Kroniki Tempusu: Królowa musi umrzeć

Okładka książki Kroniki Tempusu: Królowa musi umrzeć K. A. S. Quinn
Okładka książki Kroniki Tempusu: Królowa musi umrzeć
K. A. S. Quinn Wydawnictwo: Dreams Cykl: Kroniki Tempusu (tom 1) fantasy, science fiction
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kroniki Tempusu (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Queen Must Die (Chronicles Of The Tempus)
Wydawnictwo:
Dreams
Data wydania:
2012-12-21
Data 1. wyd. pol.:
2012-12-21
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363579074
Tłumacz:
Anna Rojkowska
Tagi:
podróże w czasie
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
160 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
274
135

Na półkach:

Katie jest zwykłą dziewczynką z XXI w., która jak się okazuje ma niezwykłe zdolności przenoszenia się w czasie. W pierwszym tomie przenosi się do czasów królowej Wiktorii i próbując wrócić do swojego świata dowiaduje się o dzieciach Tempusu do których należy, a także próbuje uniemożliwić zamach na królową. W drugim tomie mamy wojnę krymską, w którą Katie zostaje wplątana przez swoje zdolności.
Ogólnie muszę powiedzieć, że oba tomy mi się podobały. To dobre książki dla młodzieży, choć nie są pozbawione brutalności. Na szczęście opisy są na tyle łagodne, że nie powinny stanowić jakiegoś traumatycznego przeżycia. Oceniając osobno każdy tom musiałabym powiedzieć, że drugi podobał mi się dużo bardziej. Pierwsza część jest trochę zbyt rozwlekła i niewiele się tam dzieje. Katie głównie ukrywa się pod łóżkami, a sama intryga również nie zachwyca, choć ciekawe było spojrzenie na stosunki panujące w rodzinie królewskiej z perspektywy naszych, jakże odmiennych czasów to jednak była to książka dość monotonna. Szczególnie, że dialogi między dziećmi wydawały mi się trochę zbyt sztuczne.
Gdyby ktoś mnie zapytał jaką książkę poleciłabym dla młodzieży to na pewno nie wymieniłabym tych pozycji w pierwszej kolejności. Dla mnie prym wciąż wiedzie seria "Zwiadowcy" Johna Flanagana, ale to nie sprawia, że te książki są mniej warte uwagi. Myślę, że spokojnie znajdą swoich odbiorców. Flanagan przede wszystkim stawia na to żeby każdy jego bohater miał swój niepowtarzalny charakter, a ponieważ seria liczy kilkanaście tomów więc miał czas by rozbudować zarówno fabułę jak i relacje między głównymi bohaterami. Quinn opisuje, że Katie i Jamie po prostu są przyjaciółmi i właściwie czytelnik musi w to uwierzyć bo ich dialogi na to nie wskazują. Mnie jako dorosłej osobie mogło to przeszkadzać, myślę że młodszy odbiorca nawet tego nie zauważy.

Katie jest zwykłą dziewczynką z XXI w., która jak się okazuje ma niezwykłe zdolności przenoszenia się w czasie. W pierwszym tomie przenosi się do czasów królowej Wiktorii i próbując wrócić do swojego świata dowiaduje się o dzieciach Tempusu do których należy, a także próbuje uniemożliwić zamach na królową. W drugim tomie mamy wojnę krymską, w którą Katie zostaje wplątana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
263
244

Na półkach: ,

http://in-my-different-world.blogspot.com/2015/12/k-s-quinn-kroniki-tempusu-krolowa-musi.html

Katie jednej chwili siedzi pod własnym łóżkiem w Nowym Jorku… a w następnej jest w Pałacu Buckingham w okresie panowania królowej Wiktorii. Wbrew pozorom, to bardzo niebezpieczne miejsce.Królowa z rodziną jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Po tajnych przejściach krążą zamachowcy, na mrocznych, oświetlonych gazowymi latarniami ulicach Londynu czają się podejrzane postaci. A Katie nie jest jedynym podróżnikiem w czasie…

Jak wiecie uwielbiam Trylogię Czasu a więc kiedy przeczytałam opis tej serii i napotkałam się na podróżników w czasie to byłam wielce zaciekawiona, poza tym czasy wiktoriańskie są bardzo ciekawe więc to również przechyliło szalę abym naprawdę sięgnęła po tą książkę.


