Dom wiatru
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The House of the Wind
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2013-06-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-06-05
- Liczba stron:
- 472
- Czas czytania
- 7 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375086928
- Tłumacz:
- Ewa Penksyk-Kluczkowska
- Tagi:
- powieść tajemnica Toskania
San Francisco 2007. Madeline Moretti opłakuje narzeczonego. Nic już jej nie sprawia radości. Babcia, ogniska Włoszka z pochodzenia, wysyła ją do Toskanii, by tam podleczyła zbolałą duszę. Tutaj Maddie zagłębia się w zagadkę ruin starej willi. Zniszczona setki lat wcześniej w wigilię Dnia Świętej Agnieszki, żyje w pamięci współczesnych jako Casa ale Vento – Dom Wiatru.
Toskania 1347. Mia nie mówi od śmierci swojej matki. Mieszka z ukochaną ciotką. Pewnej ciemnej nocy w ich willi, leżącej na pątniczym szlaku, szuka schronienia tajemnicza para. Przyzwyczajona do goszczenia pielgrzymów, Mia nie może oderwać wzroku od młodej kobiety – promiennej i uroczej, ale bardzo tajemniczej. Nie wiadomo, jak ma na imię, skąd pochodzi i dlaczego o jej obecności nikt nie może się dowiedzieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 187
- 106
- 28
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo lubię takie klimaty. Polecam
Bardzo lubię takie klimaty. Polecam
Pokaż mimo toPoczątkowo trudno się czytało. Jednak z czasem akcja wciągnęła. Takie, rzec można, dwa w jednym - wiek XIV i XXI połączone pytaniem -czy człowiek ma wpływ na pogodę i czy po ciężkich przejściach mamy szansę na lepszą przyszłość?
Początkowo trudno się czytało. Jednak z czasem akcja wciągnęła. Takie, rzec można, dwa w jednym - wiek XIV i XXI połączone pytaniem -czy człowiek ma wpływ na pogodę i czy po ciężkich przejściach mamy szansę na lepszą przyszłość?
Pokaż mimo toSan Francisco 2007 r. - Madeline Moretti z radością czeka na Christophera, z którym ostatnio widziała się cztery miesiące temu. Oczarował ją swym umysłem, wrażliwością i wesołością, z tego powodu zgodziła się zostać jego żoną. Jednak szczęśliwy nastrój ją opuszcza po odebranym telefonie, kiedy ktoś informuje, że Chris nie przyjedzie, bo już nie żyje. Miał śmiertelny wypadek.
"(...) Rozmowa telefoniczna zaryglowała drzwi do jej przyszłości i uczyniła z niej więźnia przeszłości; niewypowiedzianie zmieniła jej życie (...)" - [str.18]
Babcia Maddie martwi się jej stanem psychicznym. Wzięła na siebie wszystkie obowiązki, aby pomóc wnuczce. Kiedy się urodziła, starsza kobieta zamówiła dla niej horoskop, gdyż mała przyszła na świat z niezwykle osobliwym szczegółem, a mianowicie prawdziwym węzłem na pępowinie. Okazuje się, że cały horoskop ściśle nawiązuje do przeszłości. Będzie lekko szła przez życie, do chwili, w której kogoś ważnego utraci. Dopiero wówczas zacznie się jej prawdziwa podróż, aby zrozumieć i wyjaśnić zagadkę.
"(...) Uda się w przeszłość i stanie się pielgrzymem, a dojść musi daleko (...)" - [str. 27]
Babcia nigdy nie była zbyt przesądna, ale zaczęła się nad tym wszystkim głębiej zastanawiać. Co powinna zrobić? Pokazać wnuczce cały horoskop? Czy raczej milczeć i udawać, że o niczym nie wie?
