Dziewięć żyć Chloe King. Upadła
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Dziewięć żyć Chloe King (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The nine lives of Chloe King. The Fallen
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2013-03-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-03-20
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363622145
- Tłumacz:
- Bożena Jóźwiak
- Tagi:
- Chloe King
Chloe King to normalna nastolatka, chodzi do szkoły, interesuje się chłopcami, kłóci się z mamą. Do czasu. W okolicy swoich 16-tych urodzin Chloe orientuje się, że ma bardzo szczególne zdolności… Zrobi wszystko żeby odkryć prawdę. Musi się spieszyć bo jej prześladowca cały czas czai się w cieniu, żeby znów zabić. Bo Chloe ma dziewięć żyć, ale czy one jej wystarczą…?
Pierwsza część trylogii znanej na całym świecie!
Na podstawie książki powstał serial o tym samym tytule.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kocie życie
Czy pamiętacie film „Kobieta kot”? Jego główna bohaterka została pogryziona przez koty, które dzięki temu uratowały jej życie i równocześnie przekazały pewne moce, wśród moli książkowych określane jako nadprzyrodzone. Co by się jednak zmieniło, gdyby zamiast pogryzienia, urodzić się z tymi najważniejszymi kocimi cechami (np. spryt, zwinność)? Odpowiedzi na to pytanie możecie poszukać w powieści „Dziewięć żyć Chloe King. Upadła” autorstwa Liz Braswell.
Pisarka z wykształcenia jest egiptologiem, więc nic dziwnego, że potrafi zapisać swoje imię hieroglifami. Przez ponad dekadę pracowała przy tworzeniu gier komputerowych w jednej z nowojorskich firm i chociaż praca naprawdę jej się podobała, to jednak jest zadowolona, że wreszcie zamknęła ten rozdział swojego życia. Na chwilę obecną pragnie poświęcić się pisaniu. Szczególnie, że dzięki trylogii „Dziewięć żyć Chloe King” zdobyła międzynarodową sławę.
Chloe King to zwykła nastolatka, której życie wypełniają problemy podobne do tych z którymi borykają się jej rówieśnicy. Jednak w dniu jej szesnastych urodzin wszystko się zmienia. Dziewczyna spędza je z dwójką swoich najlepszych przyjaciół – Paulem i Amy; na wieży Coit Tower. Niestety w wyniku nieoczekiwanych zdarzeń losowych, dziewczyna wypada z okna na najwyższym piętrze. Tego upadku Chloe nie powinna przeżyć, a jednak się udało. Od tej pory nic już nie było takie samo. Dlaczego? Sami się przekonajcie.
„Dziewięć żyć Chloe King” to według mnie książka pełna sprzeczności. Jednocześnie bowiem łączy w sobie schematyczność pierwszego tomu otwierającego serię, czyli wprowadza czytelnika w zarys fabuły całej trylogii, ze świeżym podejściem do układu ich treści. Chodzi mi o fakt, że najpierw dane jest na poznać Chloe, a dopiero później, razem z nią odkrywamy i poznajemy wszystkie nadprzyrodzone umiejętności jakie przypadły jej w udziale. Natomiast o przeznaczeniu jakie przypadło jej w udziale nie mamy okazji niczego przeczytać. Dopiero na samym końcu autorka informuje i nakierowuje nas na jego trop poprzez umieszczenie w strategicznych miejscach kilku ważniejszych półsłówek. Jak dla mnie jest to spory plus na korzyść tej powieści, ponieważ zapewnia doskonałą zabawę oraz daje szerokie pole popisu dla czytelniczej wyobraźni. Szczególnie w temacie przyszłych wydarzeń mających nastąpić w życiu Chloe. Co ciekawe, wszystkie te motywy w dużej mierze opierają się na mitologii egipskiej, gdzie koty były traktowane na równi z bogami.
Kolejnym plusem jest sam pomysł, który niesie ze sobą naprawdę spory powiew świeżości. Fakt, że jest już kilka powieści krążących po naszym rynku wydawniczym z bohaterami, którzy jako zmiennokształtni przybierali postać kotowatych i to jest właśnie ta różnica. Bowiem, Chloe ma jedynie pewne kocie zdolności, m.in. spryt, zwinność, pazury, nocny wzroku - nie zmienia jednak swojej postaci. Właśnie to wyróżnia tę książkę spośród innych z podobnymi zarysami postaci.