Królowa musi umrzeć jest pierwszym tomem serii Kroniki Tempusu. Główną bohaterka jest Katie. Dziewczyna mieszka razem z matką Mimi, która w zawrotnym tempie zmienia mężów i nazwiska. Katie żyje w Nowym Jorku jej życie nie różni się od tych które mają normalne nastolatki, jednak dziewczyna nie wie jeszcze że nie jest normalną nastolatką. Postacie które uważa że są tylko przywidzeniem są dopiero początkiem gdyż Katie jest tak naprawdę podróżniczką i ma pewną misję do spełnienia. Kiedy pewnego dnia zamiast leżeć pod kanapa w Nowym Jorku, dziewczyna jest w Londynie w Pałacu Buckingham za panowania królowej Wiktorii. Znajduję ją księżniczką Alicja, z którą Katie od razu nawiązuje przyjacielskie kontakty. Zaczyna się misja dzięki której Katie będzie mogła wrócić do swojej przestrzeni czasowej i pomoże również uratować Królową Wiktorię przed spiskiem i zdrajcą.


Początek książki był całkiem ciekawy chociaż fabuła nie powalała na kolana. Często mam tak że książka jest bardzo ciekawa ale styl autorki mnie bardzo męczy i tak było w książce Baśniarz, mimo tego iż byłam bardzo zainteresowana fabuła to trudno mi było przebrnąć przez nią, natomiast tutaj na odwrót. Fabuła nie powala, jest przewidująca i trochę monotonna jednak pani Quinn tak genialnie piszę i książkę czyta się lekko i szybko. Zawiodła mnie ta książka, ponieważ bardzo polubiłam styl pisania autorki, i mimo strasznie nudnej fabuły książkę przeczytałam bardzo szybko. Czuję się nie zaspokojona i mam nadzieję że drugi tom będzie miał ciekawszą fabułę bo oczywiście będę chciała po niego sięgnąć. Mimo tego iż fabuła nie zachwyca to polecam wam tą książkę, możecie dowiedzieć się wiele rzeczy o królowej Wiktorii i Londynie, bo z tego co się dowiedziałam to pani Quinn nie pisze tylko o fikcji ale znajdziemy tu również prawdę, co jest wielkim plusem dla tej książki.

http://in-my-different-world.blogspot.com/2015/12/k-s-quinn-kroniki-tempusu-krolowa-musi.html

Katie jednej chwili siedzi pod własnym łóżkiem w Nowym Jorku… a w następnej jest w Pałacu Buckingham w okresie panowania królowej Wiktorii. Wbrew pozorom, to bardzo niebezpieczne miejsce.Królowa z rodziną jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Po tajnych przejściach krążą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
2

Na półkach: ,

Książka opowiada o nastoletniej Katie, która czuje się samotna i niezrozumiana przez otoczenie. Jej matka, Mimi, zachowuje się jak wiecznie młoda gwiazda popu, która traktuje ją jak koleżankę. Jedyne miejsce, w którym może być sobą jest jej biblioteczka pod łóżkiem. Pewnego razu, podczas czytania listów córek królowej Wiktorii, zasypia i budzi się pod kanapą w pałacu Buckingham. Znajduje ją tam Alicja, córka królowej, która pomaga jej się ukryć.
W powieści zostało zawarte wiele elementów z historii XIX-wiecznej Anglii. Fabuła wydaje się interesująca, ale brakuje jej dynamiczności. Całość napisana jest prostym językiem, dlatego jest to raczej lekka lektura. Mimo wszystko momentami przynudzała.

Książka opowiada o nastoletniej Katie, która czuje się samotna i niezrozumiana przez otoczenie. Jej matka, Mimi, zachowuje się jak wiecznie młoda gwiazda popu, która traktuje ją jak koleżankę. Jedyne miejsce, w którym może być sobą jest jej biblioteczka pod łóżkiem. Pewnego razu, podczas czytania listów córek królowej Wiktorii, zasypia i budzi się pod kanapą w pałacu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
13

Na półkach:

Fajna książka

Fajna książka

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach: ,

Jedna z moich pierwszych książek, miło się ją czyta w wolnym czasie i można się dowiedzieć kilku ciekawych faktów historycznych.

Jedna z moich pierwszych książek, miło się ją czyta w wolnym czasie i można się dowiedzieć kilku ciekawych faktów historycznych.

Pokaż mimo to

avatar
250
46

Na półkach:

Kurcze, próbuję napisać tą recenzję już po raz kolejny, ale wciąż wychodzą mi takie głupoty, że mam ochotę złapać się za głowę i porządnie uderzyć o ścianę, by odzyskać jasność umysłu, który w tej chwili jest mocno przegrzany i niezdolny do samodzielnego myślenia. Nie wiem, czy jest to wina tej książki, czy może czegoś innego, ale faktu to nie zmienia. Coś ostatnio mam zaparowany umysł i dlatego nie było już tydzień postów.

