Tę pozycję ocenić jest mi bardzo ciężko, albowiem sposób w jaki została ona skonstruowana, jest – delikatnie mówiąc – dość nieprofesjonalny. Niemniej jednak najważniejsze są fakty, i do nich zamierzam się głównie odnieść, choć zaprezentowano je, używając języka sensacji i spisku, co może niestety odstraszać i odbierać wiarygodność. Zatem do dzieła.

Prawdą jest, że istniał i nadal istnieje koncern IG Farben, który w znaczący sposób przyczyniał się do zbrodniczych poczynań hitlerowców. Prawdą również jest to, że czołowi przedstawiciele tego koncernu zostali skazani w procesach norymberskich m.in. za niewolnictwo, grabież czy produkowanie śmiercionośnych substancji (warto wspomnieć, iż Cyklon B był produkowany przez firmę podległą IG Farben). Prawdą jest też, że UE przedstawiana jest jako przykład doskonale działającej demokracji, choć każdy kto wie, na jakich zasadach działa parlament europejski, nigdy by tak nie stwierdził. W „Nazistowskie korzenie UE” prezentowane są skany (nie mam wiedzy, czy są one wiarygodne) dokumentów potwierdzających prawdziwość prezentowanych na łamach książki faktów.

Zachęcam do zapoznania się i przedstawienia swojej recenzji.

Tę pozycję ocenić jest mi bardzo ciężko, albowiem sposób w jaki została ona skonstruowana, jest – delikatnie mówiąc – dość nieprofesjonalny. Niemniej jednak najważniejsze są fakty, i do nich zamierzam się głównie odnieść, choć zaprezentowano je, używając języka sensacji i spisku, co może niestety odstraszać i odbierać wiarygodność. Zatem do dzieła.

Prawdą jest, że istniał...