Karawana literatury
304 str.
5 godz. 4 min.
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Nobilis
- Data wydania:
- 2012-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-07
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788360297568
- Tagi:
- literatura polska kontrowersje
Rewelacyjna (pełna sensacyjnych treści i bulwersujących opinii) rozprawa Waldemara Łysiaka o współczesnej literaturze polskiej. Zadziała jak granat wrzucony w środowisko.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 284
- 124
- 111
- 7
- 5
- 4
- 4
- 4
- 2
- 2
Opinia
Nie wiem dlaczego, ale tym razem d..., pardon, głowy mi nie urwało. Może dlatego, że otrzymałam wcześniej szczepionkę w postaci przedrukowanych fragmentów w "Uważam Rze" (RIP)? Może natrafiłam na stwierdzenia znane mi z poprzednich książek Autora? A może nagle zaczął mnie drażnić jego charakterystyczny Łysiakocentryzm? Albo, przeciwnie, chowanie Łysiaka za wypowiedziami innych? Licho wie, za kobietą nie trafisz.
A zatem czytałam i nie dostawałam wypieków, nie biegłam, żeby podzielić się wyczytanymi rewelacjami z rodziną, nie korciło mnie, żeby zrobić z fragmentów wycinankę, oprawić ją i powiesić na ścianie, aby nie zapomnieć.
A skoro nie było takich uniesień, włączył mi się tryb belfersko-redaktorski i zobaczyłam nagle, że Autor dość swobodnie żongluje przyjętymi w języku polskim zasadami i nie używa antychochlikowego filtra. Cudzysłów, kursywa, pismo półgrube żyją u niego własnym życiem. Tytuł gazety odmienia się jak państwo, Sławomir zostaje Stanisławem, Brazylijczyk Portugalczykiem, a jeden mały ogonek przy e robi z pewnej piosenkarki osobę wypowiadającą się źle o bliźnich.
"Co wolno Łysiaku, to nie tobie, zwyczajny pismaku", sparafrazuję jednak znaną puentę, bo mimo wszystko książka zawiera masę ciekawych spostrzeżeń, uporządkowanych logicznie i przejrzyście. W starych Łysiakożercach zostawi niedosyt, ale może przyciągnąć i wychować nowych. Fantastyczny prezent pod choinkę dla tych bardziej rozgarniętych nastolatków.
A, i jeszcze jedno. Nawet tu, na Lubimy Czytać, widać ten zdemaskowany przez Autora "trynd" (a może trąd?) toczący rynek czytelniczy. Ilu czytelników ma w tej chwili najnowsza książka Łysiaka? A ilu pierwsze lepsze babskie czytadło, choćby autorstwa niżej, to znaczy z lewej, podpisanej? No właśnie. Żal i wstyd.
Nie wiem dlaczego, ale tym razem d..., pardon, głowy mi nie urwało. Może dlatego, że otrzymałam wcześniej szczepionkę w postaci przedrukowanych fragmentów w "Uważam Rze" (RIP)? Może natrafiłam na stwierdzenia znane mi z poprzednich książek Autora? A może nagle zaczął mnie drażnić jego charakterystyczny Łysiakocentryzm? Albo, przeciwnie, chowanie Łysiaka za wypowiedziami...
więcej Pokaż mimo to