Recenzji nie było już prawie miesiąc! To jest przerażające… Męczyłam się z nią 3 tygodnie. To jest do mnie naprawdę niepodobne.

Nie chodzi o to, że ta książka jest zła, sama dokładnie nie rozumiem, o co chodzi i dlaczego tak było.
Ale, jak zwykle zaczynam pisać od końca, przejdźmy może najpierw do przedstawienia dzieła pani Quinn.

Historia zaczyna się w chwili, gdy Katie, główna bohaterka, wracając ze szkoły widzi niską kobietę, ubraną jak na bal przebierańców w różową satynową suknię, wysadzaną diamentami. Nagle kobieta otwiera usta w niemym krzyku i osuwa się po ścianie budynku, a na jej piersi wykwita szkarłatny kwiat. Katie woła o pomoc, ale nikt nie zauważa umierającej kobiety i patrzą na nią jakby była niespełna rozumu. Dziewczyna już wcześniej miewała wizje, ale nigdy nie były one aż tak straszne.

Katie jest typem samotniczki, nie ma prawdziwych przyjaciół, z nikim się nie koleguje, jest typem zamkniętego w sobie odludka, a jej jedynymi przyjaciółmi są książki. Czyta wszystko co wpadnie jej w ręce, zawsze w jednym miejscu, pod swoim łóżkiem. Tam nie tylko czuje się bezpiecznie, ale też ma ukryte swoje książkowe skarby.

Tego samego dnia, zaczyna czytać pewną książkę, a dokładniej zebrane wszystkie listy córek Królowej Wiktorii. Z pozoru nieciekawa lektura ją wciąga, a że pod łóżkiem jest duszno, dziewczyna zasypia.

Budzi się pod łóżkiem, księżniczki Alicji, tej której listy jeszcze przed zaśnięciem czytała. Jest to dla niej ogromny szok i jest pewna, że to tylko sen i zaraz się obudzi. Ale nie… To jest rzeczywistość o czym uświadamia ją, ból który poczuła uderzając głową o deski kanapy. Księżniczka ją słyszy, jest przestraszona i w pierwszej chwili myśli, że tajemnicza dziewczyna, która pojawiła się pod jej kanapą, jest zamachowcem i chce zabić jej mamę, Królową Wiktorię.

I tu zaczyna się cała akcja. Gdy Katie opowiada szarookiej księżniczce, że jest z innego czasu, ona nie chce jej uwierzyć, ale wiedza którą przybyszka posiada, pozwala powoli w to uwierzyć.
Razem z Jamesem, synem dworskiego lekarza, starają się pomóc Katie powrócić do jej czasów, jednak nie wiedzą jak. Jest to niemożliwe!

Po drodze wychodzi na jaw wiele przerażających faktów, mamy do czynienia z porwaniem, kradzieżami, dziwnymi postaciami które kręcą się po zamku i coś knują. Okazuje się nie raz, że to iż jest się dzieckiem Królowej nie oznacza, że jest się lepiej traktowanym, nawet przez najbliższą Królowej służbę, jak Baronowa Lehanzen.

Strasznie znielubiłam tą apodyktyczną, szorstką i wredną kobietę. Jej zachowanie wobec księżniczki strasznie mnie denerwowało, miałam ochotę po prostu jej przywalić prosto w twarz (przepraszam za to, ale chcę być szczera) i wykrzyczeć, że nie można być tak bezdusznym i bez serca.

Wyobrażałam ją sobie jako grubą, ociężałą kobietę, z pomarszczoną od złych emocji twarzą, wiecznie skrzywioną w fałszywym uśmieszku, pełnym wyższości i pogardy nie tylko do królewskich dzieci.

Ale nie ważne, nie chcę roztrząsać dłużej w głowie, tej odpychającej potwornej kobiety.

Wpierw wydawało mi się, że książka ta, będzie nudna i tak na początku było. Ale jak już doszłam do końca, to oniemiałam. Dzieją się tam takie rzeczy, dostajemy taką ilość informacji, aż głowa pęka od ich nadmiaru i trudno jest to zrozumieć, że ta z pozoru prosta książka, może mieć w sobie tak magiczny i wyjątkowy wątek. Nie zdradzę Wam o co chodzi, to od Was zależy czy chcecie poznać tą dziwną tajemnicę.

Nie spodziewałam się, że rozwiązanie tych wszystkich zagadek będzie tak inne, nigdy bym na to nie wpadła. Rozmyślałam nad nim, za nim jeszcze skończyłam czytać tą książkę, ale nie byłam nawet w ułamku blisko tego, co wymyśliła autorka.

