Błysk rewolwru

Okładka książki Błysk rewolwru
Wisława Szymborska Wydawnictwo: Agora Seria: Biblioteka Gazety Wyborczej literatura piękna
142 str. 2 godz. 22 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka Gazety Wyborczej
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2013-05-10
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-10
Liczba stron:
142
Czas czytania
2 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326812484
Tagi:
Szymborska wiersze poematy kolaże powieść kryminalna juwenilia
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Początek wieńczy dzieło



8350 450 183

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
203 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
610
370

Na półkach: , ,

We wstępie do tej uroczej książki Bronisław Maj dzieli się z czytelnikami swoimi wątpliwościami dotyczącymi wydania ineditów Pani Wisławy: Są to przecież bez wyjątku anekdota poiemata , dzieła, których Autorka ogłaszać, z wiadomych sobie względów, nie chciała, których nie pomieściła-a przecież mogła była!-w żadnej z wydanych swoich książek (...).

Panie Bronisławie, że sobie tak pozwolę bezpośrednio do Pana się zwrócić, nie ma co się obawiać, wszakże powinien Pan zajrzeć do biografii Poetki napisanej przez Joannę Szczęsną i Annę Bikont, bo tam Szymborska daje wydawcom (a raczej dyspozytorom Jej spuścizny literackiej) zielone światło: Uświadomiłam sobie, że ta cała moja historia pozbawiona jest dramatyzmu. Tak jakbym prowadziła życie motylka, jakby życie tylko głaskało mnie po głowie. To jest mój portret zewnętrzny. Ale skąd taki obraz? Czy ja naprawdę taka jestem? Życie miałam właściwie szczęśliwe, jednak było w nim wiele śmierci, wiele zwątpień. Ale oczywiście ja o sprawach osobistych mówić nie chcę, a też nie lubiłabym, żeby mówili inni. Co innego po mojej śmierci.

„Błysk rewolwru" to bardzo osobista sprawa. Książka dzieli się na kilka rozdziałów i ma układ chronologiczny. Jest to zbiór hybrydalny, wielogatunkowy, gdzie poezja miesza się z prozą, a rysunki małej Ichny z fotografiami z prywatnych albumów Noblistki. Zaglądamy zatem do juweniliów, a w tym do bloku rysunkowego i podpatrujemy laurki i obrazki, które pięcioletnia Wisława podarowywała swoim najbliższym. Są tu również pierwsze poetyckie próby i jedyna, niepowtarzalna okazja do poznania prawdziwego rarytasika - fragmentu powieści napisanej w iście gotyckim duchu, gdzie to miłość ze śmiercią w parze idą.

Pani Wisława już jako podlotek wykazywała wszelakie talenta artystyczne, choć, jak to sama wspomina w którejś ze swoich wypowiedzi, jej marzeniem było zostanie rysownikiem . Na szczęście marzenia nie zawsze się spełniają. Ale przejdźmy do kolejnych rozdziałów. Mamy tu zatrzęsienie dóbr literackich wszelakiego rodzaju- „Ankietę, czyli konkurs na wygłupianie się bliźnich", stworzony wraz z Filipem Kornelowiczem „ Słownik wyrazów obelżywych", z którego nie wiedzieć czemu zostały wykreślone pojęcia onanisty i zdziry, a zachował się hreczkosiej, icuś, iwan, czy też jezuita. Mnie jednak najbardziej rozbawiła „Anatomia w książce telefonicznej".

W „Błysku rewolwru" znajdziemy również utwory posegregowane gatunkami wymyślonymi przez Poetkę i Jej przyjaciół. Obok znanych nam już lepieji (lepiei?), moskalików, altruitek możemy sobie poczytać epitafia słynnych osób z artystycznego światka, nie wszystkie z nich zdążyły zapukać do niebios bram, ale zapobiegliwa Szymborska już im na grób wierszyki przygotowała. Nawet jej sekretarzowi się dostało- Tu oddał ducha Michał Rusinek. Był to najlepszy jego uczynek.

Każdy, kto choć trochę interesuje się twórczością i życiem Pani Wisławy wie, że przed „tragedią sztokholmską" Poetka stroniła od wszelakich podróży. Efektem tej niechęci są rajzefiberki- krótkie dystychy opisujące z charakterystyczną dla Szymborskiej ironiczną zjadliwością różne miejscowości.

Z nowości są tu jeszcze adoralia i przysłowia nadrealistyczne oraz bajki o rzeczach martwych z pouczającymi morałami (jak to na bajki przystało).

„Błysk rewolwru" to książeczka urocza, ciesząca oko za sprawą przepięknego wydania. Mnóstwo tu rysunków, fotografii, kolaży wykonywanych przez Poetkę, zdjęć rękopisów, które umożliwiają nam wgląd do zeszytów młodej Poetki (ach, ile ona błędów ortograficznych robiła! A jak bazgroliła!). Wszystko to w połączeniu z frywolnymi tekstami daje nam obraz osoby niezwykle dowcipnej i pomysłowej. Można by rzec: nihil novi, wszakże jeszcze za życia Poetka wydawała swe mniej poważne utwory („Rymowanki dla dużych dzieci"), a „Błysk rewolwru" to kontynuacja rubasznej strony twórczości Noblistki.

Nie miałam dylematów takich jak Pan Bronisław Maj. Wręcz przeciwnie, moja wścibskość i chęć poznania Pani Wisławy pozbawiły mnie wszelkich skrupułów do zajrzenia w te bardzo osobiste ineditia. I dziękuję, bo takie wydawnictwa to prawdziwe skarby, które można czytać na różne sposoby, oglądać, przewracać stroniczki i zachwycać się tymi wszystkimi perełkami. Co więcej- takie lepieje, altruiki, rajzefiberki, czy też inne krótkie formy, przy lekturze wytwarzają w czytelniku chęć do tworzenia własnych dystychów. Twórcze to i pozytywne, a jak podnosi ego, wszakże w szranki na rymowanki z samą noblistką stajemy.

We wstępie do tej uroczej książki Bronisław Maj dzieli się z czytelnikami swoimi wątpliwościami dotyczącymi wydania ineditów Pani Wisławy: Są to przecież bez wyjątku anekdota poiemata , dzieła, których Autorka ogłaszać, z wiadomych sobie względów, nie chciała, których nie pomieściła-a przecież mogła była!-w żadnej z wydanych swoich książek (...).

Panie Bronisławie, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    283
  • Chcę przeczytać
    214
  • Posiadam
    77
  • 2013
    18
  • Ulubione
    15
  • Poezja
    8
  • 2019
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    5
  • 2014
    4

Cytaty

Więcej
Wisława Szymborska Błysk rewolwru Zobacz więcej
Wisława Szymborska Błysk rewolwru Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także