Choć nie przepadam za twórczością Hemingwaya, ani za luźnym wykorzystywaniem biografii znanych ludzi, to ta książka podobała mi się. Język powieści nie jest może zbyt wyszukany, a duża liczba dialogów sprawia, że powieść czyta się szybko. Nie znajdziemy tu zaskakujących zwrotów akcji, a bohaterowie nie podejmują szokujących czytelnika decyzji. Mimo to powieść przyciąga, chce się poznać dalsze losy bohaterów. Zdecydowaną zaletą książki są wspaniale zbudowane portrety psychologiczne bohaterów. Z uwagi na to, że nie jestem fanką Heningwaya, nigdy nie interesowałam się w sposób szczególny jego biografią. zdaję sobie sprawę, że autorka puściła w tej kwestii wodze fantazji, a jednak postać pisarza przyciąga, zaciekawia i intryguje. Z pewnością poszukam po lekturze "Służącej..." informacji o nobliści. Na uwagę zasługuje także tytułowa bohaterka - młodziutka dziewczyna borykająca się z wieloma kłopotami. Po śmierci ojca musi utrzymywać rodzinę. Matka pogrążona w żałobie, nie interesuje się niczym. Młodsze siostry wymagają wiele uwagi. Kiedy bohaterka poznaje pisarz, ulega jego urokowi, jego osoba zaprząta jej myśli. Wielu czytelników z pewnością (mając w pamięci latynoamerykańskie telenowele) pomyśli, że Mariella ulegnie Papie. Tymczasem autorka wprowadza kolejnego bohatera o silnej osobowości - Gavina, który pragnie zbliżyć się do Marielli... Nie będę zdradzać dalszych szczegółów. Napisze tylko, że mnie ta powieść zaskoczyła. Mimo kilku niedociągnięć (głównie językowych), wciągnęła mnie i na swój sposób zachwyciła.

Choć nie przepadam za twórczością Hemingwaya, ani za luźnym wykorzystywaniem biografii znanych ludzi, to ta książka podobała mi się. Język powieści nie jest może zbyt wyszukany, a duża liczba dialogów sprawia, że powieść czyta się szybko. Nie znajdziemy tu zaskakujących zwrotów akcji, a bohaterowie nie podejmują szokujących czytelnika decyzji. Mimo to powieść przyciąga,...