Toskania 1347 r. - Maria Magdalena mieszka w willi Santo Pietro odkąd skończyła sześć lat, która jest własnością jej domniemanego, owianego tajemnicą ojca. Dziewczyna nie mówi i nie wiadomo, co było tego przyczyną. W wigilię Świętej Agnieszki zatrzymuje się w willi młody mężczyzna i jego towarzyszka o niezwykle świetlistej aurze. Mia straciła zdolność mowy po śmierci mamy i mrocznymi wydarzeniami tego wydarzenia. Piękna pielgrzymka twierdzi, że jest w stanie wyleczyć dziewczynkę. Czy to nie tylko puste obietnice? Jak potoczą się dalsze losy młodej bohaterki? Kim jest jej prawdziwy ojciec?
Aby odszukać swoje korzenie i własne skrzydła Maddie wyrusza do Borgo Santo Pietro w Toskanii. Tutaj spotyka Sorena, który projektuje ogród nowo poznanych przyjaciół. Przy nim czuje, że wraca jej wewnętrzna siła i znowu jest sobą. W ogrodzie znaleziono szkielety trzech kobiecych ciał. Jaka zagadka za tym się kryje?
"Dom wiatru" to połączenie powieści współczesnej z historyczną, gdzie wydarzenia prowadzą czytelnika przez różne stulecia do ujawnienia wspólnej tajemnicy bohaterów. Od początku zastanawiałam się nad faktem, co to za element, a dopiero po przeczytaniu kilku rozdziałów zaczęłam odkrywać wspólne ogniwo. Przyznaję, że z dreszczykiem emocji odczuwanym na skórze. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale swoim bogatym warsztatem wpisuje się na listę moich ulubionych. Wykreowała wiele wątków pobocznych, które doprowadziła do finału. Stworzyła ciekawe, perfekcyjnie dopracowane pod każdym względem postacie. Wydanie powieści zasługuje na medal, zarówno okładka, jak jej wnętrze. Gorąco polecam!
San Francisco 2007 r. - Madeline Moretti z radością czeka na Christophera, z którym ostatnio widziała się cztery miesiące temu. Oczarował ją swym umysłem, wrażliwością i wesołością, z tego powodu zgodziła się zostać jego żoną. Jednak szczęśliwy nastrój ją opuszcza po odebranym telefonie, kiedy ktoś informuje, że Chris nie przyjedzie, bo już nie żyje. Miał śmiertelny...
więcej Pokaż mimo toNo zależy co kto lubi, wolę wątek nowocześniejszy, ale przeczytać można.
No zależy co kto lubi, wolę wątek nowocześniejszy, ale przeczytać można.
Pokaż mimo toNUDA!
Książka mnie rozczarowała, właściwie nie wiadomo o czym ona jest, a historia jakoś nie trzyma się kupy,,,nie polecam.
NUDA!
Pokaż mimo toKsiążka mnie rozczarowała, właściwie nie wiadomo o czym ona jest, a historia jakoś nie trzyma się kupy,,,nie polecam.
Po części uważam ją za przeczytaną, a po części niestety nie. Nie byłam w stanie sprostać jej do końca. Zero akcji, zero chęci życia w tej powieści, zero wszystkiego. Pomimo tego, że pomysł autorka miała fajny (dwa wątki, przeplatające się wzajemnie, świat współczesny i odległe średniowiecze),to ja nie podołałam. A "Różanym Labiryntem" byłam taka zachwycona..
Po części uważam ją za przeczytaną, a po części niestety nie. Nie byłam w stanie sprostać jej do końca. Zero akcji, zero chęci życia w tej powieści, zero wszystkiego. Pomimo tego, że pomysł autorka miała fajny (dwa wątki, przeplatające się wzajemnie, świat współczesny i odległe średniowiecze),to ja nie podołałam. A "Różanym Labiryntem" byłam taka zachwycona..
Pokaż mimo toWielu ta książka rozczarowała, czy mnie też? Chyba nie. Natomiast po okładce spodziewałam się czegoś innego.
W książce są opisane historie dwóch młodych kobiet. Jedna żyła w XIV w, a druga żyje w naszych czasach.
Historia tej pierwszej interesowała mnie jakoś mniej, za to ta współczesna zdecydowanie bardziej. Autorka jednak postanowiła obie panie opisać "po równo".
