Fern Michaels to pseudonim amerykańskiej autorki Mary Ruth Kuczkir, która ma na swoim koncie ponad siedemdziesiąt książek, głównie romansów i thrillerów. Większość z nich okazała się bestsellerami. To moje pierwsze spotkanie z autorką i przeglądając książki jej twórczości, nastawiłam się na coś lekkiego, łatwego i przyjemnego. Tymczasem książka, którą wybrałam do takich nie należy.

„Okrutne oskarżenie” to opowieść o dwóch zaprzyjaźnionych rodzinach. Alex i Kate nie mają dzieci, ubóstwiają natomiast córki przyjaciół, Debbie i Dona - Sarę i Emily. Dziewczynki spędzają u nich lato, a po powrocie do domu młodsza z nich, Sara oskarża Alexa o molestowanie seksualne. Kate nie wierzy w winę męża i postanawia udowodnić jego niewinność. Rozpoczyna się trudna sprawa sądowa i walka o sprawiedliwość. Czy Kate zdoła znaleźć dowody uniewinniające Alexa?

Im bardziej zagłębiamy się w fabułę, tym bardziej przekonujemy że obie rodziny bardzo różnią się od siebie. Alex i Kate są prawymi ludźmi, nie wywyższają się i zawsze służą wszystkim swoją pomocą, natomiast Debbie i Don są zapatrzeni głównie w siebie, w pierwszej kolejności dbają o własne korzyści. Małżeństwa przyjaźnią się, jednak co jakiś czas razi pojawia się między nimi zazdrość dotycząca ich nierównej sytuacji finansowej.

Książka napisana jest bardzo przyjemnym i lekkim językiem, przez co pochłonęłam ją błyskawicznie. Fabuła skrywa wiele tajemnic i zagadek, ale skonstruowana jest w taki sposób, że odkrywamy je stopniowo. Autorka dozując nam szczegóły, intryguje i dostarcza wielu emocji, stawia szereg ważnych ale trudnych pytań, na które szukamy odpowiedzi. Pokazuje trud i poświęcenie Kate, walczącej o swoją rodzinę. Kobiety, która z jednej strony wierzy w niewinność męża i stara się ją udowodnić, z drugiej – uparcie i zawzięcie szuka zemsty.

To smutna i poruszająca opowieść o sile miłości, ale również o nienawiści i zemście. O poświęceniu, nadziei i ogromnej mocy słów, które mogą skrzywdzić bardziej niż czyny. Udowadnia, że człowiek by walczyć o najbliższą mu osobę, potrafi znaleźć w sobie ogromną odwagę i siłę do walki. Bo robi to z miłości i wiary w ukochaną osobę, której nic i nikt nie jest w stanie złamać.

Tematyka od razu skojarzyła mi się z Jodi Picoult, która specjalizuje się w trudnych tematach. I którą ubóstwiam. Muszę jednak przyznać, że Fern Michaels poradziła sobie równie świetnie. „Okrutne oskarżenie” pozostawiło we mnie pewien niedosyt i ciekawość kolejnych jej powieści, po które zamierzam jak najszybciej sięgnąć.

Fern Michaels to pseudonim amerykańskiej autorki Mary Ruth Kuczkir, która ma na swoim koncie ponad siedemdziesiąt książek, głównie romansów i thrillerów. Większość z nich okazała się bestsellerami. To moje pierwsze spotkanie z autorką i przeglądając książki jej twórczości, nastawiłam się na coś lekkiego, łatwego i przyjemnego. Tymczasem książka, którą wybrałam do takich nie...