Czytałam tą książkę tak długo, tylko dlatego, że jakoś straciłam do niej chęci. Jest ona co prawda ciekawa, pełna akcji, różnych spisków i tajemnic, jednak to nie jest coś dla mnie. Jakoś mnie to odpychało, ale sądzę że wielu z Was się ze mną nie zgodzi i stwierdzi, że im się bardzo podobała. Jednak nie potrafiłam wczuć się w nią, odpychała mnie czymś, ale nie potrafię stwierdzić, co to takiego było, bo jest ona napisana w interesujący sposób, a jej rozwiązanie, jest tylko dodatkowym smaczkiem!

Główni bohaterowie, są naprawdę ciekawie stworzeni, poczułam do nich ogromną sympatię, a w szczególności do księżniczki Alicji, ciepłej i przyjaznej osoby, która potrafiła załagodzić różne konflikty, a dobro aż od niej biło. Jestem pewna, że gdyby to ona została królową po jej matce, to świat byłby o wiele lepszy, bo to właśnie jest tego typu człowiek. Pragnie pomagać innym, sprawić by na świecie żyło się lepiej.

James za to, jest to bardzo sceptycznie nastawiony chłopak, jednak pełen ogromnej, moim zdaniem aż trochę przesadnej, miłości do nauki. Jego niektóre pomysły, jak odesłać Katie, były naprawdę zdumiewające i dziwne, był on aż zamroczony nowymi możliwościami, odkryciami, zadawał mnóstwo pytań. Polubiłam go, jednak tacy fanatycy lekko mnie odpychają. Ale gdyby nie jego naukowy nałóg, książka straciłaby trochę na swojej wartości i mimo wszystko jestem wdzięczna autorce, za stworzenie Jamesa w taki właśnie sposób.

Katie od razu zdobyła moją przychylność i sympatię, ponieważ jest do mnie bardzo podobna, obie jesteśmy molami książkowymi, jesteśmy raczej samotniczkami, które uwielbiają zamykać się w swoim fikcyjnymi świecie. Można powiedzieć, że przez całą lekturę, utożsamiałam się z nią, jednak różnimy się jednym. Ona była na tyle silna i odważna, by uratować życie, nie tylko bratu Jamesa, ale także i innej ważnej osobistości, ale nie chcę Wam zdradzać szczegółów, ja bym nie dała rady. Strach przejąłby nade mną kontrolę. I za to bardzo ją podziwiam, że okiełznała strach i uratowała czyjeś życie.

Sądzę, że książka nie jest wybitna i choć nie wciągnęła mnie tak, jak tego oczekiwałam, to mogę ją Wam z czystym sercem polecić. Bo mimo iż wydaje się być ona trochę powierzchowna na samym początku, potem nabiera głębszego znaczenia. Pokazuje nie tylko straszne zdarzenia z tamtych czasów, ale także i nasze czasy, przeżarte głodem, wojnami, konfliktami, co bardzo mną przejęło i za co dostaje ona ode mnie duży plus. Co prawda ten kawałek o naszych przerażających czasach jest krótki, jest to zaledwie kilka stron, jednak to właśnie on sprawił, że książka w moich oczach urosła.

Ogromnym plusem jest też przepiękna, po prostu cudowna okładka, która przejęła moje serce bardzo mocno i gdyby nie ona, to chyba bym nie sięgnęła po tę książkę.

Minusem za to, jest to, że początek jest trochę monotonny, cały czas James i Alicja, próbują odesłać do jej czasów, i zanim akcja się naprawdę ciekawie rozkręca, jest już 2/3 całej książki. Oczywiście, nie żeby nic się nie działo wcześniej. Dzieje się! Ale nie czułam z tego takiej satysfakcji jak z ostatnich 100 stron i to dopiero one, sprawiły że przeczytałam ją do końca, bez odkładania na kilka dni.

Kurcze, próbuję napisać tą recenzję już po raz kolejny, ale wciąż wychodzą mi takie głupoty, że mam ochotę złapać się za głowę i porządnie uderzyć o ścianę, by odzyskać jasność umysłu, który w tej chwili jest mocno przegrzany i niezdolny do samodzielnego myślenia. Nie wiem, czy jest to wina tej książki, czy może czegoś innego, ale faktu to nie zmienia. Coś ostatnio mam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
4

Na półkach:

Katie- córka ekstrawaganckiej Mimi czuje się opuszczona i niezrozumiana.
Pewnego dnia zaszywa się pod łóżkiem i zaczyna czytać listy księżniczki Alicji do siostry Wiktorii. Obydwie były córkami królowej Wiktorii. Zmęczona zasypia. Budzi się pod łóżkiem księżniczki Alicji w pałacu Buckingham.To nie koniec kłopotów na rodzinę królewską polują anarchiści, ktoś w pałacu jest zdrajcą, a na dodatek Kate nie wie jak wrócić do domu. Dołącz do Kate, księżniczki Alicji i ich przyjaciela Jamie. Wyrusz w niebezpieczną podróż do czasów Wiktoriańskich. Polecam lekturę.