Ta pierwsza jest dziewczynką, gdy historia się zaczyna, która na skutek tragicznej śmierci matki przestaje mówić i trafia pod opiekę swojej ciotki. Wiedzie życie zgodne z rytmem przyrody pomagając głównie w kuchni i pobierając stosowne nauki. Aż pewnego dnia pod ich dach trafia para, która wyraźnie ucieka przed kimś, ale postanawia zostać z nimi na długo (właściwie na całe życie).
Ta druga musi się zmierzyć z wielką tragedią - śmiercią swojego ukochanego. Pod wpływem swojej babci postanawia na jakiś czas wyjechać do Toskanii i zostawić swoje sprawy prawnicze. Tam jej serce na nowo uczy się bić.
Dwie ciekawe historie, ale mnie bardziej interesowała ta współczesna. Szkoda, że autorka nie powiedziała choć jeszcze trochę więcej, ale nic ... Przeczytajcie.
Wielu ta książka rozczarowała, czy mnie też? Chyba nie. Natomiast po okładce spodziewałam się czegoś innego.
więcej Pokaż mimo toW książce są opisane historie dwóch młodych kobiet. Jedna żyła w XIV w, a druga żyje w naszych czasach.
Historia tej pierwszej interesowała mnie jakoś mniej, za to ta współczesna zdecydowanie bardziej. Autorka jednak postanowiła obie panie opisać "po równo".
Ta...
"Dom wiatrów" widziałam kilka lat temu u współpasażerki w pociągu i zachwyciła mnie okładka. Jak tylko zobaczyłam "Dom wiatrów" leżący bezpańsko w bibliotece złapałam i ....przeczytałam :).
"Dom wiatrów" to przeplatająca się historia średniowiecznej Agneski Toscano i współczesnej Maddie Moretti.
Dla mnie wątek odkrywania swoich średniowiecznych korzeni był nieco naciągany, ale średniowieczna historia Agneski i jej przyjaciół wciągnęła mnie i mocno trzymała w XIV wiecznych Włoszech.
"Dom wiatrów" widziałam kilka lat temu u współpasażerki w pociągu i zachwyciła mnie okładka. Jak tylko zobaczyłam "Dom wiatrów" leżący bezpańsko w bibliotece złapałam i ....przeczytałam :).
więcej Pokaż mimo to"Dom wiatrów" to przeplatająca się historia średniowiecznej Agneski Toscano i współczesnej Maddie Moretti.
Dla mnie wątek odkrywania swoich średniowiecznych korzeni był nieco naciągany,...
"Dom wiatru" to powieść, którą zmuszona byłam czytać długi okres czasu, z przerwami. Bardzo możliwe, iż mimowolnie wpłynęło to na moją opinię o niej, jednakże starałam się ocenić powyższy tytuł obiektywnie i tak samo spróbuję skonstruować swoją recenzję.
Jest takie jedno zdanie w książce pani Hardie, którego sens zapamiętam bardzo długo. "Bardziej niż cokolwiek innego język ma moc zmienić bieg wydarzeń." Śledząc losy Maddie, cierpiącej po ogromnej stracie, przeżywającej rozdzierający ból, zdołałam się o tym przekonać. Jak i również o wpływie podróży na spragnionego zmiany, nauki, poznania i piękna człowieka pielgrzymującego. Podejrzewam, że to właśnie dlatego ta część powieści osadzona w XXI wieku mnie urzekła-dzięki historii wyprawy młodej kobiety do malowniczej Toskanii. Opisy zachwycającej przyrody, kolejnych wycieczek do włoskich miasteczek, odkrywania świata wprawiały mnie w leniwie rozmarzony, wyjątkowy nastrój.
Ale, niestety, to dopiero wtedy zaczęłam odczuwać przyjemność z przerzucania kolejnych kartek-pierwszą część bardzo wymęczyłam, nie mogąc skupić się na poznawanej fabule. Drugi tor fabularny, opowieść o Mii osadzona w średniowieczu, początkowo była dla mnie trudna do przebrnięcia, biorąc pod uwagę historię o sporze Belfortich i Toscano oraz potyczki biskupów, którzy to ostatecznie odegrają niemałą rolę w życiu dziewczynki.
