Dałem 10/10, bo była to pierwsza książka z serii o detektywie Bellu, którą przeczytałem. Dzięki temu bardzo polubiłem tą serię i autora (wcześniej czytałem parę książek z serii o Dirku Pittcie). Przyznam szczerze, że początek niezbyt mnie wciągnął, ale zwyczaj kończenia zaczętej książki sprawił, że z uporem czytałem dalej. Upór z czasem znikł, a w jego miejsce pojawiła się fascynacja całą historią. Bardzo podobało mi się przedstawianie większości postaci jako dżentelmenów, używanie telegrafów i telegramów w formie kontaktu z "bazą" i innymi postaciami :). Nie znając pióra autora nie spodziewałem się, że główny bohater okaże się zwycięzcą ów wyścigu aeroplanów, więc było dla mnie to przyjemnym zaskoczeniem (i to, że finalnie odmówił tytułu). Jak wspomniałem 10/10, bo do dzisiaj (2022) przyjemnie wspominam tą pozycję i z pewnością będę chciał ją niedługo przeczytać :)

Dałem 10/10, bo była to pierwsza książka z serii o detektywie Bellu, którą przeczytałem. Dzięki temu bardzo polubiłem tą serię i autora (wcześniej czytałem parę książek z serii o Dirku Pittcie). Przyznam szczerze, że początek niezbyt mnie wciągnął, ale zwyczaj kończenia zaczętej książki sprawił, że z uporem czytałem dalej. Upór z czasem znikł, a w jego miejsce pojawiła się...

Szybko się czyta, akcja i tematyka pierwszych samolotów. Polecam

Szybko się czyta, akcja i tematyka pierwszych samolotów. Polecam

Dawno nie czytałem tego autora. Nowy bohater. Ale czy lepszy?

Dawno nie czytałem tego autora. Nowy bohater. Ale czy lepszy?

Jak na tego autora to książka przeciętna czytałam lepsze.Lubię czytać jego książki, ale ta nie zachwyciła.

Jak na tego autora to książka przeciętna czytałam lepsze.Lubię czytać jego książki, ale ta nie zachwyciła.

Kolejna świetna książka Cusslera. Obowiązkowa dla wszystkich fanów gatunku przygodowego. Fajna akcja i świetne pomysły na fabułę. Polecam.

Kolejna świetna książka Cusslera. Obowiązkowa dla wszystkich fanów gatunku przygodowego. Fajna akcja i świetne pomysły na fabułę. Polecam.

Wyścig to kolejna część przygód najlepszego z detektywów agencji Van Dorna. Tym razem Isaac Bell otrzymuje sprawę ochrony znanej i lubianej pilotki Josephine Frost, na której życie czyha jej mąż.
Postacie nieźle nakreślone, ale niestety nie wyróżniają się za bardzo.
Najlepiej wypada Isaac Bell i jego przygody podczas śledztwa. Próbuje powstrzymać Harrego Frosta, ale z drugiej strony również jemu grozi niebezpieczeństwo. Postanowi spróbować swoich sił jako pilot z całkiem dobrym skutkiem.
Kolejną osobą jest Harry Frost i jego obsesja na punkcie zabicia żony. Ten biznesmen i właściciel sporego majątku nie przebiera w środkach lecz wszystko ma dodatkowe drugie dno. Jego postać dość dobrze nakreślona i jest przekonywująca. W pierwszej części pojawia się z rzadka, ale za to w drugiej części powieści napsuje wiele krwi Isaacowi Bellowi.
Justin Scott stworzył niezłą powieść o czasach pierwszych latających aeroplanów, gdzie znany biznesmen ogłosił wyścig po wszystko z bajeczną nagrodą. Historia posiada kilka zwrotów akcji, ale nie zaskakuje niczym nowym. Zabrakło mi większej ilości akcji, bo dopiero od połowy coś się naprawdę zaczyna dziać ciekawego. Wcześniej śledzimy pilotów wykonujących lot od punktu do punktu, w których naprawiają i odpoczywają po męczącej podróży. Sporadycznie się coś naprawdę wtedy dzieje.
Justin Scott przeszarżował trochę z opisami lotu bohaterów książki przez co w niektórych momentach wieje nudą. Wiele poświęca opisom naprawy i podniebnym przygodom Josephine kosztem pełnego opisu wyścigu czyli innych jego uczestników. Szkoda, bo można było stworzyć naprawdę ciekawą historię opisującą wyścig pomiędzy pilotami i trzymającą w napięciu.
Do śledztwa prowadzonego przez Bella nie mogę się doczepić. Dwoił się żeby tylko zapewnić bezpieczeństwo Josephine, ale była to zapewne jedna z niebezpiecznych jego przygód. Trzeba przyznać, ze bohaterów autor nie oszczędzał i często trup ścielił się gęsto po stronie agencji jak również po stronie Harrego. Dodatkowo Bell musi wykryć sabotażystę co nie jest takie łatwe.
Książka w pierwszej połowie nierówna czasami, ale w drugiej już jest więcej akcji i robi się coraz ciekawie. Czytało mi się bez bólu chociaż spodziewałem się więcej, bo Szpieg był trochę lepszy. Ma swoje mankamenty jak to się czasami przytrafia, ale nie wpływają one za bardzo na odbiór książki. Nie zmienia to faktu, że jako powieść rozrywkowa sprawdza się dobrze.
Lubicie takie książki przygodowo - sensacyjne i rozrywkowe przy, których można miło spędzić to nie powinniście się zawieść.

