NY, to słyszę właśnie, że po co, że tam to tylko Statua Wolności i Brooklyn Bridge. Ale nie, moi drodzy, Nowy Jork to zdecydowanie więcej!
Zacznę może od tego, co każdego książkoholika powinno zainteresować, i raczej byłyby to dwa pierwsze przystanki na trasie mojej wycieczki ;)
Biblioteka Morgana i New York Public Library, gwarantuję, że te dwa miejsca już będą dla Was wystarczającym powodem, żeby bookować bilet ;)
Pierwsza to prywatna biblioteka Pierponta Morgana, największego finansisty Ameryki. Neorenesansowy pałacyk, a w środku raj, jednak z największych na świecie kolekcji książek, manuskryptów, rękopisów i wszystkiego, co przyprawia mola książkowego o szybsze bicie serca. W tym trzy egzemplarze Biblii Gutenberga.
Druga to New York Public Library. Ta zyskuje na wyjątkowości, jeśli pozna się choć skrawek jej historii. Jedna z największych i najpiękniejszych na świecie, licząca ponad pięćdziesiąt milionów książek, dokumentów, map i innego dobra. Jednak najważniejsze jest to, dlaczego w ogóle powstała. Grupa ludzi miała wizję – tak wspaniałe miasto musi posiadać wspaniałą bibliotekę, z której będzie mógł skorzystać każdy. Dosłownie każdy. Nie ważne czy był to bezdomny, czy finansista z Wall Street, każdy miał prawo przyjść i poprosić o dowolną książkę. I tak jest zresztą do dziś. Cel twórców był taki, żeby każdy miał prawo do kształcenia się, a dla większości jedynym na to sposobem były książki.

Ale to nie jedyne warte uwagi miejsca. Te które mnie najbardziej zafascynowały to Park High Line, park stworzony na ciągnącym się blisko dwa kilometry starym wiadukcie kolejowym. Jeden z dowodów, że w Nowym Jorku nie ma rzeczy niemożliwych, trzeba tylko bardzo czegoś chcieć.
Kolejny ważny punkt na trasie wycieczki to Strand, osiemnastomilowa księgarnia, która w swoich zbiorach posiada dwa i pół miliona tytułów.
Jest też Bank Rezerwy Federalnej, gdzie można sobie popatrzeć jak wygląda 6700 ton złota.
Wielki plus dla Pani Magdaleny za to, że pokazała nam tak piękne i nieznane miejsca w Nowym Jorku. Ale mogę też zagwarantować, że nawet na te najbardziej oklepane atrakcje, jak Statua Wolności, Times Square, Central Park czy Brooklyn Bridge spojrzycie zupełnie inaczej po lekturze tej książki. A to dlatego, że zawiera ona sporą dawkę historii każdego z tych miejsc. I to pokazuje nam, ile determinacji mieli w sobie ludzie, którzy budowali to miasto od zera, ile przeciwności losu musieli pokonać. Nie tracąc przy tym dobrego humoru i z nadzieją patrząc w przyszłość.
Nie jestem w stanie przekazać Wam odczuć z lektury. Jeśli ktoś jest zafascynowany Nowym Jorkiem, to lektura tej książki tylko podsyci tę fascynację. Jeśli ktoś nie jest, a z ciekawości przeczyta, to jestem pewna, że nie będzie w stanie oprzeć się urokowi tego miasta. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem i kiedy przeczytałam ostatnią stronę zrobiło mi się smutno, że to już koniec. Mam nadzieję, że Pani Magdalena na jednej książce nie poprzestanie, bo jestem pewna, że w Nowym Jorku jest jeszcze wiele miejsc, o których warto poczytać, a w przyszłości zobaczyć.
Jedyne, czego mi momentami brakowało, to zdjęć. Choćby czarno-białych, bo takie by pasowały do klimatu książki, ale często właśnie miałam tak, że czytając o czymś natychmiast musiałam to zobaczyć, więc czym prędzej biegłam do komputera i uruchamiałam wyszukiwarkę ;)
Kończąc ten wywód, jeszcze raz gorąco Was zachęcam do sięgnięcia po tą książkę. Zaręczam, że warto!!

O Nowym Jorku napisano już naprawdę dużo. Co takiego ma w sobie to miasto, że niezmiennie przyciąga tysiące ludzi, nawet tych, którzy mogą sobie pozwolić na oglądanie NY tylko na zdjęciach? Może dlatego, że od kilku setek lat Nowy Jork jest symbolem nowego, lepszego życia, pełnego nieskończonych możliwości? Od zawsze jest to jeden wielki tygiel, w którym żyją razem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 381
  • Przeczytane
    1 598
  • Posiadam
    542
  • Teraz czytam
    146
  • Ulubione
    53
  • Reportaż
    49
  • Chcę w prezencie
    35
  • 2014
    28
  • 2022
    25
  • 2021
    24

Cytaty

Więcej
Magdalena Rittenhouse Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero Zobacz więcej
Magdalena Rittenhouse Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero Zobacz więcej
Magdalena Rittenhouse Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także