rozwiń zwiń

Upadłe anioły. Misja

Okładka książki Upadłe anioły. Misja
J.R. Ward Wydawnictwo: Videograf II Cykl: Upadłe Anioły (tom 1) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Upadłe Anioły (tom 1)
Tytuł oryginału:
Fallen Angels. Covet
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2014-02-03
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-03
Język:
polski
ISBN:
9788378350224
Tagi:
upadłe anioły misja Ward
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
116 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1508
1304

Na półkach: , , , ,

Gdyby głównym moim kryterium przy wyborze kolejnej lektury do czytania były wrażenia wizualne na podstawie okładki trzymanej w ręku książki, odłożyłabym ją z całą pewnością na półkę. Oprawa najnowszej powieści J.R. Ward, autorki (podobno, bo nie czytałam) bestsellerowej serii Bractwa Czarnego Sztyletu, w żaden sposób mnie nie urzekła. Prawdę mówiąc absolutnie mi się nie podoba - mdłe kolory, niczym nie wyróżniająca się grafika na froncie i do tego słaba jakościowo - miękka, od razu widać, że łatwo można uszkodzić rogi, albo dorobić się załamań - czego niestety bardzo nie lubię. Na całe szczęście jestem wyznawczynią zasady, żeby książek nie oceniać po okładce. Do lektury przekonał mnie więc krótki opis fabuły zamieszczony z tyłu, choć teraz, kiedy książkę mam już za sobą, stwierdzić mogę, że zostało w nim ujawnione zbyt dużo szczegółów.

Głównym bohaterem powieści jest Jim Heron. Od niedawna mieszka w Caldwell, gdzie pracuje na budowie. Razem z resztą ekipy, wśród których są jego kumple Adrian i Eddie, wznosi olbrzymi dom dla miejscowego magnata Vina diPietro. Po robocie Jim chętnie zagląda do baru "Żelazna Maska" i któregoś dnia spotyka w nim ponętną kobietę w niebieskiej sukience. Tego samego wieczoru spędza z nią namiętne chwile. To miał być jednorazowy numerek, po którym oboje mieli rozejść się każde w swoją stronę. Ku swemu zdziwieniu Jim widzi ją ponownie... u boku Vina diPietro, z którym, jak się okazuje, jest od dawna związana. Widok ten tak bardzo go szokuje, że przez nieuwagę doprowadza do wypadku i umiera. Jednak nie dane jest mu zaznać wiecznego spokoju. Oto bowiem staje przed obliczem czworga aniołów, którzy informują go, iż został wybrany do wypełnienia ważnej misji. Takiej, od której zależeć będzie dalsze istnienie Nieba i przyszłość dusz wszystkich ludzi. Jeśli nie podoła, władzę przejmą demony, a aniołowie staną się ich sługami po wieczne czasy. Na początek ma zająć się nie kim innym jak Vinem diPietro, który wg aniołów znalazł się na rozdrożu dróg, a od tego, jakie podejmie dalsze życiowe kroki zależy, czy skaże swą duszę na potępienie. Tylko w czym i w jaki sposób ma mu właściwie pomóc? Tego oczywiście mu nie mówią... Czy Jim podoła zadaniu? Czy uratuje Vina?

Muszę przyznać, że miałam dość wysokie oczekiwania względem tej powieści, zwłaszcza po tym, jak głośno i entuzjastycznie zapowiadano jej premierę. Oczekiwałam świetnej powieści fantastycznej, ale ku mojemu zdziwieniu otrzymałam coś zgoła innego. "Upadłe anioły. Misja" to nie tylko fantastyka, ale również powieść obyczajowa jak i kryminalna. Poznajemy bliżej pewną prostytutkę z "Żelaznej Maski", która skrywa przed ludźmi swoją przeszłość. Tylko nieliczni wiedzą, kim tak naprawdę jest i dlaczego zamieszkała akurat w Caldwell. Na kartach powieści pojawia się także krążący po ulicach miasteczka nieuchwytny morderca, który za cel bierze sobie osoby w jakiś sposób powiązane ze wspomnianą kobietą. Tylko czemu? Czyżby przeszłość ją dogoniła i postanowiła się zemścić? Muszę przyznać, że połączenie tych trzech wątków wyszło autorce całkiem zgrabnie. A sam pomysł na fabułę jest również nie najgorszy. Co prawda początek mnie wynudził, ale na całe szczęście później jest już tylko lepiej. Spodobał mi się sposób, w jaki pani Ward przedstawiła anioły, bowiem zupełnie zaprzeczają one utartym wzorcom. Nie mają nad głowami aureoli, a z ich pleców nie wyrastają skrzydła. Daleko im również do świętości. Klną, piją, palą, biorą udział w bójkach... Co niektórych z pewnością taka wizja tych niebiańskich istot zaskoczy, ale to dobrze, bo choć raz są one bardziej podobne do ludzi, z krwi i kości. Jeśli zaś chodzi o resztę bohaterów, to każdy z nich skrywa przed innymi jakieś tajemnice, wśród których są nawet zdolności paranormalne!

Mimo tego, iż historia opowiedziana przez autorkę jest ciekawa, wielokrotnie miałam ochotę rzucić książkę w kąt i nigdy więcej do niej nie wracać. Podczas lektury zastanawiałam się, czy tekst powieści przeszedł aby korektę, bowiem jest w nim tyle błędów... że po prostu odechciewało mi się czytać. Nagminne literówki, przekręcanie imion bohaterów, błędy fleksyjne i składniowe. Normalnie ręce się załamywały jak natrafiałam na te wszystkie wpadki. Coś takiego skutecznie odbiera mi przyjemność z czytania i mocno rzutuje na końcową ocenę powieści.

Reasumując, jeśli pominiemy sprawę nieudolnej korekty oraz słabą okładkę, to "Upadłe anioły. Misja" są całkiem niezłą powieścią i dają początek dobrze zapowiadającej się serii. Połączenie kilku różnych gatunków literackich, ciekawa fabuła i różnorodni bohaterowie przemawiają na plus tej powieści. Gdyby poświęcono więcej czasu na jakoś wydania, wówczas uznałabym ją nawet za bardzo dobrą. A tak? Nie mogę dać więcej jak ocenę dobrą.

Moja ocena: 4/6
recenzja z mojej strony: http://magicznyswiatksiazki.pl/upadle-anioly-misja-j-r-ward-recenzja-418/

Gdyby głównym moim kryterium przy wyborze kolejnej lektury do czytania były wrażenia wizualne na podstawie okładki trzymanej w ręku książki, odłożyłabym ją z całą pewnością na półkę. Oprawa najnowszej powieści J.R. Ward, autorki (podobno, bo nie czytałam) bestsellerowej serii Bractwa Czarnego Sztyletu, w żaden sposób mnie nie urzekła. Prawdę mówiąc absolutnie mi się nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    283
  • Przeczytane
    149
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Fantasy
    4
  • 2014
    3
  • Fantastyka
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Przeczytane w 2014
    2

Cytaty

Więcej
J.R. Ward Upadłe anioły. Misja Zobacz więcej
J.R. Ward Upadłe anioły. Misja Zobacz więcej
J.R. Ward Upadłe anioły. Misja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także