Wyścig to kolejna część przygód najlepszego z detektywów agencji Van Dorna. Tym razem Isaac Bell otrzymuje sprawę ochrony znanej i lubianej pilotki Josephine Frost, na której życie czyha jej mąż.
Postacie nieźle nakreślone, ale niestety nie wyróżniają się za bardzo.
Najlepiej wypada Isaac Bell i jego przygody podczas śledztwa. Próbuje powstrzymać Harrego Frosta, ale z...

Seria o Isaacu Bell'u jak zawsze u Cusslera trzyma poziom!

Seria o Isaacu Bell'u jak zawsze u Cusslera trzyma poziom!

Jak zawsze dobra przygodówka z pazurem . Lata 20 w USA . Isaac Bell główny detektyw agencji Van Dorna rozpracowuje zamachowca podczas najdłuższego wyścigu lotniczego Stanów Zjednoczonych . Książka od samego początku trzyma w napięciu co powoduje mocne zaangażowanie czytelnika. Polecam gorąco .

Jak zawsze dobra przygodówka z pazurem . Lata 20 w USA . Isaac Bell główny detektyw agencji Van Dorna rozpracowuje zamachowca podczas najdłuższego wyścigu lotniczego Stanów Zjednoczonych . Książka od samego początku trzyma w napięciu co powoduje mocne zaangażowanie czytelnika. Polecam gorąco .

Całkiem niezła Jeżeli przymknąć oko na kilka rzeczy ja wiem że w dzisiejszych czasach ośmiolatek wspierany komputerem da radę sterować samolotem ale to było totalne przegięcie chłop siada pierwszy raz za sterami jeszcze takiej trudnej w obsłudze maszyny i zostaje Asem Przestworzy zato leci z Jedna gwiazdka i znowu z dobrej znowu mamy przeciętną ale jak się na to wszystko popatrzy z przymrużeniem oka warto poświęcić wolne popołudnie na to

Całkiem niezła Jeżeli przymknąć oko na kilka rzeczy ja wiem że w dzisiejszych czasach ośmiolatek wspierany komputerem da radę sterować samolotem ale to było totalne przegięcie chłop siada pierwszy raz za sterami jeszcze takiej trudnej w obsłudze maszyny i zostaje Asem Przestworzy zato leci z Jedna gwiazdka i znowu z dobrej znowu mamy przeciętną ale jak się na to wszystko...

Po kolejną odsłonę przygód dzielnego detektywa Isaaca Bella sięgnąłem po niemal dwuletniej przerwie. Odleżał się ten ebook…
Tym razem Clive Cussler wprowadził nas w niezwykle ciekawy świat pionierów lotnictwa z początku XX w. Muszę przyznać, że nawet nieźle się z tego tematu przygotował. W “Wyścigu” mamy ciekawe opisy pomysłów i rozwiązań technicznych ówczesnych aeroplanów – ich konstrukcji i silników.
Możemy poczuć, jak bardzo niebezpieczne to było zajęcie, a jednak śmiałków nie brakowało…
Isaac Bell mający za zadanie ochraniać jedną z uczestniczek wyścigu lotniczego, sam zmuszony był nauczyć się latać. Opanował tę sztukę błyskawicznie, bez żadnego instruktora, słuchając jedynie rad i wskazówek innych pilotów. To wręcz niebywałe! Gdy dodamy do tego nie tylko niebezpieczeństwo związane z samym lataniem tak prymitywnymi maszynami, ale też z rąk niezwykle groźnego i nie zważającego na nic bandyty Harry’go Frosta, trzeba przyznać, że nasz główny bohater popisał się niebywałą odwagą, wręcz brawurą. No no…
Sama powieść natomiast jest dość ciekawa. Uknuta intryga nawet nieźle trzyma w napięciu. Jednak niczym specjalnym nie zaskoczyła. Zakończenie dość przewidywalne. W sumie, jak to u Cusslera – lekko łatwo i przyjemnie…

Po kolejną odsłonę przygód dzielnego detektywa Isaaca Bella sięgnąłem po niemal dwuletniej przerwie. Odleżał się ten ebook…
Tym razem Clive Cussler wprowadził nas w niezwykle ciekawy świat pionierów lotnictwa z początku XX w. Muszę przyznać, że nawet nieźle się z tego tematu przygotował. W “Wyścigu” mamy ciekawe opisy pomysłów i rozwiązań technicznych ówczesnych aeroplanów...