Upiory spacerują nad Wartą
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Milicjanci z Poznania (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2013-03-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-03-25
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377851623
- Tagi:
- kryminał literatura polska Milicja Obywatelska polityka Polska Rzeczpospolita Ludowa polski kryminał powieść kryminalna Poznań PRL propaganda śledztwo zabójstwo zagadka kryminalna
Poznań, 1985. Na brzegu Warty wędkarze znajdują zwłoki kobiety bez głowy. Dla Milicji Obywatelskiej to poważny problem, zwłaszcza, gdy odnaleziona później głowa okazuje się nie pasować do ciała. Na mieszkańców miasta pada strach. Czyżby w spokojnym społeczeństwie równości pojawił się seryjny morderca?
Zespół śledczych z Komendy Wojewódzkiej MO pod kierunkiem kapitana Marcinkowskiego ma ręce pełne roboty. Milicjanci dochodzą do wniosku, że inspiracją dla okrutnej zbrodni mogły być brutalne horrory sprowadzane ze zgniłych krajów kapitalistycznych. Inwigilacja środowiska wielbicieli filmów na kasetach video nie będzie łatwa, a władze oczekują szybkich rezultatów.
Czy elita poznańskiej Milicji Obywatelskiej ujmie brutalnego mordercę, zanim polecą kolejne głowy?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 414
- 736
- 214
- 35
- 26
- 17
- 16
- 16
- 15
- 13
Opinia
Chcę więcej.
"Upiory..." to moje pierwsze spotkanie z R. Ćwirlejem. I jestem zachwycona.
W czasie, gdy toczy się akcja powieści, mieszkałam w "pierwszej desce", robiłam zakupy w "Becie", chodziłam po wymienionych ulicach i osiedlach.
O ile środowisko prostytutek było mi zupełnie nieznane (nie znam opowieści o nalotach i płaceniu w naturze funkcjonariuszom), to pamiętam kartki, kolejki, kult wódki i papierosa.
Zarzut, że wszyscy piją i palą jest bezpodstawny - tak wtedy wyglądała rzeczywistość, nie tylko Poznania. Nie było programów antynikotynowych, a wychowanie w trzeźwości to pusty frazes. Krążyły dowcipy o milicjantach, ZOMO i innych służbach (a właściwie tylko jeden, bo reszta to prawda;-) ); większość się załatwiało, a nie kupowało; wódka się lała i palono wszędzie, pomimo reglamentacji.
Że milicjanci głupi? - jeden z bohaterów sam stwierdził, że po 81' ludzie do służb się nie garnęli i przyjmowano byle kogo. Nawet później słyszałam powiedzenie "Nie matura lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera".
Mimo, że wątek kryminalny nie był dla mnie szczególnie fascynujący, to bawiłam się przy tej powieści świetnie. Większość bohaterów zyskała moją sympatię i właśnie rezerwuję w bibliotece kolejną część cyklu "neomilicyjnego".
To nie jest powieść tylko dla poznaniaków, to jest powieść o "tamtych czasach" z morderstwami w tle. Ale być może faktycznie mały słowniczek gwary przydałby się na końcu ;-)
Chcę więcej.
więcej Pokaż mimo to"Upiory..." to moje pierwsze spotkanie z R. Ćwirlejem. I jestem zachwycona.
W czasie, gdy toczy się akcja powieści, mieszkałam w "pierwszej desce", robiłam zakupy w "Becie", chodziłam po wymienionych ulicach i osiedlach.
O ile środowisko prostytutek było mi zupełnie nieznane (nie znam opowieści o nalotach i płaceniu w naturze funkcjonariuszom), to pamiętam...