Fabuła jest naprawdę świetnie prowadzona, chociaż chwilami miałam wrażenie, że już to kiedyś widziałam, ale na szczęście to uczucie równie szybko znikało. Autorka zaczęła całą historię tajemniczym oraz wywołującym ciarki prologiem. Następnie płynnie przeszła do spokojnego i zrównoważonego kontynuowania historii. Nie znaczy to jednak, że nie natkniemy się na parę niespodziewanych zwrotów, mogących naprawdę zaskoczyć. Co za tym idzie tempo akcji jest zróżnicowane do granic możliwości. Gdybyśmy spróbowali ukazać je na rysunku, mielibyśmy naprawdę pofalowaną linię, od spokojnych równin po wysokie szczyty górskie.
Język jakim posługuje się Liz Braswell jest łatwo przyswajalny, nad wyraz barwny oraz plastyczny, więc książkę czyta się „lotem błyskawicy”. Nawet nie czuje się ubywających stron, a mimo to zwraca się uwagę na każdy najmniejszy szczegół w opisach serwowanych nam przez autorkę. To naprawdę niesamowite.
Podsumowując. „Dziewięć żyć Chloe King. Upadła” to powieść zapewniająca naprawdę świetną zabawę w trakcie jej czytania, a także bardzo dobrze rokująca dla kolejnych dwóch tomów. Dlatego jak najbardziej polecam każdemu, niezależnie od wieku.
Natalia Madany-Zdziechowska
Oceny
Książka na półkach
- 2 309
- 1 912
- 521
- 94
- 59
- 42
- 33
- 29
- 28
- 25
Opinia
"When she woke up, he would kill her again".
Chloe King jest zwyczajną nastolatką, która uwielbia spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi i ma dość swojej zrzędzącej matki. Cały czas szuka okazji, żeby wyrwać się z domu i przeżyć jakąś fascynującą przygodę. Jak każda nastolatka zakochuje się w chłopaku... no dobrze, dwóch. Właściwie to naprawdę wielu ją interesuje.
Była zwyczajną dziewczyną, dopóki w dzień swoich szesnastych urodzin nie wybrała się do Coit Tower. Tam spadła z krawędzi budynku i umarła. Ale czy na pewno? Żaden z nas nie przeżyłby takiego upadku, jednak Chloe po kilku chwilach nieprzytomności obudziła się i zaczęła chodzić jakby nic się nie stało. Jej przyjaciele zgodnie stwierdzili, że to musiał być cud, natomiast Chloe sama nie wie co ma o tym myśleć. Niedługo potem Chloe odkrywa, że tak naprawdę nie jest tylko zwykłym człowiekiem. Ujawniają się jej nadprzyrodzone moce, które pochodzą od starożytnej egipskiej bogini. Budzą się w niej kocie zdolności. Chloe ma dziewięć żyć, tylko czy tyle wystarczy? Ktoś bacznie ją obserwuje i tylko czeka na to, żeby ją zabić.
"Coffee leads to cigarettes leads to cocaine and crystal methamphetamine".
Jako, że jestem serialomaniaczką i uwielbiam niemal wszystkie, które się pojawią w telewizji nie mogłam przepuścić takiej okazji. Pewnego dnia zobaczyłam serial zatytułowany „Dziewięć żyć Chloe King” i już wiedziałam, że będę musiała go oglądnąć. Niestety przebrnęłam tylko przez jeden odcinek, który nieszczególnie mi się spodobał. W tamtym momencie nawet nie wiedziałam, że ten serial powstał na podstawie książki. Jednak, gdy zobaczyłam, że ta lektura ma niedługo zostać u nas wydana postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę. Nie pożałowałam.
Na początku muszę przyznać, że moja teoria o tym, iż książki są lepsze od seriali/filmów znowu się potwierdziła. Do serialu nie mogłam się przekonać, natomiast do książki od razu zapałałam głębszym uczuciem. Może teraz, po przeczytaniu tej historii, wrócę do oglądania serialu, jednak po moim poprzednim rozczarowaniu będę musiała nad tym długo pomyśleć.
Uwielbiam książki z motywami mitologicznymi. Zazwyczaj w tego typu historiach jest zawarte odniesienie do mitologii greckiej, rzymskiej bądź nordyckiej i nie spotkałam się jeszcze z książką, w której poruszany byłby wątek wykraczający poza te trzy. Nie miałam okazji poznać dokładnie mitologii egipskiej, jednak tutaj również się nie zawiodłam i zafascynowałam się tym jeszcze bardziej niż poprzednimi. Rzadko również zdarza się w książkach, żeby główna bohaterka odkryła w inną osobowość niż bycie – wampirem bądź wilkołakiem. Zastosowanie tutaj motywu kocich zdolności było naprawdę strzałem w dziesiątkę i jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona.