Katie- córka ekstrawaganckiej Mimi czuje się opuszczona i niezrozumiana.
Pewnego dnia zaszywa się pod łóżkiem i zaczyna czytać listy księżniczki Alicji do siostry Wiktorii. Obydwie były córkami królowej Wiktorii. Zmęczona zasypia. Budzi się pod łóżkiem księżniczki Alicji w pałacu Buckingham.To nie koniec kłopotów na rodzinę królewską polują anarchiści, ktoś w pałacu jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
897

Na półkach:

K.A.S. Quin to autorka trylogii pt. ,,Kroniki Tempusu". W Polsce na razie ukazały się dwa tomy. Mam nadzieję, że na trzeci nie trzeba będzie czekać aż tak długo, jak pomiędzy pierwszą a drugą częścią.

Katie mieszkała z matką i Doloroes. Jej opiekunka co jakiś czas miała nowych partnerów, wychodziła za mąż, rozwodziła się. W efekcie jej biologiczny ojciec, który założył swoją nową rodzinę musiał pracować cały dzień,, by zaspokoić potrzeby swojej pierworodnej, narzucane mu przez byłą żonę. Katie lubiła czytać różne książki. Pewnego razu podczas lektury listów księżniczki Alicji przeniosła się w czasy królowania Wiktorii i Alberta. Czy mogła ponownie wrócić do swoich czasów?

O podróżowaniu w czasie powstało wiele książek. Do moich ulubionych należy z pewnością trylogia ,,Czerwień rubinu". We wszystkich publikacjach, które dotychczas czytałam bohaterowie wiedzieli, jak przemieszczać się w czasie i umieli nad tym zapanować. Czy tutaj było inaczej? Czy Katie udało się wrócić do domu? Czy wyprawa w przeszłość wniosła coś nowego do jej życia?

Przyznam szczerze, że dość długo chciałam przeczytać tę serię. W końcu dzięki uprzejmości Uli było mi to dane. Styl autorki jest prosty, młodzieżowy. Pierwsza część powieści jest trochę monotonna i mniej ciekawa. Z czasem jednak na jaw wychodzą bardziej fantastyczne wydarzenia, co zdecydowanie zachęca do dalszej lektury. Zakończenia można się spodziewać, ale i tak w jakiś sposób zaskakuje.

,,Królowa musi umrzeć. Kroniki Tempusu" to pierwszy tom trylogii, który przeczytałam w wolnej chwili. Lektura nie zajmuje aż tyle czasu, a przepiękne sztywne wydanie na pewno zasługuje na uznanie. Przede mną druga część trylogii. Jestem ciekawa, co tym razem zaserwuje swoim czytelnikom K.A.S. Quinn.

Moja ocena: 4,5/6

K.A.S. Quin to autorka trylogii pt. ,,Kroniki Tempusu". W Polsce na razie ukazały się dwa tomy. Mam nadzieję, że na trzeci nie trzeba będzie czekać aż tak długo, jak pomiędzy pierwszą a drugą częścią.

Katie mieszkała z matką i Doloroes. Jej opiekunka co jakiś czas miała nowych partnerów, wychodziła za mąż, rozwodziła się. W efekcie jej biologiczny ojciec, który założył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
6

Na półkach:

Wspaniała książka z podróżą w czasie do lat panowania Królowej Wiktorii.

Wspaniała książka z podróżą w czasie do lat panowania Królowej Wiktorii.

Pokaż mimo to

avatar
36
6

Na półkach: ,

Bardzo wciągająca książka. Fajni bohaterowie i nagłe zwroty akcji nigdy się nie nudzą :)

Bardzo wciągająca książka. Fajni bohaterowie i nagłe zwroty akcji nigdy się nie nudzą :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    218
  • Przeczytane
    199
  • Posiadam
    58
  • 2013
    8
  • Ulubione
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Z biblioteki
    7
  • Fantastyka
    5
  • 2015
    5
  • 2014
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kroniki Tempusu: Królowa musi umrzeć


Podobne książki

Przeczytaj także