W pewnym momencie obie rzeczywistości zaczynają się krzyżować i przeplatać. To właśnie wtedy powieść staje się fascynująca niczym labirynt zachęcający do dalszego odkrywania swych licznych tajemnic. Madeleine podczas pobytu w Villa Santo Pietro usiłuje pozbierać swą duszę rozdartą na drobne kawałeczki, zaś Mia, prowadząc wraz ze swą ciotką dom goszczący pielgrzymów, wraz z biegiem zdarzeń staje się silną i odważną młodą kobietą.
W życiorysach obu bohaterek odczytać możemy wyraźne podobieństwa, jednak chcąc wychwycić wszystko, musimy być niezwykle czujni w trakcie lektury. Niestety, bywa to dość trudne, zwłaszcza na początku, kiedy historia jest dla czytelnika zupełnie nowa.
"Dom wiatru" bez wątpienia intryguje przez połączenie dwóch odległych światów, a także liczne legendy, podania i obyczaje, które faktycznie miały swe miejsce w historii. Jednakże, to w jaki sposób książka została skonstruowana nie ułatwia pełnego poznania dziejów bohaterek.
"Dom wiatru" to powieść, którą zmuszona byłam czytać długi okres czasu, z przerwami. Bardzo możliwe, iż mimowolnie wpłynęło to na moją opinię o niej, jednakże starałam się ocenić powyższy tytuł obiektywnie i tak samo spróbuję skonstruować swoją recenzję.
więcej Pokaż mimo toJest takie jedno zdanie w książce pani Hardie, którego sens zapamiętam bardzo długo. "Bardziej niż cokolwiek innego...
San Francisco, 2007- Maddie, młoda prawniczka opłakuje narzeczonego, który zginął w przeddzień swojego przylotu do niej. Dziewczyna z trudem radzi sobie z codziennością. Zatroskana babcia wysyła ją do Włoch, skąd pochodzi ich rodzina, aby wypoczęła i odnalazła swe korzenie.
Toskania, 1347- trzynastoletnia Mia wychowuje się u ciotki, która w swej willi gości pielgrzymów, zmierzających do miejscowego sanktuarium. Od śmierci matki dziewczynka nie mówi. Jej los odmieni para tajemniczych pielgrzymów, którzy zjawiają się w wigilię dnie św. Agnieszki.
Lubię opowieści, które biegną dwutorowo, w różnych czasach, dlatego zainteresowałam się " Domem wiatru". Uczucia mam mieszane, bo choć spodziewałam się, że bohaterki będą ze sobą związane, nie sądziłam, że w tak 'nachalny' sposób. Ich współodczuwanie, sięgające poprzez stulecia jest trochę wydumane, choć sama historia Mii jest ciekawa. Historia Maddie mniej, zwłaszcza jej perypetie z bogatym, wpływowym i osaczającym panem Grayem ( zmieniona jedna literka, ale skojarzenie się i tak nasuwa). W tle mamy poezję, horoskopy i jednorożce, co jednak nie wpływa źle na treść, ale " śnieg nakłuty w pikowane wzory","cieniste światło" i tym podobne wyszukane zwroty sprawiają, że książka chwilami sprawia wrażenie przepoetyzowanej. A pomysł był ciekawy, gdyż punktem wyjścia była legenda o dziewczynie, którą wichura ocaliła od procesu.
San Francisco, 2007- Maddie, młoda prawniczka opłakuje narzeczonego, który zginął w przeddzień swojego przylotu do niej. Dziewczyna z trudem radzi sobie z codziennością. Zatroskana babcia wysyła ją do Włoch, skąd pochodzi ich rodzina, aby wypoczęła i odnalazła swe korzenie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toToskania, 1347- trzynastoletnia Mia wychowuje się u ciotki, która w swej willi gości pielgrzymów,...