Chloe na początku nie budziła mojej sympatii. Zachowywała się jak rozkapryszona nastolatka, która cały czas twierdzi, że świat stoi przeciwko niej. Nie lubię takich zarozumiałych bohaterek, jednak z czasem moja sympatia do Chloe wzrosła. Przestałam zwracać uwagę na to, że czasami zachowywała się nieracjonalnie i samolubnie. Muszę przyznać, że książkowa wersja Chloe o wiele bardziej podoba mi się od tej serialowej. A czym one się różnią? No właśnie. Serialowa Chloe jest słodziutka i miła dla każdego, natomiast prawdziwa, książkowa, Chloe King jest drapieżna, niemal z kocim pazurem i lekkim zacięciem. Ta wersja o wiele bardziej mi się podoba i zdążyłam się do niej przyzwyczaić mimo całej jej pewności siebie, lekkiego rozwydrzenia i nieodpowiedzialności.
"The first time she'd gotten a short haircut -- paid for with her own money, thank you very much -- her mother had demanded to know if she was a lesbian".
Muszę przyznać, że przez pierwsze kilkanaście stron nie mogłam przebrnąć. Naprawdę bardzo mi się one nużyły i w niektórych momentach miałam ochotę coś zrobić autorce za to, że tak rozwleka historię w czasie. Wtedy Chloe spadła z wieży i już czekałam na jakiś większy rozwój wypadków, a tu znowu autorka popadła w lekki marazm i zastój. Dopiero, gdy Chloe poznała Xaviera zaczęło się coś więcej dziać, a ja przestałam żałować, że po nią sięgnęłam. Cieszę się, że jednak nie odłożyłam książki na bok i przeczytałam ją do końca, bo naprawdę było warto. Po tym trudnym starcie wkręciłam się w książkę na dobre i prawie nic nie mogło mnie od niej odciągnać. Stąd już teraz uprzedzam wszystkich, żeby nie poddawali się tak łatwo na początku, bo dalej czekają na nas naprawdę interesujące rzeczy.
Mimo tego, że czytałam książkę w wersji angielskiej to nie było mi trudno zapoznać się z tą historią. Oczywiście na początku miałam pewien zastój i musiałam sprawdzać niektóre słowa, ale potem przestałam zwracać uwagę na to, że książka jest po angielsku i nie mogłam się od niej oderwać. Po ponad godzinnym jej czytaniu przyłapałam się na tym, że zaczęłam myśleć po angielsku. Jednak fakt, że czytałam ją w wersji e-booka nie wpłynął na mnie korzystnie. Teraz już wiem na pewno, że nie mogłabym zaopatrzyć w czytnik i w ten sposób poznawać nowe książki. Jednak czytanie na ekranie to nie jest to samo – muszę poczuć książkę, żeby ją dobrze odebrać.
Czy polecam Dziewięć żyć Chloe King? Oczywiście, że tak! Jeśli oglądaliście serial i się Wam spodobał to będziecie jeszcze bardziej zafascynowani książką, natomiast, jeśli tak jak ja, nie mogliście się przekonać do ekranizacji to naprawdę warto sięgnąć po lekturę – jest o wiele lepsza od serialu. Książka będzie również idealna dla wszystkich, którzy uwielbiają mitologię, a jeszcze nie mieli możliwości zapoznać się z mitologią egipską. Naprawdę nie pożałujecie. Mimo tego, że nasza Chloe ma tylko szesnaście lat to historia nie jest dziecinna ani błaha – spodoba się każdej grupie wiekowej. Według mnie powinniście szybko zaopatrzyć się w tę książkę, bo naprawdę jest godna swojej ceny.
"Flying daggers don't kill people, Chloe thought, leaping sidewise at the last minute to avoid one, grabbing the pedestrian rail. People kill people".
Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://alone-with-books.blogspot.com/2013/03/92-przedpremierowo-dziewiec-zyc-chloe.html
"When she woke up, he would kill her again".
więcej Pokaż mimo toChloe King jest zwyczajną nastolatką, która uwielbia spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi i ma dość swojej zrzędzącej matki. Cały czas szuka okazji, żeby wyrwać się z domu i przeżyć jakąś fascynującą przygodę. Jak każda nastolatka zakochuje się w chłopaku... no dobrze, dwóch. Właściwie to naprawdę wielu ją interesuje.
Była...