Książka tak jak i poprzednie fascynująca. Wprost nie idzie się przy niej nudzić, a jak się zacznie czytać to nie sposób się od niej oderwać. Fakt ktoś może zarzucić kolejne grube tomisko. Tak zgadza się książka bogata w ilość tekstu, jednakże jest zarazem bogata we wspaniałe opisy.

Tym razem mamy tu przykład styku różnych kultur w XVIII wiecznej Hiszpanii. Motywem głównym jest, próba likwidacji narodu cygańskiego wydana przez ówczesnego władcę tego kraju. Tak jak w poprzednich powieściach dużą i powiedzmy to podobnie bardzo niechlubną role odgrywa w tym całym konflikcie ówczesny kościół katolicki, który w tamtych czasach nie wiele miał wspólnego z tym co głosił Jezus i co głosił kościół. Dodatkowo konflikt ten i różnice kulturowe między gadziami i cyganami przedstawione są z punktu widzenia, murzynki byłej niewolnicy szczęśliwym trafem dysponującą wolnością i potwierdzającym to dokumentem państwowym. Jednakże jak mało znaczył ten dokument można się przekonać już z pierwszych rozdziałów powieści.

Powieść to bogata w opisy kultury i zwyczajów narodu cygańskiego przedstawiona przy udziale dwóch bohaterek Milagros młodej dojrzewającej cyganki i Caridad murzynki, niewolnicy z aktem wolności. Obie kobiety nie maja łatwego życia w czasach gdzie jak się przekonają wolność wcale nie jest niczym rewelacyjnym. Wolność czują jedynie oddając się namiętnym tańcom i śpiewom w karczmach i to potajemnie. Taniec w ówczesnych czasach mógł być bowiem uznany za zbyt wyuzdany, co groziło karą nawet dożywotniego więzienia. Powieść pokazuje nam równocześnie walkę narodu cygańskiego z otaczającą go niesprawiedliwością i wrogością wszystkich pozostałych tzw. lepszych obywateli oraz z uciskiem i więzieniem na jakie zostali skazani tylko za to, że urodzili się cyganami. Naród ten jednak w najcięższych nawet dla niego chwilach, wykazuję silna wolę walki i nie sprzeniewierza się swoim zwyczajom i tradycjom, z drobnymi wyjątkami oczywiście. Ale jak to bywało na świecie zawsze znajdą się wyjątki gotowe dla pewnych celów poświęcić to co dla nich najcenniejsze i co jest z nimi utożsamiane. Same główne bohaterki też muszą wiele wycierpieć, z powodu tego kim są i do czego zostały wychowane.

Gorąco polecam :)

Książka tak jak i poprzednie fascynująca. Wprost nie idzie się przy niej nudzić, a jak się zacznie czytać to nie sposób się od niej oderwać. Fakt ktoś może zarzucić kolejne grube tomisko. Tak zgadza się książka bogata w ilość tekstu, jednakże jest zarazem bogata we wspaniałe opisy.

Tym razem mamy tu przykład styku różnych kultur w XVIII wiecznej Hiszpanii. Motywem głównym...